Prof. Zoll: Mamy bardzo złe doświadczenia z zaświadczeniami od lekarzy

Fot. Depositphotos.com
KAI / mł

- Mamy bardzo złe doświadczenia z zaświadczeniami od lekarzy - powiedział prof. Andrzej Zoll. Na antenie RMF24 profesor skrytykował nowe wytyczne Ministerstwa Zdrowia ws.aborcji. Podkreślił, że wbrew wytycznym lekarz dokonujący aborcji nie może być całkowicie pozbawiony swojej podmiotowości i możliwości skorzystania ze swojej wiedzy lekarskiej i nie powinno zmuszać się go do działania niejako „automatycznego” tylko na podstawie zaświadczenia innego specjalisty.

Prof. Zoll: wytyczne ministerstwa podobają mi się średnio

- Wytyczne Ministerstwa Zdrowia dotyczące aborcji podobają mi się - delikatnie rzecz mówiąc - średnio. One nie uwzględniają odpowiedzi na bardzo istotne pytanie: jaki jest status płodu. Czy to jest rozwijający się człowiek, czy to jest przyszły człowiek - mówił były prezes Trybunału Konstytucyjnego w rozmowie z red. Tomaszem Terlikowskim.

Przypomniał, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w 2011 r. wydał orzeczenie stwierdzające, że każdy zarodek ma godność człowieka. - Z tego wynika, że mamy tutaj do czynienia z rozwijającym się człowiekiem, więc elementem, który ma godność ludzką i wartość. Oczywiście aborcja w pewnych sytuacjach musi być dozwolona - wtedy, kiedy mamy kolizję dobra rozwijającego się człowieka i dobra kobiety - powiedział.

DEON.PL WSPIERA

Podkreślił, że w sytuacji, gdy jest zagrożone życie lub zdrowie kobiety, to ona decyduje, czy chce ratowania swojego życia czy ratowania dziecka. Mamy jednak do czynienia i z dobrem kobiety, i z dobrem dziecka nienarodzonego, które również jest podmiotem prawa.

Lekarz nie może być pozbawiony możliwości oceny sytuacji

Prof. Zoll krytycznie odniósł się też do ograniczania praw lekarza, który miałby przeprowadzić aborcję na podstawie zaświadczenia wydanego przez innego specjalistę bez możliwości potwierdzenia tej diagnozy. Jak stwierdził, nie może zgodzić się z tym, że inny lekarz nie ma prawa sprawdzać, czy są przesłanki do przeprowadzenia aborcji.

- Lekarz dokonujący aborcji nie może być całkowicie pozbawiony swojej podmiotowości i nieliczenia się z jego wiedzą lekarską. Bo on może stwierdzić, że zaświadczenie to nie oddaje stanu rzeczywistego. Pominięcie tego, już wprowadzanie sankcji w sytuacji, kiedy lekarz odmówi przeprowadzenia aborcji z tego względu, że się nie zgadza ze stanowiskiem osoby wystawiającej zaświadczenie, to jest dla mnie nie do przyjęcia - zaznaczył prawnik.

- Mamy bardzo złe doświadczenia z zaświadczeniami od lekarzy – czy to zaświadczeniami dotyczącymi zwolnień z pracy, czy też wystawiania recept – dodał prof. Zoll.

KAI / mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Prof. Zoll: Mamy bardzo złe doświadczenia z zaświadczeniami od lekarzy
Komentarze (3)
MJ
~Maciej Jaworski
3 września 2024, 18:36
... jakoś ,,dziwnie,, kojarzy mi się obecna polityka koalicji 13 grudnia ... a w zasadzie polityka Niemiec wobec Polski ... to jakby wyższy, bezkrwawy lewej polityki, gdy byliśmy po niemecką okupacją ... może już nie dożyję landyzacji Polski, bo pierwsze objawy już teraz są ... a gdyby ktoś pomyślał, że piszę nie na temat, to tu byłby w wielkim błędzie, jak najbardziej na temat ...
JJ
~Just Just
3 września 2024, 18:11
Wg rządu lekarz ma być wyrobnikiem spełniającym bezwolnie polecenia pacjenta. To dotyczy nie tylko ginekologów ale i psychiatrów, odnośnie choćby dysforii płciowej. A pewnie i w innych sprawach.
HZ
~Hanys z Namysłowa
3 września 2024, 16:34
W Polsce jak się da to się da,zgadzam się z profesorem całkowicie,mówi wprawdzie o tym zbyt eufemistycznie,w Polsce jest kultura lapownictwa,może mniej niż za komuny,ale i tak istnieje,wykarczować tego nie da się demokracja, tu potrzeba dyktatury na pięć pokoleń,no i skąd wziąć uczciwych ludzi do dyktatury.Widac w Polsce jeszcze pozostałości po zaborach , Polska pod zaborami pruskim i austriackim najbardziej się rozwinęła,dobrze że ruscy zbudowali kanalizację w Warszawie,jednak problemy z nią są do dziś,brak deszczówki powoduje liczne kłopoty,w Niemczech mamy deszczownie, mamy oddzielna kanalizację dla kuchni i łazienki,można więc to zrobić, dużo jest do zrobienia w Polsce,kto ma to zrobić ,skoro chcemy mordować nienarodzone dzieci.Oddajcie więc Polskę komuś w ajecje.