Spór o koncesję dla TV Trwam

(fot. Aotearoa / wikipedia commons)

Czy publiczny regulator mediów elektronicznych posługuje się jakimś algorytmem przy przyznawaniu koncesji, a jeśli tak, to jakie parametry uwzględnia i jak je kwantyfikuje, a jeśli nie, to na jakim dokładnie "widzimisię" się opiera?

John Forbes Nash (ur. 1928) jest autorem kilku twierdzeń z zakresu teorii gier, które zrewolucjonizowały współczesną ekonomię. Najważniejsze z nich zawarł w dwóch krótkich artykułach opublikowanych w amerykańskich czasopismach naukowych na początku lat pięćdziesiątych, za które w 1994 r. otrzymał nagrodę Nobla.

Nash zajmował się problemem sprawiedliwej dystrybucji ograniczonej ilości dóbr, do której przystępują osoby nieskore do współpracy. Wbrew popularnym twierdzeniom znanego włoskiego socjologia i ekonomisty Wilfrieda Pareto (1848-1923), Nash dowiódł, że w podobnych sytuacjach zysk jednych wcale nie musi oznaczać straty dla wszystkich pozostałych. Z chwilą, gdy uczestnicy negocjacji, poznawszy strategie swoich konkurentów, uznają, że, zmieniając własną strategię, nie osiągną już nic więcej, pojawia się punkt równowagi, Nash equillibrium, miejsce, w którym wszyscy uczestnicy gry skorzy są do współpracy, a który zarazem można nazwać także najbardziej sprawiedliwą formą dystrybucji.

O trafności teorii gier przekonała się amerykańska administracja federalna podczas wielkiej wyprzedaży pasma elektromagnetycznego w r. 1994. Dzięki zastosowaniu precyzyjnych metod matematycznych opracowanych na użytek teorii gier udało się podzielić pasmo radiowe i telewizyjne w sposób optymalny, unikając zarówno monopolizacji rynku jak i pustych koncesji, zaś rząd federalny uzyskał z tej aukcji ponad 10 mld dolarów. Niemal w tym samym czasie podobną prywatyzację przeprowadził rząd Nowej Zelandii, zrobił to jednak "z marszu", bez serii rund negocjacyjnych i bez udziału ekspertów z zakresu matematyki, co w konsekwencji doprowadziło do fatalnej alokacji dóbr, sprzecznej z zasadami ekonomii i interesem publicznym. Pewien student uzyskał licencję telewizyjną za jednego dolara, a rząd nowozelandzki uzyskał zaledwie 15 % tego, co spodziewał się zarobić.

Teoria gier stale się zmienia i zapewne nigdy nie będzie doskonała, bo życie jest od niej trudniejsze i ciekawsze, nie sposób jednak oprzeć się wrażeniu, że teoria ta leży znacznie bliżej ewangelii niż darwinowskie prawo pięści, czy zasada talionu wyryta przez Hammurabiego na bazaltowym obelisku. Trafnie ocenić własne możliwości, poznać możliwości i strategie innych, nikogo nie lekceważyć, być gotowym zmienić własną strategię, a w końcu być gotowym na podjęcie współpracy tam, gdzie jeszcze przed chwilą wydawało się, że żadna współpraca nie jest możliwa, to już niemało i to już całkiem blisko tego punktu równowagi, za którym miłość bliźniego zaczyna być faktem, a nie tylko pobożnym życzeniem. Wielką zasługą Nasha jest to, że przy pomocy kilku prostych równań przeniósł ją ze sfery prywatnych wyborów i romantycznych uniesień do języka nauk społecznych, czego żaden współczesny polityk i urzędnik nie powinien lekceważyć, jeśli nie chce uchodzić za troglodytę.

Teoria sobie, a życie sobie, dlatego Jezus zaproponował swoim uczniom drogę na skróty. Niezależnie od tego, jakie funkcje społeczne pełnią, powinni szukać ostatniego miejsca, czyli tego wszystkiego, co spontanicznie budzi niechęć, lekceważenie i powszechną pogardę niczym cuchnący żebrak z ulicy. Jezus podjął wszystkie te alternatywy, lecząc trędowatych i dźwigając krzyż, a swoim uczniom polecił dźwigać podobne krzyże, ich własne, konkretne, zbudowane nie z matematycznych równań, ale z osobistych niewygód i cierpień, a niekiedy także z trudnych do spełnienia potrzeb innych ludzi. Jezus kazał je wszystkie mocno ująć, podjąć na serio i dobrze rozejrzeć się wokół, bo szukanie drogi do wiecznego szczęścia tylko z tego ostatniego miejsca jest prawdziwe.

P.S. Kilka lat temu opublikowałem powyższy tekst w "Dzienniku Polskim" jako komentarz do niedzielnej ewangelii, ale dzisiaj myślę o braku miejsca dla TV Trwam w multipleksie oraz o KRRiT i jej metodach działania. Czy nasz publiczny nadzorca mediów elektronicznych posługuje się jakimiś algorytmami przy przyznawaniu koncesji, a jeśli tak, to jakie parametry uwzględnia i jak je kwantyfikuje, a jeśli nie, to jakim dokładnie "widzimisię" się posługuje w swoim działaniu? Czy dziennikarze i sami zainteresowani nie powinni dokładniej monitorować tej funkcji publicznej?

Dziś od rana słyszę zaklęcia członków KRRiT, że miejsca w multiplexie już rozdane i żadnej ich rewizji nie będzie. Ks. Zieliński na stronie internetowej "Idziemy" cieszy się, że o. Rydzyk dostał wsparcie Rady Stałej Komisji Episkopatu Polski, ale na mój rozum oświadczenie Rady Stałej KEP nie jest ojcu Rydzykowi do niczego potrzebne. Jest mu potrzebne poparcie samego KEP, a ten zbiera się regularnie nie od dzisiaj, więc redemptoryści powinni byli się starać o uzyskanie poparcia w KEP na długo przed podziałem miejsc w multipleksie, a że się nie starali lub może raczej, że się nie starali jak należy, oraz że KEP zwlekał, zwleka i będzie zwlekać, wiemy na podstawie samych skutków (brak koncesji).

W chwili obecnej TV Trwam jest, lub może być, dostępna w 80 proc. polskich domów, tymczasem widzów ma coraz mniej, są to wielkości rzędu 6 tys., czyli porównywalne z TVP Kultura i TVP Historia o budżetach do 20 mln rocznie. Jeśli jakimś cudem TV Trwam dostanie miejsce w MP1, to widownia skoczy jej chyba tylko nieznacznie, więc KEP nie powinien wydawać swojej zgody bezwarunkowo, powinien ją uzależnić od możliwości realnego udziału przedstawiciela KEP w pracy programowej stacji. Nie jest w interesie KEP wyrażanie bezwarunkowego poparcia dla podmiotu, który de facto i de iure w ogóle nie zależy od KEP, a jedynie od biskupa miejsca (Toruń) i Stolicy Apostolskiej.

Stworzenie jakiegoś realnego powiązania, gwarantującego przy okazji szansę na minimalny choćby skok jakościowy emisji tej stacji, to, moim zdaniem, jedyne sensowne rozwiązanie, na które KEP mógłby się zdecydować, a gdyby się zdecydował, to klasa polityczna i sama KRRiT nie mogłyby takiego stanowiska ignorować. Jeśli jednak stacja nadal będzie funkcjonować tak, jak funkcjonuje, to niezależnie od uzyskanego poparcia KRRiT się nie ugnie, bo paradoksalnie w czasach tzw. pluralizmu krzywa Gaussa jest znacznie bardziej bezwzględna niż kiedykolwiek. Skrajności lądują poza mainstreamem i nie ma uproś. Albo monopartia i zero koncesji, albo koncesja i zero monopartii.

Bloger Autorytetopożeracz poleca: Niepokojące doniesienia i powiązania w tle decyzji ws. multipleksu. Spółki medialne "wykosiły" TV Trwam? wPolityce.pl (18.01.2012).

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Spór o koncesję dla TV Trwam
Komentarze (114)
AP
Adrian Podsiadło
28 stycznia 2012, 04:46
Do Artura Podsiadło Nie potrafię profesjonalnie zestawić treści programów informacyjnych TV Trwam i stacji pulblicznych czy komercyjnych, bo nie mam regularnego dostępu do TV Trwam czy Radia Maryja. Codziennie mam jednak w ręce Nasz Dziennik i łatwo mogę go porównać do innych gazet. (...) To kolejny powód, żeby przyznać TV Trwam miejsce na multipleksie. Ksiądz Mądel będzie miał możliwość oglądać i oceniać (np. rozmowy niedokończone z profesorami fizyki z UMK). I o to tu cały czas chodzi. Argument o wielowymiarowości też niechybiony, bo na antenie RM można uslyszeć tematy, których nie ma gdzie indziej, albo są omówione po łebkach. Bardzo trudno porównywać. Choć audycji z udziałem zwolenników aborcji się tam nie spodziewam. Proszę mnie źle nie zrozumieć, ja w ogóle nie przepadam za oglądaniem jakichkolwiek telewizji i robię to bardzo wybiórczo, a nawet jeśli to mam w komórce nielimitowany szybki internet (takie czasy ;-)) więc wszelakie media mam na wyciągnięcie ręki w tym tv trwam. Nie o mnie tu jednak chodzi, ale o wolność słowa i o tych, którzy dzięki multipleksowi będą mogli ją oglądać kiedy będą chcieli, a nie mają z wielu powodów (np. finansowych) takiej możliwości. p.s. Mam dostęp do Naszego Dziennika tylko w internecie i to co tam dają zazwyczaj nie ma nigdzie indziej (szczególnie wywiady) więc tylko z tego powodu wielkie brawa.
KM
Krzysztof Mądel SJ
25 stycznia 2012, 23:09
@ T7HRR Ale akurat w tej sprawie lepiej wskazać na wartość jaką jest rodzajowa odrębność tego konkretnie podmiotu od innych, niż skupiać się na dowodzeniu, że sytuacja finansowa fundacji nie jest gorsza niż sytuacja finansowa konkurujących z nią firm. Tak różnych podmiotów nie ma sensu ze sobą porównywać, więc najpierw trzeba pokazać różnice, przedstawić je jako główną wartość, a dopiero potem wskazać drugi atut, jakim jest relatywnie lepsza sytuacja fundacji niż firm. 
KM
Krzysztof Mądel SJ
25 stycznia 2012, 23:02
Wiesz, że nie masz racji ani argumentów, więc nie pozostaje Ci nic innego jak tylko się złościć i kopać. Współczuję.
25 stycznia 2012, 09:37
 To nie są trudne rzeczy. Niech Pan czyta i doczyta. :-)  KRRiT zobiła fundacji przytyk, że jest zadłużona, bo fundacja de facto jest zadłużona.  Inne podmioty, które dostały koncesję, mają dopiero się zadłuzyć jak dostaną koncesję :-) Z tego co wiem na okres przynania koncesji fundacja ma operacyjne pokrycie na całości spłat (w tym ratę kapitałową). W kapitalizmie posiadanie kredytu (jeśli go się spłaca wraz z odestkami) nie jest niczym niewłaściwym. To co mnie najbardziej bawi, że jako krytyk RM musze go bronić przed manipulacjami.
