Jak przekazała podinsp. Iwona Liszczyńska z wielkopolskiej policji, funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji w Swarzędzu od lipca pracowali nad sprawą podpaleń stogów słomy na terenie Uzarzewa.
"Do pierwszego zdarzenia doszło 8 lipca. Wówczas nieznany sprawca podpalił 400 balotów słomy. Tydzień później spłonęło pole żyta, a 6 sierpnia kolejny stóg słomy. Pokrzywdzeni oszacowali swoje straty na łączną kwotę 33 tysięcy złotych" – podała.
Liszczyńska podkreśliła, że sprawą podpaleń od początku zajęli się swarzędzcy policjanci, którzy ustalili sprawcę podłożenia ognia.
"Sprawcą okazał się 21-letni mieszkaniec gminy Swarzędz, w przeszłości nienotowany przez policję" – zaznaczyła Liszczyńska.
Jak dodała, 21-latek usłyszał zarzuty i przyznał się do wszystkich podpaleń. Teraz, za popełnione przestępstwa odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Skomentuj artykuł