Restauracja uwolniła stuletniego homara. Lorenzo wrócił do oceanu

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Depositphotos
PAP / jh

Wzruszający gest z okazji Dnia Ojca. Restauracja rybna Peter's Clam Bar z Long Island wypuściła na wolność Lorenza – ponad stuletniego homara, który przez lata był żywą atrakcją lokalu. Zwierzę, ważące około 10 kg, wróciło do naturalnego środowiska po specjalnym "akcie łaski".

Ponad wiek w akwarium. Lorenzo był gwiazdą restauracji

Lorenzo nie był zwykłym homarem. Ważył aż 10 kilogramów i – jak ocenili specjaliści – mógł mieć nawet 110 lat. Przez długi czas przebywał w akwarium w restauracji Peter's Clam Bar w miejscowości Hempstead na Long Island (stan Nowy Jork).

DEON.PL POLECA

 

 

– Goście robili sobie z nim zdjęcia. Był jak domowe zwierzątko – powiedział właściciel restauracji, Butch Yamali, cytowany przez agencję UPI.

Zamiast w maśle – w oceanie. Homar odzyskał wolność

Właściciel przyznał, że zwierzę stało się symbolem lokalu i jego obecność była swego rodzaju tradycją. Jednak w tym roku zdecydowano się na wyjątkowy gest.

– Doszliśmy do wniosku, że nie znajdziemy lepszego sposobu na uczczenie Dnia Ojca niż wypuszczenie go na wolność – podkreślił Yamali.

DEON.PL POLECA


Dzień Ojca w USA obchodzony był 15 czerwca. Właśnie wtedy Lorenzo został wypuszczony do oceanu, przy udziale przedstawicieli lokalnych władz, którzy formalnie zastosowali wobec homara akt łaski.

Choć niewiele homarów dożywa tak sędziwego wieku, Lorenzo miał szczęście. Jego uwolnienie stało się lokalnym wydarzeniem i przykładem nietypowego, ale pozytywnego podejścia do ochrony zwierząt morskich.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Restauracja uwolniła stuletniego homara. Lorenzo wrócił do oceanu
Komentarze (2)
KP
~Kubuś Puchatek
19 czerwca 2025, 18:40
Wypuścili go na pewną śmierć. 110 letnie zwierzę trzymane w niewoli. Hipokryzja właścicieli. Czy lepsza śmierć z głodu lub jako posiłek dla innego morskiego drapieżcy czy to już każdy niech oceni sam.
SW
~sum w
20 czerwca 2025, 18:55
Przecież te raki jedzą padlinę morską, więc może sobie coś znajdzie.