25 stycznia 2012, 09:19
Ojcze Krzysztofie. Skoro porównuje ojciec Nasz Dziennik z innymi gazetami, to zapewne mógł się ojciec zorientować, że w ND można znaleźć informacje, których próżno szukać w liberalnych gazetach. Podobnie jest z TV Trwam i innymi stacjami (zasadniczo, wszystkie inne są liberalne). TV Trwam jest źródłem unikalnych informacji, nie przekazywanych w innych stacjach. I to jest własnie główny argument dla którego TV Trwam powinna (dla pluralizmu i równowagi) znaleźć się na multiplexie. Jest też zauważalnym faktem, ze KRRiT nie ujawniła (może ich nie ma, lub woli ukryć) kryteriów wyboru. W którymś z artykułów na Deonie pojawila się informacja, że w Polsce ok. 5 mln gospodarstw domowych (czyli pewnie ponad 10 mnl ludzi - ponad 1/4 społeczeństwa) ma dostęp do telewizji jedynie przez sygnał naziemny. To oni są więc klientelą, o którą toczy się gra. I są to raczej ludzie ubożsi, z mniejszych miast, ze wsi. A więc są to potencjalni widzowie TV Trwam, która jest w dużej mierze adresowana do tej grupy ludzi (ubogich, wykluczonych). To kolejny argument za tym, że ta telewizja powinna wejść na multiplex.
P
Paweł
25 stycznia 2012, 09:14
deon.pl powinien rozważyć możliwość przyznawania punktów ujemnych szczególnie za brednie, bzdury, kłamstwa ładnie opakowane. Komentarze umieszczone poniżej świadczą jakim debilem jest o. Krzysztof Mądel SJ
KM
Krzysztof Mądel SJ
25 stycznia 2012, 00:03
Do Artura Podsiadło Widziaałem dłuższy fragment posiedzenia tej komisji, który mi ktoś wskazał na youtube.com - dziękuję za link, poszukam pełniej wersji na witrynie TV Trwam. Nie potrafię profesjonalnie zestawić treści programów informacyjnych TV Trwam i stacji pulblicznych czy komercyjnych, bo nie mam regularnego dostępu do TV Trwam czy Radia Maryja. Codziennie mam jednak w ręce Nasz Dziennik i łatwo mogę go porównać do innych gazet. Tak naprawdę tylko z niektórymi można go porównać, obecnie najłatwiej z Gazetą Polską Codziennie. Zgodzi się Pan chyba, że jak na medium katolickie nie jest to najszczęśliwsze porównanie. Niestety, choćbym się nie wiem jak starał, to ND do Rzepy ani do Wyborczej nie porównam, bo to jednak gatunkowo różne kategorie. Nawet jeśli przyjmiemy, że Wyborcza jest chora, bo prawie co drugi dzień rozczula się nad homoseksualizmem, jedną partię hołubi i Maleszkę też, to jednak z definicji da się tam znaleźć relację nt. pełnej gamy zjawisk społeczno-politycznych. W Naszym Dzienniku jest z tym większy problem, ekonomii prawie nie ma, prawa też nie, jest dużo postaw i dysksji o postawach wobec wartości, ale pełnego obrazu życia spłecznego nie ma, natomiast w tym, który jest, wyjątkowo łatwo odnaleźć przyjacił, bo ci są opisywani z rewerencją, bezkrytycznie, a wrogowie z drwiną, niekiedy przypisuje się im niestworzone rzeczy. Dziennik katolicki powinno być stać na węcej. W tym sensie Nasz Dziennik ma problem z tożsamością. TV Trwam, o ile go znam, ma podoby problem. Spokojne opisywanie iwyjaśnianie świata nastręcza pewnych trudności redaktorom, więc chętnie je zastępują uproszczeniammi. Takie emocjonalne uproszczenia nie są potrzebne. Nawe jeśli konkurencja jest pięć razy gorsza, bardziej prymitywna, to katolicki nadawca nigdy nie powinien iść w jej ślady, a im bardziej inni przesadzają, tym bardziej warto samemu nie iść w te ślady, bo na medialnym rynku właśnie to gwarantuje sukces.
KM
Krzysztof Mądel SJ
24 stycznia 2012, 23:49
Jak ma się KRRiT ustosunkowywać do bytu, który sprawia wrażenie, że jest redemptorystowski, a więc obwarowany także prawem kanoniczym (to nie błahostka, w Polsce obowiązuje konkordat), a formalnie wcale nie jest redemptorystowski tylko zywczajnie fundacyjny? To stwarza pewną trudność interpretacyjną. Jak taką rozbieżność rozumieć? Dlaczego TV Trwam nie prowadzą formalnie sami redemptoryści, dlaczego fundacja jest tylko fundacją, a więc bytem obracającym jakimś kapitałem, a nie bytem gromadzącym ludzi, jak to robią stowarzyszenia? Jeśli ojciec Rydzyk argumentuje (robi to nawet w Brukseli), że brak przychylności dla jego projektów to zamach na wolność Kościoła, to dlaczego tych projektów nie przedstawiają na forum publicznym ciała kościelne?
KM
Krzysztof Mądel SJ
24 stycznia 2012, 23:49
Proszę Księdza Drogi Panie, jaki jest tekst każdy widzi. Pierwsza część, napisałem to wyraźnie, to stary komentarz na inny temat, ale pasujący do tematu, a druga część do postsc<x>riptum, rozwinięcie tematu. Nie uważam, że KRRiT postąpiła źle, ani nie uważam, że postąpiła dobrze. Piszę jasno i chyba wyraźnie, że główny błąd KRRiT (a wcześniej ustawodawcy) polega na tym, że prawie nic nie mówi o kryteriach, jakimi się posługuje przy udzielaniu koncejsi. To, co napisałem o Nashu, wbrew temu, co Pan mi przypisuje, nie jest żadnym popisem, tylko pokazaniem najbardziej realnego kazusu, świadczącego o tym, że KRRiT nie musi wymyślać prochu, wystarczy, że weśmie wzór z Amerykanów, a nie z Nowozelandczyków. To nie są trudne rzeczy. Niech Pan czyta i doczyta. Drugi mój argument dotyczy błędów popełnianych przez ojca Rydzyka w ostatnim czasie. Jeśli chce się odwołać i rewidować postanowienia KRRiT, to nie może się opierać na takiej argumentacji, jaką w komisji sejmowej przedstawiła pani Kochanowska. Płaczliwe dowodzenie, że fundacja to nie to samo co firma jest bezprzedmiotowe. KRRiT zobiła fundacji przytyk, że jest zadłużona, bo fundacja de facto jest zadłużona. Jeśli fundacja chce stanąć mocnej na nogach, to raczej niech wykaże, że długów łatwo się pozbędzie, ale także że jako fundajca zawsze będzie się różnić od firm i korporacji, niech zatem zrobi wszystko, żeby te różnice uwypuklić i przedstawić jako wartość, a nie żeby się stale porównywać do firm, jak to robiła Kochanowska. Wszyscy jednak wiemy, że to nie jest główny problem TV Trwam. Społeczny nadawca powinien być ciałem społecznym, a więc najpierw stowaszyszeniem, w tym wypadku stowarzyszeniem religijnym, czyli zakonem, który de faco za tym nadawcą stoi.
Krzysztof Mierzejewski
24 stycznia 2012, 23:15
Proszę Księdza, Jestem głęboko zażenowany Księdza tekstem. Nie chodzi mi wcale o Księdza opinię na temat koncesji i TV Trwam. Argumenty, jakie Ksiądz stosuje są bezsensowne. 80% ma albo może mieć tę telewizję... Teoretycznie każdy może mieć. Podobnie jak wiele innych stacji radiowych czy telewizyjnych. Znam jednak osobiście wielu ludzi, których po prostu nie stać na kablówkę ani telewizję satelitarną. A chyba do takich ludzi przede wszystkim skierowany jest pomysł z multipleksem. Majętni już dawno mają cyfrową telewizję w swoich domach. Po drugie - Księdza tekst jest fatalny pod względem formy. Owszem, próbuje Ksiądz brylować znajomością teorii noblisty, krzywej Gaussa itp., ale może warto by było gdyby sam Ksiądz sobie odpowiedział na pytanie: o czym właściwie jest ten tekst? O koncesji dla TV Trwam, sensie istnienia tej stacji, jej ofercie programowej, opinii Episkopatu czy może jeszcze o czymś, czego w tym chaosie nie dostrzegłem? Nie zadałem sobie trudu przeczytania dotąd napisanych komentarzy, ale mam wrażenie, że próbuje w nich Ksiądz udowodnić adwersarzom, że ma Ksiądz jedynie słuszny pogląd na te sprawy. A to już jest skrajność. Argument z ujawnianiem nazwiska nader ostro to pokazuje. Po przeczytaniu Księdza tekstu pozwoliłem sobie sprawdzić, czy skrót SJ rzeczywiście widnieje przy Księdza nazwisku. A i owszem, widnieje.  Odnoszę wrażenie, że wyperorował Ksiądz miniwykład z dużą dozą lekceważenia Czytelników. Coś na zasadzie: niech się dowiedzą, jaka jest jedyna prawda. A tu niestety ciemny gmin nie chce słuchać. Na przyszłość proponowałbym czytać własne teksty przed publikacją i to nie raz ani dwa. Życzę więcej roztropności w kolejnych tekstach, proszę wybaczyć, że nie pofatyguję się, by je odczytać.
AP
Adrian Podsiadło
24 stycznia 2012, 21:51
Do Autora Nawet najbardziej tendencyjne media starają się jednak mimo wszystko zachować pewne proporcje. Nawet jeśli dziennikarze i wydawcy komercyjni mają swoje sympatie, to jednak z myślą o rynku nie pozwalają sobie na arbitralność, a co najwyżej na pewne niuanse, akcenty. Tymczasem media niszowe, a takie w Polsce też mamy, są niekiedy radykalnie spolaryzowane, znacznie bardziej niż media, które starają się dociec do dużej liczby odbiorców. Różnica między relacją z tego samego wydarzenia w TVN i TV Trwam jest taka, że w TV Trwam pokazują coś od deski do deski i komentują po swojemu, natomiast w TVN już w fazie pokazywania przedstawia się informacje tak jak powinna zostać odebrana. A nawet jak coś jest nie po ich myśli to stosują trik z omówieniem tego co ktoś powiedział. Dziwnym trafem omówienie pasuje do całości ich wywodów. A jak się potem dociera do tego co naprawdę ktoś powiedział to niebo i ziemia. Ja nie twierdzę, że TVN robi to nieumiejętnie. Wręcz przeciwnie. Dzięki zarobionym pieniądzom z reklam podczas pokazywania igraszek Frytki i Kena w wannie udało się zarobić sporo kasy i zainwestowali te pieniądze w ten segment działalności i posługują się nim sprawnie. Nie zmienia to jednak gołej prawdy. Po drugie, na czym polega mainstreamowość (obrzydliwe słowo) TV Polo? I jak mainstreamowość i niszowość ma się do nie trzymających się kupy arguementów finansowych. Czy niszowość Trwamu doprowadziła do złamania prawa przez Jana Dworaka i braku odpowiedzi w wymaganym przez prawo czasie na odwołanie od decyzji rady? Czy raczej taka sama bylejakość jaką zaprezentował administrator strony rządu D.Tuska login: admin hasło: admin1? I jeszcze jedna sprawa. Odwoływał się ksiądz wcześniej do katolicyzmu Jana Dworaka. Przypominam, że za taką próbę, choć w innym kontekście, Dworak zbeształ Rydzyka na posiedzeniu komisji senackiej. Transmitowali to antenie TV Trwam. Chyba nadal transmisja jest dostępna na ich stronach www.
