Polska - najszybciej rosnący eksporter świata?

(fot. sxc.hu)
"Puls Biznesu" / PAP / pz

Polskie firmy podbiją Azję. W 2026 r. będziemy sprzedawać za granicą o 119 proc więcej niż teraz - donosi "Puls Biznesu" na podstawie raportu banku HSBC i firmy badawczej Delta Economics.

Eksperci banku HSBC i firmy badawczej Delta Economics prognozują, że w perspektywie najbliższych 15 lat sprzedaż produktów made in Poland na zagranicznych rynkach będzie rosła o 5,6 proc. rocznie. Żaden inny kraj nie będzie mógł pochwalić się tak mocną dynamiką.

Do 2026 r. polski handel zagraniczny ma wzrosnąć o 119 proc. W tym czasie globalny handel pójdzie w górę jedynie o 88 proc. Według HSBC i Delta Economics, strukturę polskiego eksportu czekają przetasowania. Coraz mniejsze znaczenie będą miały rynki krajów Unii Europejskiej, a coraz większe - rynki wschodzące, zwłaszcza azjatyckie.

- 15 lat to odważny horyzont. Nie wiadomo nawet, czy do tego czasu przetrwa jednolity unijny rynek. Zgadzam się jednak z opinią, że przed Polską perspektywa silnego wzrostu eksportu. Mamy silne podstawy i dużo do nadrobienia na rynkach azjatyckich - komentuje Tomasz Kaczor, główny ekonomista BGK.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Polska - najszybciej rosnący eksporter świata?
Komentarze (4)
takie życie !
26 czerwca 2012, 16:37
Dzisiaj w chlewie nad korytem pokłócił się brak z przesytem. Rozparł przesyt cielsko tłuste, przesłonił koryto puste i narzekał, że nic nie ma. Przez to brak nie mógł wyjść z cienia widząc nad korytem przesyt. Każdy swoje miał sekrety, lecz winił tego drugiego. Nie naleje nikt z próżnego i nikt tam się nie pożywi gdzie wojują wciąż dwaj chciwi. Przesyt miejsca nie ustąpił, a brak w dostęp całkiem zwątpił. Przesyt wychudł. Stwardniał brak, a to wszystko było tak: Dzisiaj w chlewie… Nigdzie z braku, lub z przesytu nie zbudują dobrobytu - zwłaszcza przy jednym korycie. To nie bajka! – Takie życie. M.Gajowniczek
G
Groszek
26 czerwca 2012, 11:18
Takie artykuły jak powyższy to zwykły propagandowe gnioty nie poparte żadnymi konkretami. Ja też mogę napisać, że skoro  w ubiegłym roku sprzedałem trójkołowy rower, a tym dwa rowery (z których wyrosły moje dzieci), to statystycznie za rok sprzedam 4 rowery. Tylko że nie wiem skąd je wezmę??? Proszę mi podać przykłady polskich produktów tak dobrze sprzedawanych w Azji. Nie licząc wódki. Był niedawno w mediach nieśmiały głos na temat zwiększającego się kryzysu w Polsce, więc zaraz usłużne PO media odwracają kota ogonem trąbiąc o gospodarczym sukcesie którego nie ma i którego nie osiągniemy  przy rządach obecnej skorumpowanej ekipy boiskowych POlityków.
S
Sakaszwili
26 czerwca 2012, 11:08
Może i mamy najszybszy procentowo wzrost ale istotne jest jaki jest poziom eksportu. Jeśli starujemy od zera i mamy 10% wzrost jest to dużo mniej niż ci co starują od miliona i mają wzrost 1%. Żeby się porównywać z innymi warto uwzględniać poziom eksportu a nie tylko dynamikę wzrostu. O wiele łatwiej mieć dużą dynamikę kiedy eksport był początkowo znikomy niż kiedy był na sporym poziomie. Druga sprawa: co eksportujemy? To może decydować o szansach na przyszłość. Jeśli są to produkty na które jest chwilowe zapotrzebowanie to nie ma się z czego cieszyć.
Y
ygy
26 czerwca 2012, 09:16
 To są dywagacje ściśle teoretyczne, patrząc co robi obecna władza nie ma na to szans (rosnące podatki, utrudnienia), przedsiębiorcy w Polsce nie mają podstawowych warunków do prowadzenia biznesu, jedyne atuty to: duży wewnętrzny rynek i tania siła robocza. Poza tym to nie są polskie przedsiebiorstwa, zysk transferowany jest za granicę.