Reforma emerytalna nie rozbroiła bomby
Reforma emerytalna nie wystarczy, żeby uniezależnić finanse publiczne Polski od procesu starzenia się społeczeństwa - wynika z raportu agencji ratingowej Standard & Poor's, cytowanego przez "Puls Biznesu".
Jeżeli rząd nie podejmie dodatkowych działań, dług publiczny polski wzrośnie z 51,5 proc. PKB w 2010 r. do 240 proc. PKB w roku 2050 - ostrzegają analitycy S&P. Wg GUS obecnie na jedną osobę w wieku emerytalnym pracują cztery w wieku produkcyjnym, a jeżeli nic się nie zmieni, w 2035 r. będą to tylko dwie.
I chociaż zapoczątkowana dekadę temu reforma emerytalna w sporej części zabezpieczyła finanse państwa przed demografią, jednak wzrosną np. koszty opieki zdrowotnej czy pomocy społecznej. Dlatego analitycy S&P szacują, że łączne wydatki rządu związane z wiekiem społeczeństwa wzrosną z obecnych 15,5 proc. do 17,4 proc. za 40 lat.
Więcej w "Pulsie Biznesu".
Skomentuj artykuł