E
Elf
24 stycznia 2012, 20:34
Zamiast czytania wypocin o. Mądla proponuje Państwy obejrzenie ciekawego wywiadu z premierem Obranem <a href="http://www.tvp.pl/publicystyka/polityka/jan-pospieszalski-blizej/wideo/19012012/6081107">http://www.tvp.pl/publicystyka/polityka/jan-pospieszalski-blizej/wideo/19012012/6081107</a>
KM
Krzysztof Mądel SJ
24 stycznia 2012, 17:44
Nie mam zamiaru wyperswadowywać księdzu tej radości... Pan lepiej ode mnie wie, co ja myślę, więc ja w ogóle nie zamierzam z Panem w tej dyscyplinie konkurować. Pan wie lepiej, Pańskie prawo. Na wszelki wypadek proszę przeczytać kilka razy to, co tam napisałem, a potem sobie spisać własnymi słowami co Pan tam wyczytał i na koniec porównać oba teksty. Ten długi na pewno bądzie dłuższy, zaręczam Pana, a jeśli okaże się, że jest inaczej, to proszą mnie powiadomić. 
.
...
24 stycznia 2012, 17:33
  No ale Pan nie podaje żadnych argumentów A czy księdzu chodzi o argumenty? Z całej tej księdza twórczości tutaj wynika jedynie szczera satysfakcja, że TRWAM nie uzyskała koncesji, choć stało się to z powodów pozamerytorycznych, co ksiądz przyznaje: "....Czytając dyskusję na tym forum uświadomiłem sobie(....)że Dworak ma inną wizję Kościoła niż o. Rydzyk(....)stanowisko KRRiT względem TV Trwam może mieć motywy ukryte, o charakterze kulturowym, religijnym ..." Nie mam zamiaru wyperswadowywać księdzu tej radości.   
KM
Krzysztof Mądel SJ
24 stycznia 2012, 16:20
to nie jest dyskusja na nazwiska, na forum funkcjonuje siła argumentu, nie "siła nazwiska"... mylę się? No ale Pan nie podaje żadnych argumentów, tylko rzuca złośliwościami. Pod czymś takim warto się podpisać, bo to może być wpowiedź artystyczna.
KM
Krzysztof Mądel SJ
24 stycznia 2012, 16:18
Mogą zmienić na strategię manipulacji... Wystarczy, że Pan zrobi proste ćwiczenie umysłowe. Jakie osoby pojawiają się w studiach stacji, o których Pan myśli? Nie musi Pan niczego sprawdzać, bo to zajmuje dużo czasu, niech spobie tylko przypomni to, co Pan pamięta, na użytek tej dyskusji to w zupełności wystarczy. Przypuszczam, że wyniki już Pan ma przed oczami. Nawet najbardziej tendencyjne media starają się jednak mimo wszystko zachować pewne proporcje. Nawet jeśli dziennikarze i wydawcy komercyjni mają swoje sympatie, to jednak z myślą o rynku nie pozwalają sobie na arbitralność, a co najwyżej na pewne niuanse, akcenty. Tymczasem media niszowe, a takie w Polsce też mamy, są niekiedy radykalnie spolaryzowane, znacznie bardziej niż media, które starają się dociec do dużej liczby odbiorców. Krzywa Gaussa nie jest zatem hipotezą.  Jeśli jednak TV Trwam chce trafić do mainstreamu, to musi zmienić swój format, a ponieważ jest w jakimś sensie stacją kościelną, więc nie tylko KRRiT, ale i sam Kościół  będzie tego od niej wymagał.
.
...
24 stycznia 2012, 16:17
@KMądel Wiem, że się Pan mocno wstydzi tego, co pisze, a nawet wstydzi swego imienia i nazwiska. Współczuję. to nie jest dyskusja na nazwiska, na forum  funkcjonuje siła argumentu, nie "siła nazwiska"... mylę się? można współczuć, gdy komuś wydaje się, że jego wielkim atutem jest jego nazwisko
KM
Krzysztof Mądel SJ
24 stycznia 2012, 16:11
Wiem, że się Pan mocno wstydzi tego, co pisze, a nawet wstydzi swego imienia i nazwiska. Współczuję.
.
...
24 stycznia 2012, 13:53
. pisactwo Mądela właściwie odbiera mowę.... coś tak kuriozalnego w sensie negatywnym, że brak reakcji... pogubiłeś się człowieku... i pokazałeś dokładnie kim jesteś .
24 stycznia 2012, 11:00
Mam wrażenie, że rozmawiamy o kilku nie przystających sprawach. Nikt w Polsce nie krytykuje mediów założonych przez ojca Rydzyka za modlitwę i służbę Kościołowi (...) @Krzystof Mądel SJ Chciałem się właczyć do dyskusji. Ale ja chyba żyję w i innej Polsce więc merytoryczne odnoszenie się do opisu Polski, który Ojciec przedstawia nie ma sensu... PS. o ile sam artykuł mozna by uznac za glos w dyskusji gdyby ukazał się PRZED decyzja KRRiT np. kilka mieisecy temu, to razem w Ojca wyjaśnieniami jest jakimś tragicznym pomieszaniem życzeń i intelektualnych dywagacji oderwanych od realiów. Nie jestem stałym słuchaczem (ani oglądaczem) RM ale argumenty typu: "to jedyn program w swoim rodzaju więc nie dawajmy mu koncesji, chociaż na okres przyznania koncesji na pokrycie finansowe" - przyprawia mnie o rechot i ból brzucha...
P
Piotr
24 stycznia 2012, 01:59
@ Krzysztof Mądel Ale publiczne obowiązki ma publiczny regulator, który w publiczny eter wpuszcza prywatnego (formalnie „społcznego”) nadawcę, który jest tak bardzo specyficzny, że nie ma go kim zrównoważyć. O dziwo, nie ma go kim zrównoważyć nie w aspekcie religijnym (bo to nadawca formalnie „religijny”), lecz politycznym. Tu nawet nie chodzi o bezkrytyczną monopartyjność tego nadawcy, ale o jego notoryczną skłonność do mystyfikowania świata, podejrzewania wszystkich o wszystko i dziwną łatwość generowania insynuacji. Ponieważ nie ma go kim zrównoważyć, skompensować, dlatego należy mu dać czas na zmianę własnej strategii, zmianę formatu, no czyba, że cały polski Kościół jasno i głośno powie, że bierze na siebie wszystkie konsekwencje wynikające z takiego właśnie formatu tego nadawcy. Mogą zmienić na strategię manipulacji, kłamstw, szyderstw i przeinaczeń ala TVN. Wtedy będą się równoważyć. Pozostaje tylko jeszcze jeden problem. Nadal nie będą lizać władzy 4 liter więc problem pozostanie. Nie dostaną koncesji.
&
<jerzy>
24 stycznia 2012, 01:01
Poseł Błaszczak mówi tam rzeczy dziwne, sprawy ważne miesza z fantazją, więc trudno to w ogóle komentować. Jeśli jest prawdą, że TV Trwam nie dostała koncesji z tego powodu, że krytykuje rząd, to cóż prostszego jak przedstawić treści programów z ostatniego miesiąca i dowieść, że to nieprawda? A jeśli tego nie da się dowieść, to cóż prostszego jak zawiesić krytykę na miesiąc, żeby uzyskać koncesję, a potem znowu krytykować rząd do woli? Poseł Błaszczak musi jednak wybrać. Albo TV Trwam powinna dostać koncesję, bo jest obywatelska, religijna i zrównoważona politycznie, albo powina dostać tę koncesję dlatego, że jest jedyną opozycję wobec rządu. Obu tych rzeczy, tzn. polityki i religii, nie da się ze sobą łączyć, bo się na to Kościół nigdy nie zgodzi, zwłaszcza, że nie żyjemy w czasach dyktatury. Ojciec Rydzyk powiedział wprawdzie w Brukseli, że w dzsiejszej Polsce żyje mu się gorzej niż w PRL, ale później się chyba z tego wycofał. Jedna redaktor Hejke myśli inaczej, mówi, że mamy rządy totalitarne, oszukujące ludzi, a wyjaśnienie katatrofy smoleńskiej to ściema, ale Hejke to Hejke, Błaszczak tak daleko nie idzie. Szanowny ks. Krzysztofie, możesz sobie być kapelanem PO, ale  daruj sobie ambicje bycia jej rzecznikiem, jak nam wiadomo takowy już jest, więc nie ma potrzeby mnożyć bytów. Zapominasz się i zamiast głosić Chrystusa, jątrzysz, siejesz "burze" - miast  wnosić pokój, zastanów się czyim, jesteś sługą - (czy może na smyczy?!?).  
&
<jerzy>
24 stycznia 2012, 01:00
Poseł Błaszczak mówi tam rzeczy dziwne, sprawy ważne miesza z fantazją, więc trudno to w ogóle komentować. Jeśli jest prawdą, że TV Trwam nie dostała koncesji z tego powodu, że krytykuje rząd, to cóż prostszego jak przedstawić treści programów z ostatniego miesiąca i dowieść, że to nieprawda? A jeśli tego nie da się dowieść, to cóż prostszego jak zawiesić krytykę na miesiąc, żeby uzyskać koncesję, a potem znowu krytykować rząd do woli? Poseł Błaszczak musi jednak wybrać. Albo TV Trwam powinna dostać koncesję, bo jest obywatelska, religijna i zrównoważona politycznie, albo powina dostać tę koncesję dlatego, że jest jedyną opozycję wobec rządu. Obu tych rzeczy, tzn. polityki i religii, nie da się ze sobą łączyć, bo się na to Kościół nigdy nie zgodzi, zwłaszcza, że nie żyjemy w czasach dyktatury. Ojciec Rydzyk powiedział wprawdzie w Brukseli, że w dzsiejszej Polsce żyje mu się gorzej niż w PRL, ale później się chyba z tego wycofał. Jedna redaktor Hejke myśli inaczej, mówi, że mamy rządy totalitarne, oszukujące ludzi, a wyjaśnienie katatrofy smoleńskiej to ściema, ale Hejke to Hejke, Błaszczak tak daleko nie idzie. Szanowny ks. Krzysztofie, możesz sobie być kapelanem PO, ale  daruj sobie ambicje bycia jej rzecznikiem, jak nam wiadomo takowy już jest, więc nie ma potrzeby mnożyć bytów. Zapominasz się i zamiast głosić Chrystusa, jątrzysz, siejesz "burze" - miast  wnosić pokój, zastanów się czyim, jesteś sługą - (czy może na smyczy?!?).  
23 stycznia 2012, 20:20
Jeśli nadawca działa już na rynku, to na pewno jest także oceniany pod względem wiarygodności publicystycznej. Jeśli w sprawach politycznych strzela do jednej bramki, to dostaje punkty ujemne, ale nikt nie sprawdza wszystkiego, tylko jakiś wybrany okres. Jeśli TV Trwam nie jest w stanie wykazać się pluralizmem w tej dziedzinie, to niech przez pewien czas udaje, że jest pluralistyczna, i wtedy może się ktoś na to nabierze, a jest jest zrównoważona i rzeczowa, to bez trudu każdy to wykryje we wnikliwym badaniu. Ale poza mediami publicznymi, żaden inny nadawca w Polsce nie ma obowiązku prezentowania różnorodnych poglądów. Nadawcy mają prawo prezentować jeden wybrany pogląd. Zresztą tak jest - z drugiej strony mamy przecież TVN z jednoznacznie liberalną obyczajowo i prorządową linią. Nadawcy wyłaniani do multipleksów nie byli oceniani pod względem wiarygodności publicystycznej. Z wypowiedzi prezesa Dworaka wynika, że chciano zapewnić na platformie zróżnicowanie nadawców pod względem propozycji programowej. Wyszło, jak wyszło.
