Polski żołnierz ranny na granicy z Białorusią. Granat wybuchł mu w ręce
Przy granicy z Białorusią doszło do groźnego incydentu. – Żołnierzowi w lewej dłoni wybuchł granat hukowo-błyskowy – powiedziała podpułkownik Magdalena Kościńska ze Zgrupowania Zadaniowego Podlasie, odnosząc się do zdarzenia, które miało miejsce wczoraj w Czeremsze na Podlasiu.
Polski żołnierz ranny na granicy z Białorusią
Do incydentu doszło około godziny 20:00. Wtedy to grupa kilkudziesięciu migrantów podjęła próbę sforsowania granicy. Część z nich przedostała się na teren Polski.
– Rzucali kamieniami, starali się używać przemocy, żeby ich działania były jak najbardziej skuteczne – relacjonowała ppłk Kościńska.
Podczas interwencji jeden z żołnierzy został poszkodowany – granat hukowo-błyskowy eksplodował w jego dłoni. Wojskowy odniósł obrażenia lewej ręki i został przewieziony do szpitala. Lekarze udzielili mu pomocy, a jego stan określany jest jako stabilny.
Okoliczności zdarzenia bada Żandarmeria Wojskowa.
Źródło: rmf24.pl / tk
Skomentuj artykuł