Rozpoczyna się szczyt NATO. Głównym tematem inwazja Rosji na Ukrainę
Od wtorku do czwartku potrwa szczyt przywódców państw członkowskich NATO, podczas którego rozważane będzie m.in. to, jak "brutalna i niczym nie sprowokowana agresja Rosji na Ukrainę i nowa rzeczywistość w Europie wpłynęła na stosunek Sojuszu do obronności i odstraszania".
Podczas spotkania ma zostać wyznaczona strategia NATO na najbliższą dekadę, omówiona dalsza pomoc dla Ukrainy, a wśród tematów rozmów znajdzie się również blokowana przez Turcję akcesja Finlandii i Szwecji.
Potępienie inwazji Rosji na Ukrainę
Liderzy państw NATO mają wysłać mocny sygnał potępiający rosyjską inwazję na Ukrainę, uznając ją za bezpośrednie zagrożenie dla państw Sojuszu. - Oczekuję, że sojusznicy wyraźnie oświadczą, że Rosja stanowi bezpośrednie zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa, naszych wartości i ładu międzynarodowego opartego na zasadach - powiedział w poniedziałek sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
Zapowiedział on również podjęcie decyzji o zwiększeniu liczebności sił wysokiej gotowości Sojuszu do ponad 300 tys. z obecnych 40 tys.
Jak napisano w programie szczytu "reżimy autorytarne przeciwstawiają się podstawowym wartościom naszego bezpieczeństwa" i dlatego "Sojusz musi jeszcze ściślej współpracować z podobnie patrzącymi na świat krajami i organizacjami".
Zapowiada się wzmocnienie zdolności obronnych "Gruzji i innych partnerów"; w szczycie NATO po raz pierwszy wezmą również udział Australia, Japonia, Korea Płd. i Nowa Zelandia.
W połowie maja Szwecja i Finlandia wystąpiły o członkostwo w NATO, jednak jego blokadę zapowiada prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, który domaga się m.in. zerwania współpracy skandynawskich państw z uznawanymi przez Ankarę za terrorystyczne organizacjami kurdyjskimi. We wtorek ma dojść do rozmów z udziałem Finlandii, Szwecji, Turcji oraz NATO.
Podczas szczytu poruszone zostaną też tematy rosnącej potęgi Chin, zagrożeń cybernetycznych i terrorystycznych czy wpływie zmian klimatycznych na bezpieczeństwo.
Źródło: PAP / tk
Skomentuj artykuł