KM
Krzysztof Mądel SJ
23 stycznia 2012, 19:52
Ojciec sobie żartuje, prawda? Nie, zupełnie nie. Koncesję przyznaje się w oparciu o jasne kryteria. Jeśli nadawca działa już na rynku, to na pewno jest także oceniany pod względem wiarygodności publicystycznej. Jeśli w sprawach politycznych strzela do jednej bramki, to dostaje punkty ujemne, ale nikt nie sprawdza wszystkiego, tylko jakiś wybrany okres. Jeśli TV Trwam nie jest w stanie wykazać się pluralizmem w tej dziedzinie, to niech przez pewien czas udaje, że jest pluralistyczna, i wtedy może się ktoś na to nabierze, a jest jest zrównoważona i rzeczowa, to bez trudu każdy to wykryje we wnikliwym badaniu.
23 stycznia 2012, 19:31
Jeśli jest prawdą, że TV Trwam nie dostała koncesji z tego powodu, że krytykuje rząd, to cóż prostszego jak przedstawić treści programów z ostatniego miesiąca i dowieść, że to nieprawda? A jeśli tego nie da się dowieść, to cóż prostszego jak zawiesić krytykę na miesiąc, żeby uzyskać koncesję, a potem znowu krytykować rząd do woli? Ojciec sobie żartuje, prawda? Nie ważyć się krytykować rządu, żeby dostać koncesję? Na pewno jest to właściwe kryterium? A co to rząd, jest nietykalny? Święty taki?
E
Elf
23 stycznia 2012, 18:46
Dla o. Mądla, żeby poszerzył swoje myślenie i nie wciskał ludziom ciemnoty <a href="http://vod.gazetapolska.pl/1050-acta-stop-posel-mariusz-blaszczak">http://vod.gazetapolska.pl/1050-acta-stop-posel-mariusz-blaszczak</a>
AP
Adrian Podsiadło
23 stycznia 2012, 01:29
Nie potrafią od nikogo wydobyć jasnej delaracji nt. przesłanek, na jakich opiera się Rada. Prawdziwe przesłanki są polityczne i nie trzeba tu od nikogo niczego wydobywać. Oficjalnym powodem jaki sobie wymyślono są względy finansowe, które nie wytrzymują konfrontacji z rzeczywistością (szczególnie, gdy porównuje się kandydatów do miejsc na multipleksie). Ale specjalistą od załatwiania ustaw na cmentarzu nie takie rzeczy uszły płazem więc nie przejmą się tym, bo mają nasze głosy (za i przeciw) w głębokim poważaniu.
K
Krzysztof
22 stycznia 2012, 23:20
A czy ojciec nie widzi, że każdy kto chce słuchać kłamstw może sobie włączyć tv Polsat, tv Twn, Tvp 1, 2, 3 i poczytać te lewicowe pisemka, oraz posłuchać non stop kłamliwe informacje i poniżej godności człowieka w radio Zet, Eska itp. Po co ma to tatałajstwo wchodzić do tv Trwam. Ja jestem jako tako rozgarnięty i wiem co to jest prawda, kłamstwo, fałsz, zdrawda. No jasne, że i ja nie jestem idealny, ale dlatego właśnie nie chcę widzeć tego czego w sobie nie zwalczyłem jeszcze. Niech ojciec protestuje przeciwko pornografii, poniżaniu kobiety w reklamach, wulgaryzmowi obecnemu prawie wszędzie. Dzieci 6-cio letnie na ulicy przeklinają. Oj jest dużo pracy ojcze.
DK
do KMądela
22 stycznia 2012, 21:48
@Beniamin :    Osobiście uważam że TVTrwam powinna otrzymać koncesję Ja też uważam, że powinna uzyskać. Nie należę do fanklubu Rydzyka, ale muszę przyznać, że facet jest wielowymiarowo genialny, co niewątpliwie trudne jest do uniesienia dla wielu jego "braci" w kapłaństwie(w tym i dla Mądela, najwidoczniej). Można się Rydzyka czepiać i jego mediów, jak ktoś chce i jest zmotywowany poczuciem własnej nieadekwatności, ale trzeba przyznać, że ów Rydzyk o wiele,wiele więcej zrobił i robi dobrego, niż Mądel i jemu podobni zdołają przez całe swoje życie pomyśleć. Do tego Mądel szydząc : "...a ten, kto czeka, ma niepowtarzalną okazję, żeby poprawić swój format. Koncesje na TVB-T będą odnawiane zdaje się za trzy lata..." POczyna sobie dość bezczelnie....
E
Elf
22 stycznia 2012, 21:13
Dla obiektywizmu, czy można to obejrzeć w TVP, Polsat czy TVN? Sam każdy może ocenić <a href="http://www.youtube.com/watch?v=5r6vuowRixU&feature=pla<x>yer_em<x>bedded">http://www.youtube.com/watch?v=5r6vuowRixU&feature=pla<x>yer_em<x>bedded</a>
E
Elf
22 stycznia 2012, 20:41
Polecam nastepujacy link <a href="http://uwazamrze.pl/2012/01/22125/zanim-zejde-do-podziemia/">http://uwazamrze.pl/2012/01/22125/zanim-zejde-do-podziemia/</a> Każdy myślący Polak ma przeczucie, że coś tu nie gra.
TP
telewizja prawa ręka PO
22 stycznia 2012, 20:15
"Telewizja jest moim pasterzem, niczego mi nie braknie. Pozwala mi leżeć na wygodnej sofie. Odciąga mnie daleko od wiary. Niszczy moją duszę. Prowadzi mnie ścieżkami seksu i przemocy. I chociaż przechodzę przez ciemną dolinę chrześcijańskiej moralności, Nie ulęknę się, bo telewizja jest ze mną. Wielość kanałów telewizyjnych i pilot pocieszą mnie. Reklama w telewizji przygotuje mi rajską ucztę w doczesności. Namaści mi głowę świeckim humanizmem i konsumpcją. Zaspokoi wszystkie moje pragnienia; Ignorancja i lenistwo pójdą w ślad za mną, Po najdłuższe dni mego życia. I zamieszkam w domu nędzy na wieki oglądając telewizję".  
22 stycznia 2012, 19:55
 Żyjemy w czasach wolności jedni są czytelnikami GW inni GP jeszcze inni RP,Dziennika a jeszcze inni Faktu czy SE .Jedni oglądają TVP inni TVTrwam a jeszcze inni TVN czy Polsat to normalna różnorodność w wolnych krajach i napewno nie jest to powód żeby kogoś z tego powodu obrzucać inwektywami .Czy ktoś chciałby powrotu do jednolitych poglądów Trybuny Ludu czy DTV? To normalne różnice między nami , spierajmy się ,różnijmy się i pogódźmy się z myślą że nie mamy monopolu na rację . Osobiście uważam że TVTrwam powinna otrzymać koncesję 
A
Adax
22 stycznia 2012, 19:37
Warto rozejrzeć się po świecie! Popieram w pełni o. Krzysztofa Mądla i wyjść z kolein Gazety Wyborczej oraz obecnie panujacej PO ojcze Krzysztofie!?!?
E
Ewelina
22 stycznia 2012, 19:29
Z całego wpisu o. Mądla najbardziej podoba mi się zdjęcie anten. Reszta totalne dno i brak obiektywizmu!
J
Jola
22 stycznia 2012, 19:26
Warto sobie samemu wyrobić zdanie i obejrzeć w calości obejrzeć posiedzenie senackiej komisji <a href="http://www.youtube.com/watch?v=RdOoHOEhw2o&feature=related">http://www.youtube.com/watch?v=RdOoHOEhw2o&feature=related</a>
22 stycznia 2012, 19:21
No to witamy na pokładzie ma ojciec przykład na co się naraża każdy kto ośmieli się zgłosić jakiekolwiek wątpliwości pod adresem toruńskiego imperium, zwolennicy tegoż nie zwykli przebierać w słowach i bawić się w wersal. Pozdrawiam ojca ,życzę wytrwoałości w duszpasterskiej posłudze i Szczęść Boże. Ps.Czekamy na następne teksty
K
Krzysztof
22 stycznia 2012, 17:09
To co opisane jest w artykuje jest prawie bzdurą. Podstawą funkcjonowania katolika w świecie jest dążenie do prawdy a nie jakieś durne wyliczenia matematyczne czy podlizywanie się złym ludziom. Ojciec Mądel niech stworzy sobie sam telewizję i niech nią zarządza jak katolik a zobaczy jak to trudno. Już ojcowie franciszkanie się przekonali tworząc tv Puls. Dziś już jej nie ma a przyznają rację o. Tadeuszowi Rydzykowi. No i co ojcze Mądel, takiś mądry
X
xvn
22 stycznia 2012, 00:08
@K.Mądel  SJ :   ....Czytając dyskusję na tym forum uświadomiłem sobie(....)że Dworak ma inną wizję Kościoła niż o. Rydzyk(....)stanowisko KRRiT względem TV Trwam może mieć motywy ukryte, o charakterze kulturowym, religijnym ..... a przede wszystkim - politycznym no, dobrze, że są te komentarze na forum -  pomagają dojść do prawidłowych wniosków(co więcej głów, to nie jedna:), i czynią sprawę bardziej klarowną również dla Autora tego artykułu,   a ten artykuł to po prostu klasyczny - PRZEROST FORMY NAD TREŚCIĄ
DZ
dwója z prawdy
21 stycznia 2012, 22:15
Życie można i tak tworzyć, tak na dobre zło przełożyć, żeby czarne było białe, ale jakie to jest małe. Medialna „rzeczywistości”, za nic w tobie uczciwości. Ludzie, co wy wyprawiacie, że na mediach się nie znacie. Manipulować się nie dajmy, choć interes, tak wydajny. Korzyść mają tylko obcy, wszelkiej maści zawodowcy, co dziennikarzy udają, wyrobnicy, z całą zgrają. Komuś może się narażę ale Słowa nie obrażę. Każdy kto w mediach pracuje, niech się dobrze więc sprawuje, a nie ludzi oszukuje, bo dostanie z Prawdy dwóję. Przepraszać nie mam zamiaru, kiedy żyję w takim raju. Telewizją tak nasiąkłem, że przed nią prawie ukląkłem. Kto się poczuł obrażony, ślę mu nisko swe ukłony. Dziennikarską powinnością, być w zgodzie, z obiektywnością. Wirtualna rzeczywistość, to nie Prawdy oczywistość Jelonek
DZ
dwója z prawdy
21 stycznia 2012, 22:14
Co tak szybko czas ten leci, przy tym coraz więcej śmieci. Bałagan jest coraz większy, Świat powinien być piękniejszy. Przecież widać gołym okiem, gdzie nie spojrzysz swoim wzrokiem, nieszczęścia i katastrofy, takie życia dzisiaj strofy. Ludzi dobrych więcej w świecie, czyżby już, o tym nie wiecie. Zło wymaga wciąż poklasku, Dobro nie w takim trwa blasku, i cierpliwie posługuje, na szacunek zasługuje. Zły panoszy się wokoło i podnosi dumnie czoło. Świętość istnieje w skrytości, tylko działa w Swej Miłości. Kogoś to może i złości, bo pozbawion jest radości. Górą nienawiść medialna, Miłość zawsze jest ofiarna. Poklasków nie potrzebuje, Bóg Sam się Nią opiekuje. Na złe czasy nie narzekaj, broń sumienia i nie zwlekaj. Gromić trzeba tych, co szczują, banałami opsypują, w mediach wrednych występują, wcale Prawdy nie szanują, i medialne fakty tworzą, ci nam dobra nie przysporzą. Jakie mają apanaże, mówią co nam Bóg nie każe. Prawdę oni mają swoją, Słowa wcale się nie boją. Cielec złoty nimi rządzi, to już Góra rozporządzi. Czy już Prawda tak staniała, że nigdy nie będzie cała!? Medialna rzeczywistości, ile w tobie jest podłości. Za marne uposażenie, dajesz ludziom złe spojrzenie.  
