Prezydent Rumunii: nie podejmiemy działań zbrojnych na Ukrainie. Pomożemy humanitarnie
Prezydent Rumunii Klaus Iohannis ogłosił w czwartek, że jego kraj nie włączy się w działania zbrojne na zaatakowanej przez Rosję Ukrainie. Zapewnił jednak, że Bukareszt jest gotowy do udzielenia pomocy humanitarnej swojemu sąsiadowi.
W popołudniowym wystąpieniu Iohannis podkreślił, że „Rosja jest agresorem”, a Ukraina w niczym nie sprowokowała rosyjskiej inwazji na swój kraj. Wyraził też solidarność z mieszkańcami Ukrainy.
Prezydent zaapelował do Rumunów o spokój w obliczu rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Dodał, że Rumunia jak nigdy wcześniej w swojej historii jest chroniona gwarancjami międzynarodowymi.
Podobne deklaracje złożył w czwartek rano przewodniczący Senatu, wyższej izby parlamentu Rumunii, Florin Citu. Zapewnił też, że jeśli zajdzie potrzeba Bukareszt udzieli pomocy humanitarnej obywatelom Ukrainy.
Według bukaresztańskiej telewizji Digi 24 w czwartek rano na przejściach granicznych tworzyły się kolejki setek obywateli Ukrainy szukających schronienia w Rumunii.
W czwartek rano władze armii Rumunii ogłosiły uruchomienie wojskowych punktów dowodzenia. Sprecyzowały, że będą one służyć monitorowaniu oraz koordynacji działań rumuńskich sił bezpieczeństwa.
PAP/dm
Skomentuj artykuł