Rząd przepłaca za utrzymanie autostrad
Rząd zbierze z winiet kupowanych przez firmy transportowe 800 mln zł, a koncesjonariuszom, czyli Stalexportowi Autostrada Małopolska, Autostradzie Wielkopolskiej SA i Gdańsk Transport Company, będzie musiał zapłacić aż 1,4 mld zł.
Brakujące miliony wyłoży budżet. Przedstawiciele Ministerstwa Infrastruktury przyznają, że w tym roku sytuacja dla państwa jest zła. Problem jednak w tym, że dopłacać trzeba nie tylko w tym roku. Według wyliczeń "Dziennik Gazeta Prawna", najgorzej będzie w 2011 i 2012 r. Wówczas budżet dopłaci koncesjonariuszom 1,4-1,6 mld zł rocznie.
Żeby zmniejszyć straty, Ministerstwo Infrastruktury zamierza w przyszłym roku zwiększyć opłaty za winiety. Zaczęło też renegocjować umowy z koncesjonariuszami.
Eksperci nie mają wątpliwości, że to wynik złego systemu winietowego wprowadzonego przez rząd Marka Belki w 2005 r. Przez cztery lata system bilansował wpływy od firm transportowych z wydatkami dla spółek autostradowych. Jednak w tym roku tak się nie stanie.
Jednak zapewnia, że na taki stan wpływu nie ma system winietowy. Według resortu, bilans w rozliczeniach z koncesjonariuszami jest dodatni. Do końca listopada budżet pozyskał z winiet 731,9 mln zł, a w tym samym czasie wypłacił koncesjonariuszom tylko 439,5 mln zł.
– Chodzi m.in. o odszkodowania dla koncesjonariuszy z tytułu zdarzeń odszkodowawczych, czy też dodatkowych inwestycji, m.in. w przejścia dla zwierząt, do budowy których zobowiązują nas przepisy unijne – mówi Mikołaj Karpiński.
Skomentuj artykuł