T
tak
21 stycznia 2012, 22:09
ks. Mądel Cytat : „jaj zamieniać na parametry i w konsekwencji szukać rozwiązania” Zachodzę w głowę co też ksiądz miał na myśli. Czemu zamieniać jaja na parametry?! To chyba jakiś kabaret.
P
Pretorianin
21 stycznia 2012, 16:23
Jak wygląda równowaga Nasha gdy mamy trzy strony: media prywatne, rządową komisję i RM?
jazmig jazmig
21 stycznia 2012, 09:05
 Podzielm opinię ojca, zwracam jedynie uwagę, że alternatywa jest zawsze jedna i zawiera dwie, wykluczające się możliwości. Albo 1, albo 2.
20 stycznia 2012, 23:52
 Przepraszam, oczywiście chodziło o: "nadal  nie upoważnia to KRRiT do ingerowania w wewnętrzne sprawy redemptorystów."
20 stycznia 2012, 23:50
I drobiazg: pożyczka nie jest wewnętrzną sprawą redemptorystów, bo fundacja starająca się o koncesję nie jest własnością redemptorystów, przynajmniej formalnie nie jest. Nadal nie upoważnia to KRRiT do ingerowania w wewnętrzne sprawy KRRiT, ponieważ jak byś tego nie nazwała, pożyczka JEST z punktu widzenia prawników kwestią wewnętrzną redemptorystów. Jeśli fundacja nie jest własnością redemptorystów, pytam, dlaczego tą kwestią nie zainteresowały się wcześniej odpowiednie organy. Odpowiem Ci: ponieważ nie było powodu. Tu nikt nie złamał prawa. Tym samym ograniczanie do telewizji jest NIEZGODNE Z PRAWEM.
20 stycznia 2012, 23:44
Pożyczka ma być spłacona w okresie, który obejmuje ewentualna koncesja. Nie chodzi o to, czy pieniądze są dzisiaj, ale czy będą na cały okres koncesji. I drobiazg: pożyczka nie jest wewnętrzną sprawą redemptorystów, bo fundacja starająca się o koncesję nie jest własnością redemptorystów, przynajmniej formalnie nie jest. Proszę o wykazanie, że w przypadku pozostałych koncesji KRRiT miała obowiązek pisać o rzekomym obowiązku oceny dalszej wypłacalności. Zgodnie z polskim prawem takiego obowiązku nie ma i dlatego to, co piszesz, jest niezgodne z rzeczywistością.
20 stycznia 2012, 23:36
Najbardziej sprawiedliwa, czy najbardziej wymuszona. Jak się muszę z czymś pogodzić nie oznacza to jeszcze sprwiedliwości, np. konkwiskata mienia kościelnego w latach 50-tych. Pewnie z UB była równowaga Nash'a, ale raczej trudno mówić o sprawiedliwości. A może byś tak zaczął pisać językiem normalnym i przejrzystym? Chwilami mam wrażenie, że nie rozumiem Twoich słów..
Przemysław Panicz
20 stycznia 2012, 23:16
O kontrowersjach wokół Naziemnej Telewizji Cyfrowej i Telewizji TRWAM - <a href="http://www.blogpowszechny.pl/2012/01/19/naziemna-telewizja-cyfrowa-prawdy-i-mity">www.blogpowszechny.pl/2012/01/19/naziemna-telewizja-cyfrowa-prawdy-i-mity</a>
P
Pretorianin
20 stycznia 2012, 21:27
Bardzo słuszne wnioski. Nie wiem czemu wam się nie podoba. Autor nie przedstawil wszyskich argumentów, ale wskazał na problem jakości TV Trwam i ma w tym 100% rację.
AP
Adrian Podsiadło
20 stycznia 2012, 21:24
Fundacja wzięła pożyczkę od zakonu redemptorystów i ma ją spłacić. O. dyrektor nie chce powiedzieć, z czego ją spłaci, bo to tajemnica. Dwa pytania: Prawda to, czy nieprawda ? Jeżeli prawda, to jak oceniasz postawę o. dyrektora i postawę KRRiTV ? Nie znam źródła, z którego czerpiesz takie informacje. Dworak (czy ktoś z KRRiTV) jest źródłem informacji, było o tym chyba w którymś z artykułów na DEONie, poszukaj, a nie wymagaj, ze będę wszystko na talerzyku podawać. Pożyczka jest wymagalna w 2019 roku, natomiast w procesie koncesyjnym KRRiTV wymaga planu finansowego na 3 lata. Oprócz tego Trwam nie przegrała procesu koncesynego z potęgami typu CNN czy Fox, ale z firmami, które w ogóle nie zaczęły nadawania (dopiero teraz, nie licząc jednej, która w ogóle nie uruchomiła swojego programu), a Trwam trwa od 9 lat i co roku przynosi zyski rzędu 3-6 mln zł. I to ma być gorsze od "gwarancji bankowej pod przyszłą (czyli nieistniejącą jeszcze) lokatę? To decyzja polityczna, a nie merytoryczna.
D
Donek
20 stycznia 2012, 19:48
Czy nikogo nie zastanawia fakt, dlaczego "rządzący" Polską nie przyznali miejsca na platformie cyfrowej TV TRWAM? Czyżby przerazili się prawdy, jaką mogą usłyszeć z ekranu TV TRWAM? Czy tylko prawda podawana przez WSI 24, TVP Lisa, Dworaka i Olejnik oraz GW Michnika i im podobne "uczciwe i rzetelne" media  jest jedyną prawdą obowiązująca w "prywislańskim kraju"?
Jadwiga Krywult
20 stycznia 2012, 19:06
Fundacja wzięła pożyczkę od zakonu redemptorystów i ma ją spłacić. O. dyrektor nie chce powiedzieć, z czego ją spłaci, bo to tajemnica. Dwa pytania: Prawda to, czy nieprawda ? Jeżeli prawda, to jak oceniasz postawę o. dyrektora i postawę KRRiTV ? Nie znam źródła, z którego czerpiesz takie informacje. Dworak (czy ktoś z KRRiTV) jest źródłem informacji, było o tym chyba w którymś z artykułów na DEONie, poszukaj, a nie wymagaj, ze będę wszystko na talerzyku podawać. I powiem krótko: nawet gdyby była to prawda, to co ma kwestia tego, z czego o.dyrektor spłaciłby pożyczkę do decyzji KRRiT? KRRiT ma interesować to, czy są pieniądze na działalność telewizji, a nie wewnętrzna sprawa redemporystów, którą stanowi pożyczka i jej spłacenie. Pożyczka ma być spłacona w okresie, który obejmuje ewentualna koncesja. Nie chodzi o to, czy pieniądze są dzisiaj, ale czy będą na cały okres koncesji. I drobiazg: pożyczka nie jest wewnętrzną sprawą redemptorystów, bo fundacja starająca się o koncesję nie jest własnością redemptorystów, przynajmniej formalnie nie jest.
D
Debil
20 stycznia 2012, 18:52
Korekta: ... konfiskata mienia kościelnego... . I jeszcze jedno na temat Telewizji Trwam. Była to jedyna stacja, która szerzej transmitowała obchody powstania ,,Solidarności" w sierpniu ub. roku. Jakoś ,,wysokiego lotu" bełkoty z ,,Polsat-u" i ,,TVN-u" nie ,,zechciały" się pofatygować. Może cofnąć koncesję na nadawanie, żeby komuchy zrozumiały kto ma władzę w Polsce?
D
Debil
20 stycznia 2012, 18:44
Najbardziej sprawiedliwa, czy najbardziej wymuszona. Jak się muszę z czymś pogodzić nie oznacza to jeszcze sprwiedliwości, np. konkwiskata mienia kościelnego w latach 50-tych. Pewnie z UB była równowaga Nash'a, ale raczej trudno mówić o sprawiedliwości.
ZJ
ziemia już potrząsnęła
20 stycznia 2012, 16:12
...oraz że KEP zwlekał, zwleka i będzie zwlekać, wiemy na podstawie samych skutków (brak koncesji). Jednym z najbardziej przejmujących przesłań, jakie Matka Boża przekazała w Akicie /Japonia/ było to, wypowiedziane 13 października 1973 roku. Matka Boska mówiła wówczas: "Moja córko, słuchaj dobrze, co Ci powiem i przekaż to przełożonemu. Jak już Ci powiedziałam, jeśli ludzie nie będą pokutować i nie poprawią się, Bóg Ojciec ześle straszną karę na całą ludzkość. Będzie to kara większa niż potop, taka jakiej nikt nigdy przedtem nie widział. Ogień spadnie z nieba i zmiecie z powierzchni ziemi wielką część ludzkości, zarówno dobrych jak i złych, nie oszczędzając ani kapłanów, ani świeckich. Ci, którzy przeżyją, poczują się tak opuszczeni, że będą zazdrościć umarłym. Jedyną bronią, która Wam pozostanie będzie różaniec i znak dany przez Mojego Syna. Każdego dnia odmawiajcie modlitwę różańcową za papieża, biskupów i kapłanów. Dzieło szatana przeniknie nawet do Kościoła w takim stopniu, że kardynałowie wystąpią przecie kardynałom, a biskupi przeciwko biskupom. Kapłani, którzy mnie czczą, będą pogardzeni i wystąpią przeciwko nim ich współbracia. Kościół będzie pełen tych, którzy akceptują kompromisy. Z powodu działania szatana wielu kapłanów i poświęconych dusz porzuci swe powołanie. Szatan będzie występować szczególnie nieubłaganie przeciwko duszom poświęconym Bogu. Myśl o utracie tak wielu dusz z powodu tak wielu ich grzechów jest przyczyną Mojego smutku (...) Ci którzy mi zaufają zostaną ocaleni".
20 stycznia 2012, 15:17
Fundacja wzięła pożyczkę od zakonu redemptorystów i ma ją spłacić. O. dyrektor nie chce powiedzieć, z czego ją spłaci, bo to tajemnica. Dwa pytania: Prawda to, czy nieprawda ? Jeżeli prawda, to jak oceniasz postawę o. dyrektora i postawę KRRiTV ? W pierwszej kolejności interesowałoby mnie jednak uzasadnienie, że jest to prawda. Nie znam źródła, z którego czerpiesz takie informacje. I powiem krótko: nawet gdyby była to prawda, to co ma kwestia tego, z czego o.dyrektor spłaciłby pożyczkę do decyzji KRRiT? KRRiT ma interesować to, czy są pieniądze na działalność telewizji, a nie wewnętrzna sprawa redemporystów, którą stanowi pożyczka i jej spłacenie. Skoro są pieniądze z pożyczki - tzn. że PIENIĄDZE SĄ. Dodatkowo niekradzione, gdyby KRRiT interesowała się jeszcze kwestiami karnoskarbowymi, chociaż i to nie leży w jej gestii. Odpowiadam zgodnie ze scenariuszem z Twojego wpisu.
