Rząd chce zawiesić próg ostrożnościowy

PAP / psd

Rząd opowiedział się we wtorek za zawieszeniem progu 50-proc. długu publicznego do PKB - wynika z wtorkowego komunikatu Centrum Informacyjnego Rządu. Zmianę taką przewiduje przyjęty przez rząd projekt nowelizacji ustawy o finansach publicznych.

"Projektowana zmiana +zawiesza+ w 2013 r. ograniczenia dotyczące zachowania relacji deficytu budżetu państwa do jego dochodów w ramach przekroczenia tzw. pierwszego progu ostrożnościowego (tj. gdy relacja państwowego długu publicznego do PKB jest większa niż 50 proc. i nie przekracza 55 proc.) oraz tzw. tymczasowej reguły wydatkowej" - napisano w komunikacie CIR.

Zdaniem CIR zmiana to istotny element umożliwiający podjęcie działań o charakterze antycyklicznym, poprzedzającym wdrożenie tzw. stabilizującej reguły wydatkowej.

"Zawieszenie ww. przepisów uzasadnione jest tym, że ich utrzymanie spowodowałoby - w warunkach spowolnienia gospodarczego w Polsce wynikającego z kryzysu w strefie euro - procykliczne spotęgowanie tego spowolnienia zamiast antycyklicznego przeciwdziałania temu zjawisku" - wyjaśniono w komunikacie.

Zgodnie z informacją CIR ograniczenie wydatków jest konieczne - w warunkach ubytku dochodów - ze względu na pogarszającą się koniunkturę gospodarczą oraz ze względu na wiążący charakter limitu deficytu budżetowego. Wskazano, że określona w art. 86 ust. 1 pkt 1 ustawy o finansach publicznych procedura przy przekroczeniu tzw. pierwszego progu ostrożnościowego (50 proc. długu do PKB)

w warunkach spowolnienia wymusza zacieśnienie polityki fiskalnej. Zaznaczono, że w obecnych warunkach miałoby to wyraźny wymiar procykliczny.

"Ograniczenie obowiązujących w Polsce reguł fiskalnych zalecił m.in. Międzynarodowy Fundusz Walutowy" - podkreślono. "Obowiązujące w Polsce mechanizmy, szczególnie tzw. tymczasowa reguła wydatkowa i procykliczne ograniczanie wydatków, w tym prorozwojowych, utrudniałoby lub uniemożliwiało skuteczne przeciwdziałanie dalszemu pogłębianiu się spowolnienia gospodarczego" - dodano.

W komunikacie poinformowano, że w tych warunkach niemożność zwiększenia deficytu na skutek działania procedury po przekroczeniu 50 lub 55 proc. PKB przez państwowy dług publiczny nie służyłaby ani wyjściu z procedury nadmiernego deficytu, ani stabilizacji polskich finansów publicznych.

"Zgodnie więc z rekomendacjami Komisji Europejskiej, Międzynarodowego Funduszu Walutowego i z dyrektywą Rady 2011/85/UE w sprawie wymogów dla ram budżetowych państw członkowskich, za konieczne uznaje się pilne wprowadzenie trwałej, antycyklicznej, stabilizującej reguły wydatkowej. Z tego względu propozycje rozwiązań +zawieszających+ obecne regulacje są w pełni uzasadnione, bezpieczne i pozwalają osiągnąć powyższe cele" - zaznaczono.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Rząd chce zawiesić próg ostrożnościowy
Komentarze (3)
J
Jarek
17 lipca 2013, 05:54
Za kradzież idzie się do więzienia. Za długi firmy do Urzędu Skarbowego w Polsce odpowiada prezes i dyrektor finansowy Za co osobiście odpowiada ten Facet? Posadzenie go do więzienia nie uratuje Polski przed bankructwem. Wywalenie go z posady dziś jest samoobroną.
M
Mak
16 lipca 2013, 22:18
To jest po prostu wielki skandal. Po co są te progi ostrożnościowe, skoro się je zawiesza po ich przekroczeniu? Paranoja po prostu. Nie pomogła kreatywna księgowość Min. Fin., szydło wychodzi z worka. Widać nieudolne zarządzanie, marnotrastwo i bankructwo polityki PR-u.
jazmig jazmig
16 lipca 2013, 16:41
MFW podz rządami socjalistki lansuje głupoty i jest listkiem figowym dla rządu. który szasta pieniędzmi na lewo i prawo na różne głupoty, typu stadiony na Euro 2012, najdroższe w Europie autostrady itp. Trzeba ciąć wydatki, zacząć od cięcia zatrudnienia w biurokracji, przedwczesnych emerytur górniczych, dotowania górnictwa i innych sektorów gospodarki, a nie zwiękaszć zadłużenie, którego obsługo kosztuje coraz drożej.