SOS Wioski Dziecięce: ratujmy dzieci przed samobójstwami
Myśli o śmierci i czynach samobójczych doskwierają uczniom klasy 7 i 8 szkoły podstawowej o 25 proc. częściej, niż przed pandemią - taka informacja znalazła się w komunikacie Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce w Polsce, które rusza z drugą odsłoną kampanii "Pomóż nam chronić dzieci".
Celem kampanii jest zwrócenie uwagi na pogłębiający się kryzys wielu rodzin wynikający z sytuacji ekonomicznej w Polsce, ale także problemów psychicznych u polskich dzieci i młodzieży, które nasiliły się w wyniku pandemii.
SOS w komunikacie wskazało na pilną potrzebę opieki psychologicznej dla uczniów, u których co raz częściej występują myśli samobójcze, poczucie osamotnienia i problemy z koncentracją.
"Myśli o śmierci i czynach samobójczych doskwierają uczniom klasy 7 i 8 szkoły podstawowej o 25 proc. częściej, niż przed pandemią. Czują się oni też dużo bardziej osamotnieni (30 proc. więcej uczniów) oraz nasiliły się u nich problemy z koncentracją (36 proc. więcej uczniów)" - przekazano.
Co więcej, według badania przeprowadzonego przez badaczy z Wyższej Szkoły Ekonomii i Innowacji w Lublinie, na które powołuje się organizacja, ma to również przełożenie w statystykach dotyczących zachowań samobójczych. W 2021 roku 1496 dzieci i nastolatków poniżej 18. roku życia podjęło próbę samobójczą. 127 z tych zachowań zakończyło się śmiercią. Tym samym liczba prób, w porównaniu z poprzednim rokiem, wzrosła o 77 proc, a liczba śmierci o 19 proc.
"Przed pandemią dzieci potrzebujących specjalistycznej opieki było około 600 tysięcy. Dziś, gdy liczba ta, jak twierdzą eksperci, jest o wiele większa, w Polsce na jednego psychiatrę przypadać może nawet do 2000 pacjentów" - podkreślają Wioski Dziecięce. Dodano, że niewiele ponad połowa szkól zatrudnia psychologa.
Jak zaznacza SOS, sytuacji nie ułatwia trwający w Polsce kryzys ekonomiczny, który zmusił wiele rodzin do minimum egzystencji szacowanego na 640 zł miesięcznie na osobę. Najbardziej poszkodowani są mieszkańcy wsi i małych miast. Średni koszt prywatnej wizyty u psychiatry wynosi 300 zł, u psychologa 200 zł. W przypadku braku takich środków, należy spodziewać się nawet półrocznego oczekiwania na wizytę u specjalisty NFZ.
Kampanię wspierają ambasadorki Stowarzyszenia - Natalia Kukulska, Anna Dereszowska, Katarzyna Zielińska i Maria Dębska.
PAP / mł
Skomentuj artykuł