&
<jerzy
20 stycznia 2012, 15:02
Droga  "Kingo". Jeżeli ktoś  (nawet w najbardziej zawoalowany sposób), -śmiem suponować- kontestuje, albo nie daj Boże pogardza, tym czym np: ja się karmię, czy to będzie pokarm dla ciała, czy ducha  (w tym wypadku media), to kontestuje-pogardza mną. Doświadczenie i PISMO SWIĘTE uczy, że; jeżeli nie jestem dogłębnie przekonany,  z czym lub KIM walczę, to powinienem tychże działań  zaniechać, w przeciwnym razie jestem skazany na (może nawet sromotną) klęskę. Dodam tylko tyle; jeżeli coś pochodzi od  Boga, przetrwa choćby niewiem  w jakich "bólach" się rodziło, wszelkie przeciwności. Dla wątpiących;  "kto we łzach sieje, żąć będzie w radości"
Jadwiga Krywult
20 stycznia 2012, 14:47
Może wróćmy więc do wątku finansów Imperium, bo tak się składa, że na decyzję KRRiT wpłynęły argumenty KRRiT, nie KEP. Jak to w końcu jest, są pieniądze, czy ich nie ma? Fundacja wzięła pożyczkę od zakonu redemptorystów i ma ją spłacić. O. dyrektor nie chce powiedzieć, z czego ją spłaci, bo to tajemnica. Dwa pytania: Prawda to, czy nieprawda ? Jeżeli prawda, to jak oceniasz postawę o. dyrektora i postawę KRRiTV ?
20 stycznia 2012, 14:15
TheONA, skotro widzów Trwam jest 6-10 tys., to większość nie ogląda tej telewizji. Jest to większość rzeczywista, a nie żadna rzekoma.Takie są fakty. Ok, w tym wypadku rzeczywiście, błędnie odniosłam się do Twoich opinii na temat większościowych proporcji wśród polskich katolików w odniesieniu również do innych kwestii. Ktoś już poruszył tu kwestię tego, skąd są takie dane. Poza ujmę to tak: a co widzów tej telewizji obchodzi, że jest ich mniej niż odlądaczy telenowel brazylijskich? Poza tym dostępność do tej telewizji jest ograniczona, więc ograniczanie oglądalności jest przyczyną mniejszej liczby widzów, a nie skutkiem. Gdyby TV dostała tę koncesję, z pewnością chętnie obejrzałabym coś i sama oceniła, czy jest to nuda, czy nie. Skoro da się oglądalność porównać z oglądalnością TVP Historia, to dla mnie to już jest argument, że ma to sens, bo TVP Historia oferuje ciekawy program i to, że większość woli obejrzeć serial na TVN guzik interesuje widzów TVP Historia, której program oglądałam nieraz. Może wróćmy więc do wątku finansów Imperium, bo tak się składa, że na decyzję KRRiT wpłynęły argumenty KRRiT, nie KEP. Jak to w końcu jest, są pieniądze, czy ich nie ma?
Jadwiga Krywult
20 stycznia 2012, 13:57
TheONA, skotro widzów Trwam jest 6-10 tys., to większość nie ogląda tej telewizji. Jest to większość rzeczywista, a nie żadna rzekoma.Takie są fakty.
20 stycznia 2012, 13:51
odpowiadamy tylko za własne słowa. No to przestań mnie pouczać. @Kinga, nie pouczam Cię bardziej niż Ty słuchaczy RM w kwestii tego, kto ma rację, więc nie przekonałaś mnie. Postawiłaś się w roli reprezentanta rzekomej większości, więc troszkę uwagi nie zawadzi. @<jerzy>, potraktuj tę wymianę zdań jako dygresję, na DEONie nie ma łączenia postów wątkami, więc jest tak, jak jest. Co do treści Twojego wpisu, zgadzam się, że skrzywdzono i nadal krzywdzi się tych, którzy wtedy byli gnębieni, a teraz w najlepszym wypadku są leckeważeni. Zawdzięczamy to brakowi dekomunizacji i temu, że środowisko PRLowskich mędrców i ojców narodów nigdy nie odeszło, zmieniło tylko ubranka i szyldy. Co gorsza, niektórym publicystom również ze środowiska katolickiego wydaje się, że miłosierdzie i gruba kreska to to samo.
Jadwiga Krywult
20 stycznia 2012, 13:28
Jerzy, a co im takiego ks. Mądel zrobił ?
&
<jerzy>
20 stycznia 2012, 13:27
Z całym szacunkiem dla  "theONY" i  "Kingi" , pytanie ; czy celowo poprzez nazwijmy to "polemikę", odwracacie uwagę od sedna ?  Ks. Mądel  jako przedstawiciel Kościoła Chrystusowego , powinien - ponad podziałami - bronić prawdy i dobra , a nie odcinać  się od żródła , z którego także czerpie. Czyżby nie był świadomy,  że rzesze tych, którzy ogłądają TV Trwam (wg. niego "garstka") wznoszą modlitwy, także w jego intencji , mało, ofiarują swoje cierpienia i słabości ? Czy nie zasłużyli  na szacunek CI , dzięki których niezłomnej postawie (w czasach stalinowskich ,kiedy posiano ziarno chwastów, które teraz niestety wydają "owoce ") Kościół w Polsce mógł także kształcić księży , i etc......
Jadwiga Krywult
20 stycznia 2012, 13:27
Rozumiem, że chodzi Ci o to, kiedy komentuję. Po pierwsze, nie jestem w stanie skomentować wszystkiego, Baju, baju. Mogłabyć poświęcać troszkę mniej czasu mojej skromnej osobie, a oszczędności byłyby dla moherów ? odpowiadamy tylko za własne słowa. No to przestań mnie pouczać.
20 stycznia 2012, 13:23
Umiesz czytać ze zrozumieniem ? Brakiem szacunku charakteryzowały się komentarze cieszących się z decyzji prowincjała. No, niejedne pewnie tak. Ja również uważam tę decyzję za słuszną, ale to pewnie będzie brak szacunku, chociaż wiem, co wtedy pisałam. Rozumiem, że chodzi Ci o to, kiedy komentuję. Po pierwsze, nie jestem w stanie skomentować wszystkiego, ale oczywiście nie podoba mi się obrzucanie wyzwiskami z obu stron. Jak już kiedyś pisałam, odpowiadamy tylko za własne słowa. Możesz też przyjąć, że skoro stoisz na straży tematu "moherów", "prawdziwych katolików" itp. , z mojej strony nie ma już takiej potrzeby. Swego czasu też mnie tak zresztą nazywałaś. To by wyjaśniało jeszcze więcej, po co mam kalać swoją szufladkę w Twoim biurku?
Jadwiga Krywult
20 stycznia 2012, 13:22
O ilości pisałam nie dlatego, że większość rzekomo czegoś zabrania mniejszości, jak mniemasz. Pisałam dlatego, że teraz obrońcy Trwam powołują się nagle na większość, którą niedawno mieli gdzieś. Ok., przyjmuję do wiadomości, zależy którzy "obrońcy", Rada Stała KEP przede wszystkim.
20 stycznia 2012, 13:16
To jest tak pokrętne, że nie ogarniam. Ogarniasz, ogarniasz, co do tego nie mam wątpliwości. O ilości pisałam nie dlatego, że większość rzekomo czegoś zabrania mniejszości, jak mniemasz. Pisałam dlatego, że teraz obrońcy Trwam powołują się nagle na większość, którą niedawno mieli gdzieś. Ok., przyjmuję do wiadomości, zależy którzy "obrońcy", sama się na to nie powołuję i - o ile wiem - wielu rozmówców również. Myślę, że teraz wyraziłam się precyzyjniej, więc możesz być pewna, że nie klasyfikuję widzów TV Trwam jako katolików lepszej jakości. Skoro oni tacy pełni szacunku, to jasno z tego wynika, że są katolikami lepszej jakości. Nie, nie o to w ogóle chodzi, ale zawsze możesz znów zakręcić kołem i powrócić do argumentu o "prawdziwych katolikach", "moherach" i posiadaczach prawdy.
Jadwiga Krywult
20 stycznia 2012, 13:14
Ani biskupi, ani prowincjał, któremu bliżej do decyzji w kwestiach ks. Bonieckiego niż Tobie, pani Jandzie czy innym gorliwym zwolennikom wyższości publicystyki nad regułami życia zakonnego, nie niszczą i nie niszczyli ks.Bonieckiego. Niszczyli i niszczą. Jeśłi decyzję prowincjała sprowadzasz do kwestii szacunku do ks.Bonieckiego lub jego braku, to nie mam tu nic do skomentowania. Umiesz czytać ze zrozumieniem ? Brakiem szacunku charakteryzowały się komentarze cieszących się z decyzji prowincjała.
K
kado
20 stycznia 2012, 13:10
 Kwestia jest jasna: 1) TV TRWAm spełniła wymagane kryteria;  2) KRRiT nie udzieliła zezwolenia; 3) Zła wola KRRiT; 4) KRRiT wystąpiła przeciw Prawu  Czy jest sens by bronić sytuacji, w której prawo jest łamane? 
Jadwiga Krywult
20 stycznia 2012, 13:10
Jakość - co widać z ostatniego zdania, odniosłam do stosunku do osób, które oglądają, kiedy samemu się nie ogląda. O tę jakość właśnie chodzi. Szacunek jest tu wymagany W OBIE strony. Jakoś tak się dziwnie składa, że zawsze masz zastrzeżenia tylko do jednej strony, czyli druga jest wystarczająco wysokiej jakości. Tym samym zwróciłam uwagę na to, że ilość to żaden argument, skoro są tacy, którzy chcą oglądać. To jest tak pokrętne, że nie ogarniam. O ilości pisałam nie dlatego, że większość rzekomo czegoś zabrania mniejszości, jak mniemasz. Pisałam dlatego, że teraz obrońcy Trwam powołują się nagle na większość, którą niedawno mieli gdzieś. Myślę, że teraz wyraziłam się precyzyjniej, więc możesz być pewna, że nie klasyfikuję widzów TV Trwam jako katolików lepszej jakości. Skoro oni tacy pełni szacunku, to jasno z tego wynika, że są katolikami lepszej jakości.
20 stycznia 2012, 13:04
Większość, która nie ogląda Trwam rzekomo wg Ciebie nie okazuje szacunku tym, którzy oglądają. Nie większość, tylko Ty. Większością nie jesteś. Niedawno było pełno cieszących się z tego, że biskupi i prowincjał wykańczają ks. Bonieckiego. Wtedy jakoś nie apelowałaś o szacunek, widocznie tamci byli wysokiej jakości i pełni szacunku. Jak się ma błędne założenia, to i dochodzi się do błędnych wniosków. Ani biskupi, ani prowincjał, któremu bliżej do decyzji w kwestiach ks. Bonieckiego niż Tobie, pani Jandzie czy innym gorliwym zwolennikom wyższości publicystyki nad regułami życia zakonnego, nie niszczą i nie niszczyli ks.Bonieckiego. Jeśłi decyzję prowincjała sprowadzasz do kwestii szacunku do ks.Bonieckiego lub jego braku, to nie mam tu nic do skomentowania.
