Radwańska rozwiała nadzieje Azarenki

PAP/PR

Agnieszka Radwańska w drugim w karierze występie w kończącym sezon turnieju WTA Championship (z pulą nagród 4,45 mln dol.) wygrała w Dausze z Wiktorią Azarenką. Przy stanie 4:6, 7:5, 4:1 i 40:15 dla Polki Białorusinka zrezygnowała z dalszej gry z powodu kłopotów zdrowotnych.

Polka pojechała do Kataru jako druga rezerwowa. Pojawiła się na korcie, gdyż z powodu kontuzji najpierw wycofała się liderka światowego rankigu, Rosjanka Dinara Safina, a następnie jej rodaczka Wiera Zwonariewa, która na początku zawodów również miała status rezerwowej.

Pierwszy set rozpoczął się od przełamań serwisu z obu stron. Przy stanie 2:2 Polka przegrała trzy kolejce gemy i choć zbliżyła się później na 4:5, to losów partii nie udało się jej odwrócić.

Drugiego Radwańska zaczęła źle i szybko zrobiło się 0:4, a chwilę później było 2:5. Wtedy krakowianka postawiła wszystko na jedną kartę i rozpoczęła szaleńczą pogoń za Białorusinką. Zaczęła grać mocniej, agresywniej, ale i skutecznie. Doprowadziła do remisu 5:5, ale nie zamierzała zwalniać tempa. W kolejnym gemie Polka po raz pierwszy objęła prowadzenie, a w kolejnym, choć przegrywała 15:40, to przełamała serwis rywalki i wygrała drugiego seta 7:5.

Pierwszy gem decydującego seta, to szósty kolejny wygrany przez Polkę. Wtedy Białorusinka już po raz drugi w piątkowy wieczór poprosiła o konsultację z lekarzem i udała się do szatni. Po kilku minutach wróciła z obandażowanym lewym udem.

Azarenka podjęła walkę, wygrała nawet gema, ale z każdą akcją grymas bólu na twarzy był coraz większy. Moment, w którym zrezygnuje z dalszej gry, wydawał się kwestią czasu, tym bardziej, że na korcie nie była w stanie zagrozić rywalce. Przy prowadzeniu Polki 4:1 i 40:15 Białorusinka ze "szklanymi" oczami poinformowała sędzię, że nie będzie kontynuować meczu.

Przed rokiem Polka jako rezerwowa rozegrała jedno spotkanie i dzięki zwycięstwu nad Rosjanką Swietłaną Kuzniecową wzbogaciła się o 200 tys. dolarów. W tym roku na jej konto trafi identyczna suma.

Porażka sprawiła, że Azarenka nie awansowała do półfinału. Miejsca w czołowej czwórce zapewniły sobie siostry Serena i Venus Williams, Serbka Jelena Jankovic oraz Dunka Caroline Wozniacki.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Radwańska rozwiała nadzieje Azarenki
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.