20 stycznia 2012, 13:01
No, to cytuję i wyjaśniam język polski. 2012-01-18 09:52:14 | Cytuj | Zgłoś theONA Jasne, kiedy trzeba koncesji dla TV Trwam, to nagle większość mieszkańców to katolicy, a kiedy indziej katolicy to tylko wyznawcy PiS. Niech się biskupi zdecydują na którąś wersję. Większość to katolicy, których nie obchodzi TV Trwam. Są też tacy, których ona obchodzi, a w każdym razie skoro mowa o zapewnianiu różnorodności programowej, to argumentacja rzecznika KRRiT była gorzej niż żałosna. Jeśli chodzi o "większość katolików", to pomijając fakt, że bez liczb jest to pustosłowie, nie wiedzieć czemu odnosiłam wrażenie, że liczy się również jakość. Jakość wymagałaby poszanowania tych, którzy oglądają "Trwam", skoro oczekuje się szacunku dla tych, którzy czytują "TP". Pisząc o jakości nie napisałam, jak widać, że oglądacze TV Trwam to katolicy lepszej jakości. Jak - przy założeniu dobrej woli - mogłaś zorientować się na forum, nie oglądam TV Trwam, więc nie mam powodu według zasad logiki do przypisywania lepszości tym, którzy oglądają. Jakość - co widać z ostatniego zdania, odniosłam do stosunku do osób, które oglądają, kiedy samemu się nie ogląda. Szacunek jest tu wymagany W OBIE strony. Tym samym zwróciłam uwagę na to, że ilość to żaden argument, skoro są tacy, którzy chcą oglądać. Myślę, że teraz wyraziłam się precyzyjniej, więc możesz być pewna, że nie klasyfikuję widzów TV Trwam jako katolików lepszej jakości.
Jadwiga Krywult
20 stycznia 2012, 12:50
TheONA, masz tu, jak Ci tak bardzo zależy, poświęciłam się dla Ciebie: <a href="http://www.deon.pl/wiadomosci/polska/art,11472,tv-trwam-bez-koncesji-na-nadawanie-w-ntc.html">http://www.deon.pl/wiadomosci/polska/art,11472,tv-trwam-bez-koncesji-na-nadawanie-w-ntc.html</a> komentarz z 2012-01-18 09:52:14. Większość, która nie ogląda Trwam rzekomo wg Ciebie nie okazuje szacunku tym, którzy oglądają. Niedawno było pełno cieszących się z tego, że biskupi i prowincjał wykańczają ks. Bonieckiego. Wtedy jakoś nie apelowałaś o szacunek, widocznie tamci byli wysokiej jakości i pełni szacunku. Jest takie porzekadło: Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy. Dość rychliwy tym razem.
20 stycznia 2012, 12:46
Jeśli takie było uzasadnienie to rzeczywiście ciekawe... Zaczynają mnie interesować finanse fundacji o. Króla i o. Rydzyka :-). Właśnie o to chodzi. Koronne argumenty KRRiT stoją w sprzeczności z przez całe lata kreowanym wizerunkiem Imperium krwiopijcy Rydzyka. Ktoś tu kręci, a o. Mądel usiłuje znaleźć naukowe uzsadnienia. To nie KEP ma tu cokolwiek do rzeczy ani to, czy Imperium występowało o wsparcie do KEP, czy też nie. To kwestia takiej, a nie innej decyzji KRRiT i arguementów od czapy, z czego wynika, że komuś bardzo zależy na niedopuszczeniu tej telewizji do głosu.
20 stycznia 2012, 12:43
theONA nie wie, dokąd zmierza Kinga, ale dzielnie za nią podąża ;-) Miłego dnia obu Paniom! Może lepiej theONA wypowie się w imieniu theONY, bo to będzie pewniejsze. theONA nie podąża za Kingą, tylko rozmawia z nią jak z osobą, która ma dobrą wolę i chce rozmawiać, a nie po prostu pisać i szufladkować. Niestety, zgodnie ze spostrzeżeniem T7HRR, który próbuje robić dokładnie to samo, dzisiaj rzeczywiście jest "nie ten dzień" ;) Dowodem tego jest powtarzanie kłamstewka na temat mojej wypowiedzi, której nie było, ale to jest już oczywiste, więc nie zamierzam rozwlekać dalej tego tematu :-) Nieco rozczarowująca sytuacja, ale cóż każdy ma prawo do wypowiedzi, choćby oznaczało to przedstawianie siebie samego w złym świetle. Również pozdrawiam.
.
.
20 stycznia 2012, 12:41
Jeśli takie było uzasadnienie to rzeczywiście ciekawe... Zaczynają mnie interesować finanse fundacji o. Króla i o. Rydzyka :-).
20 stycznia 2012, 12:31
Ale to nie przeszkadza rozdzierać szat, jak to KRRiTV gnębi cały katolicki naród, który o niczym innym nie marzy jak tylko o oglądaniu TV Trwam. Gdyby odmówili koncesji za profil nadawcy albo słaba potencjalna ogladalność... a tu odmowa za brak wiarygodności finansowej - "najbogatszemu krwiopijcy emerytów" (zaraz po skarbie Państwa)
Jadwiga Krywult
20 stycznia 2012, 12:21
Oczywiście nie wszyscy beda oglądąć Trwam większość wybierze cos weselszego :-) Ale to nie przeszkadza rozdzierać szat, jak to KRRiTV gnębi cały katolicki naród, który o niczym innym nie marzy jak tylko o oglądaniu TV Trwam.
20 stycznia 2012, 12:19
theONA nie wie, dokąd zmierza Kinga, ale dzielnie za nią podąża ;-) Miłego dnia obu Paniom! Bo widzisz Kinga ma takie dni kiedy chce cos powiedzieć konkretnego... i wtedy wartą z nia rozmawiać. Dziś to nie jest ten dzień :-) Nie zabiegam o żadną prawdę, nie będę robić konkurencji posiadaczom prawdy.
20 stycznia 2012, 12:10
@gos.c Oraz przez internet. Więc może jednak nie wyssane z palca, że może być dostępna w 80 proc. domów. Choć źródło danych by się przydało. Skoro jest dostepna przez satelitę to może być dostępna w 100% domów ;-) (80% wynika z założenia, że każdy posiadacz anteny satelitarnej i każdy podłaczony do kablówki może odbierac Trwam) Cała zabawa o te 20% (czy max 40%)  to właśnie zgodnie z badaniami GW głównie potencjalni odbiorcy. Biedni z małych miejscowości i wsie. Mało zarabiający: ci których nie stać ani na kablówkę ani na telewizje satelitarną. Oczywiście nie wszyscy beda oglądąć Trwam większość wybierze cos weselszego :-)
Jadwiga Krywult
20 stycznia 2012, 11:55
To jest ta Twoja prawda, o którą zabiegasz? Nie zabiegam o żadną prawdę, nie będę robić konkurencji posiadaczom prawdy.
20 stycznia 2012, 11:45
TheONA, napisałaś, że ci, którzy chcą oglądać TV Trwam to są katolicy wyższej jakości. Wszystko OK, prawda ? Nie, nie jest ok, ponieważ niczego takiego nie napisałam. Podaj mi link, pod którym znajdujesz takie moje słowa, wtedy uznam swoją pomyłkę i przeproszę. Jeśli napisalam coś, co mimo braku takiej mojej intencji tak zostało odczytane, sprostuję. Na razie w tej kwestii zarzucam Ci wyraźnie złą wolę i przypisywanie mi niepopełnionych czynów. Quo vadis, Kingo? To jest ta Twoja prawda, o którą zabiegasz?
Jadwiga Krywult
20 stycznia 2012, 11:40
TheONA, napisałaś, że ci, którzy chcą oglądać TV Trwam to są katolicy wyższej jakości. Wszystko OK, prawda ?
20 stycznia 2012, 11:28
W niczym takim sobie nie tkwię, ale widocznie potrzebujesz wymówki, by nie cytować czegoś, czego nie ma. Jest. Poproszę więc o dowód, bo ja twierdzę, że nie ma. Nie ma cytatu - nie ma o czym mówić. Nie ciągnęłabym tematu, gdyby nie fakt, że nie piszę takich rzeczy. Podziały są, nie ja je stworzyłam, ale też nie mam zamiaru udawać, że to tylko deszcz pada, kiedy mohery plują. Pominę milczeniem dalsze obraźliwe epiteciarstwo. To dobrze, że nie udajesz, że to deszcz, kiedy plują - jeśli plują. Nie bardzo tylko wiem, do czego zmierzasz, skoro sama plujesz. To trochę jak wojna o pokój.
Jadwiga Krywult
20 stycznia 2012, 11:23
W niczym takim sobie nie tkwię, ale widocznie potrzebujesz wymówki, by nie cytować czegoś, czego nie ma. Jest. Szkoda, że piętnując w taki sposób ciasne myślenie i "lepszość" czy "prawdziwość", sama - na pewno nie z powodu złej woli - odcinasz się i zaznaczasz podział... Podziały są, nie ja je stworzyłam, ale też nie mam zamiaru udawać, że to tylko deszcz pada, kiedy mohery plują.
D
DNA
20 stycznia 2012, 11:23
Jaki tam spór?Wystarczy tylko poczytać i posłuchać.  KRRiT zgodnie z zaleceniam rządu, bo do konsultacji z rządem przyznał się Dworak, ma wykończyć TV Trwam. Więc KRRiT z Dworakiem na czele robi to nieudolnie przy pomocy kłamstw i omijania prawa. Przy okazji wychodzą machlojki korupcyjne, jak m.in. dawanie koncesji cyfrowej podmotom bez tradycji, dorobku, sprzetu itp. nie mówiąc juz o fatalnej kondycji finansowej. To jak to jest z tym "imperium", bidne czy bogate. Raz bidne, a raz bogate, w zależności od potrzeby. To są stare ubeckie metody rodem z okresu stalinizmu, a KRRiT wpisuje sie w typowe działania antydemokratyczne.
20 stycznia 2012, 11:07
Przy okazji - skoro jesteś tak zorientowana, to istineje jakiś fanklub w związku z tym ?? To oczywista oczywistość. Dlatego RM ma tylu słuchaczy. Łagodniejszy odłam fanklubu to KPRM. O proszę. To gdzież on się mieści, bo przecież jakiś adres musi mieć, choćby internetowy? Nie zamierzam dołączać, ale warto poszerzać wiedzę o świecie. Poproszę więc o cytat, bo z pewnością masz namiary. Nie mam zamiaru szukać, tkwij sobie w samozadowoleniu. W niczym takim sobie nie tkwię, ale widocznie potrzebujesz wymówki, by nie cytować czegoś, czego nie ma. Szkoda, że piętnując w taki sposób ciasne myślenie i "lepszość" czy "prawdziwość", sama - na pewno nie z powodu złej woli - odcinasz się i zaznaczasz podział... Pozdrawiam, Kingo.
20 stycznia 2012, 11:06
Jak Ci tak bardzo zależy na właściwym pojmowaniu katolickości, to zacznij może od tego, że sedno z pewnością leży bliżej tego, jak się wypowiadasz o współbraciach w wierze i jak ich klasyfikujesz, Poradziłabym Ci, żebyś skierowała te apele do 'prawdziwych katolików', ale to daremne, bo wg Ciebie te świątobliwe istoty wyrażają się wspaniale, a mnie się tylko wydawaóło, że bluzgają. Droga Kingo, kieruję apele tam, gdzie widzę takie właśnie zachowanie i gdzie uznaję za stosowne to skomentować i znajduję na to czas. Tym bardziej, że uważam, że piszesz ogólnie z dobrych pobudek, tylko metody niekiedy pozostawiają to i owo do życzenia. Żadnych wyimaginowanych prawdziwych katolików nie uważam za osoby świątobliwe i zapewne nie masz dowodu na to w postaci moich postów, podobnie jak moich bluzgów. Natomiast nie znoszę określenia "mohery" czy kpin z babć, które rzekomo są w rydzykowej niewoli (pewnie gdzieś w lochach Imperium). Określanie też w ten sposób kogokolwiek, kto nie pisze bzdur na temat Radia Maryja lub zdecydowanie te bzdury nazywa po imieniu jest obraźliwe i intencja pozostaje jasna. Proponuję więc jednak pozostać przy wymagającym większej liczby liter, ale jednak nieobraźliwym zwrocie "fani o.Rydzyka", skoro już istnieje silna potrzeba tworzenia sobie szufladki na kogoś.
S
Sądeczanin
20 stycznia 2012, 10:20
Życzę ks. Mądelowi żeby coś dobrego w życiu zrobił bo życie jest krótkie. Ojciec Rydzyk z niczego uczynił wiele dobra, dzieki pomocy Bożej i ludzkiej. W Nowym Sączu gdzie ksiądz jest na parafii nic ksiądz dobrego nie stworzył, jakoś księdza nie widać. Tylko Msza św, czasami spowiedź i Bóg wie co ksiadz robi, chyba siedzi w pokoju i bąki zbija, czy pisze swoje wypocina na deonie. Bylejakie zaangazowanie duszpasterskie! Takie osoby nie są wiarygodne. Liczą się czyny a nie puste slogany. 
Jadwiga Krywult
20 stycznia 2012, 10:18
Jak Ci tak bardzo zależy na właściwym pojmowaniu katolickości, to zacznij może od tego, że sedno z pewnością leży bliżej tego, jak się wypowiadasz o współbraciach w wierze i jak ich klasyfikujesz, Poradziłabym Ci, żebyś skierowała te apele do 'prawdziwych katolików', ale to daremne, bo wg Ciebie te świątobliwe istoty wyrażają się wspaniale, a mnie się tylko wydawaóło, że bluzgają. Przy okazji - skoro jesteś tak zorientowana, to istineje jakiś fanklub w związku z tym ?? To oczywista oczywistość. Dlatego RM ma tylu słuchaczy. Łagodniejszy odłam fanklubu to KPRM. Poproszę więc o cytat, bo z pewnością masz namiary. Nie mam zamiaru szukać, tkwij sobie w samozadowoleniu.
20 stycznia 2012, 10:02
Kompleksy się odzywają ? Mohery = fani o. Rydzyka, są to określenia neutralne, ale pierwsze jest krótsze i dlatego praktyczniejsze. Doskonale i powszechnie wiadomo, że pierwsze jest określeniem pejoratywnym. Nie będę kpić sobie i polecać Ci słownika wyrazów bliskoznacznych, bo z pewnością wiesz, co oznacza to słowo. Być może jednak będziesz zgrywać nieświadomą podobnie jak w kwestii określenia "moher". Jak Ci tak bardzo zależy na właściwym pojmowaniu katolickości, to zacznij może od tego, że sedno z pewnością leży bliżej tego, jak się wypowiadasz o współbraciach w wierze i jak ich klasyfikujesz, niż tego, czy jest się "fanem o. Rydzyka", czy nie. Przy okazji - skoro jesteś tak zorientowana, to istineje jakiś fanklub w związku z tym ?? A o lepszości chętnych do oglądania TV Trwam to Ty pisałaś całkiem niedawno, pewnie nawet nie zauwazyłaś kiedy :)) Tak, "pewnie nie zauważyłam". Poproszę więc o cytat, bo z pewnością masz namiary. Co do cytatów z Ewangelii - nie wstyd Ci Kinga tak jej sobie przewrotnie cytować? A gdzież tu jakaś przewrotność ? Wdowa dała wszystko. Prawda w oczy kole ? Czyli jest bardzo kiepsko, oj bardzo.
Jadwiga Krywult
20 stycznia 2012, 09:55
I epiteciarnia powraca, i "naszość lepszość", którą tak chętnie piętnowało się w bliźnich. Kompleksy się odzywają ? Mohery = fani o. Rydzyka, są to określenia neutralne, ale pierwsze jest krótsze i dlatego praktyczniejsze. A o lepszości chętnych do oglądania TV Trwam to Ty pisałaś całkiem niedawno, pewnie nawet nie zauwazyłaś kiedy :)) Co do cytatów z Ewangelii - nie wstyd Ci Kinga tak jej sobie przewrotnie cytować? A gdzież tu jakaś przewrotność ? Wdowa dała wszystko. Prawda w oczy kole ?
20 stycznia 2012, 09:32
Jeżeli mohery tak strasznie byłyby spragnione TV Trwam, to nie skąpiłyby 50 zł na kablówkę czy coś tam. Oj jak pięknie! jak ładnie! Braaaawo! Braaawo! I epiteciarnia powraca, i "naszość lepszość", którą tak chętnie piętnowało się w bliźnich. A do cudzych kieszeni proponuję nie zaglądać. Wdowa z Ewangelii całą kasę dała,a mohery co ? Oj i znowu mądrość i qultura w epitetach aż się przelewa. Co do cytatów z Ewangelii - nie wstyd Ci Kinga tak jej sobie przewrotnie cytować? Jak nie wstyd to niedobrze.
.
.
20 stycznia 2012, 09:26
A ja zachęcam autora do pisania. Uważam , ze w artykułach o. Mądla  można wreszcie znależć chrześciajańskie, przemyślane spojrzenie na otaczącą rzeczywistość. Przyznam, że dotąd bardzo mi tego na Deonie brakowało. Może tylko przy podawanych faktach powinny pojawiać się żródła tych informacji, dobrze byłoby też unikać zbyt emocjonalnego tonu.
O
Obywatel
20 stycznia 2012, 09:00
Jak zwykle pisząc na deon.pl nie przemyślał o. Mądel, nie przemodlił i na pewno nie przyczynił się do wiekszej chwały Bożej. Na parafi, w której jesteś lepiej uczciwie spowiadaj ludzi i bądź dla nich serdeczny, zaangazuj się duszpastersko. Zaniechaj pisania bo się do tego nie nadajesz.
.
.
20 stycznia 2012, 08:47
Drogi ks. Krzysztofie , miałem Cię oszczędzić - jako że sam nie jestem bez grzechu, nadto cenię twoje działania, u boku czcigodnego ks. Tadeusza Zalewskiego, dla dobra kościoła - i zaniechać rzucania kamieniem , ale dorzucę mały kamyczek , on Ci krzywdy nie zrobi , ale ale będzie bolało (ku opamiętaniu). Pytam czy to,- o czym nie piszesz , a co można wyczytać pomiędzy wierszami , tej i innych Twoich publikacji - mam rozumieć , że jesteś (TW) -PO czy może już (KO) -PO ? Inaczej po naszemu , " wilkiem w owczej skórze " ?!?! To już nie mozesz sobie wyobrazić kogoś kto nie oddał duszy Rydzykowi ani nikomu innemu ? Czy bez tego szufladkowania świat nie  moze dla Ciebie istnieć ? Czy nie dopuszczasz myśli, że sa ludzie którzy widzą zarówno dobre jak i złe strony radia Maryja, telewizji Trwam, Naszego Dziennika, Gazety Wyborczej, Tygodnika, Pisu i PO ?
S
Strażak
20 stycznia 2012, 08:00
 Szanowny Księże autorze tekstu. Po co ksiądz wplątuje w swoje zawiłe z pozoru wywody Pana Jezusa. Trudno doprawdy ten kontekst zrozumieć. Proponuję przed i po pisaniu odmówić różaniec i pochylić się nad tymi ostantnimi i maluczkimi, których przgniotły teorie zacytowane Wikipedi. No cóż przy powszechny dostępie do internetu było to chyba niepotrzebne. Proponuję spojrzeć na tv Trawm również z pozycji maluczkich - może wyjdzie tekst pełen nadzieji. Moja mama, ojciec, teściowa i moja rodzina oglądają tą tv - jest super. Proszę pojechać autostopem do Torunia i spotkać się z pracownikami Radia Maryja - to też księdzu może w czymś pomoże. Życzę wszystkiego dobrego. Pozdrawiam. Ps. fajne są księdza rysunki. 
Jadwiga Krywult
20 stycznia 2012, 07:46
W czyim to ma być interesie, KRTiT, KEP, czy może tych rzesz katolickich potrzebujacych odbiorców??? Oj tam, od razu rzesz odbiorców. 6-10 tys. to nie takie znowu rzesze. Jeżeli mohery tak strasznie byłyby spragnione TV Trwam, to nie skąpiłyby 50 zł na kablówkę czy coś tam. Wdowa z Ewangelii całą kasę dała,a mohery co ? Jestem Profesorem W Toruniu ?
A
aa
20 stycznia 2012, 07:12
 drogi autorze oSJ Mądel wielkie rozcarowanie, tu na tej stronie taki komentarz?!? a może rzeczywiście rację mają ci, którzy mówią o zamknięciu strony jezuitów może rzeczywiście będzie mniej mącenia w głowach?
&
<jerzy>
20 stycznia 2012, 04:36
Prepraszam za  ( "w pośpiechu") błędny  wpis nazwiska ks. Tadeusza  Isakowicza - Zaleskiego  w przedostatnim komentarzu
J
JJ
20 stycznia 2012, 03:40
na stronie DEON.pl to naprawde groch z kapusta, zwracam sie z ogromna prosba do przelozonych zakonnych aby ta strone internetowa, jednak, niestety zlikwidowac. Tutaj brat , brata..... mialem ogromne nadzieje gdy ta strona powstawala, szkoda gadac..
&
<jerzy>
20 stycznia 2012, 03:15
Drogi  ks. Krzysztofie , miałem Cię oszczędzić - jako że sam nie jestem bez grzechu, nadto cenię twoje działania, u boku  czcigodnego  ks. Tadeusza  Zalewskiego,  dla dobra kościoła - i zaniechać rzucania kamieniem , ale dorzucę mały kamyczek ,  on Ci krzywdy nie zrobi , ale ale będzie bolało (ku opamiętaniu). Pytam czy to,- o czym nie piszesz , a co można wyczytać pomiędzy wierszami , tej i innych Twoich publikacji - mam rozumieć , że jesteś  (TW) -PO czy może już (KO) -PO ?  Inaczej   po naszemu ,         " wilkiem w owczej skórze " ?!?!   
T
tak
20 stycznia 2012, 01:31
Miało być postępowe a wyszło jak zwykle, czyli nędznie. Nie chcę więcej od księdza dostawać na maila informacji o  jakichś tam księdza występach czy innych popisach. Wystarczy mi poziom zademontsrowany w tym tekście.
P
Paweł
19 stycznia 2012, 23:20
Początek, środek i koniec musi być doby, aby to co Mądel napisał pochodziło od ducha dobrego. Każdy kto odprawiał rekolekcje ignacjńskie doskonale o tym wie. Zły duch posługuje się również osobami wykorzytując ich nieuświadomione potrzeby (potrzeba popisu u Mądla). Weż się księże do pracy nad sobą i przestań pisać bzdury. Szkoda że nie można przyznawać punków ujemnych bo tylko takie się Mądlowi, za to co napisał należą.
BB
Bożena Borycka
19 stycznia 2012, 22:53
 Przykro mi, że tak mało zrozumienia, wsród wybranych wydaje sie przez Pana Boga, dla potrzeby posiadania własnych mediów ewangelizujacych.To co mamy mieć w zamian  kłamliwą TP lub mainstreamowe media?  Zamiast stanąć murem, to jeszcze ojciec SJ proponuje KEP jakieś obwarowania??? W czyim to ma być interesie, KRTiT, KEP, czy może tych rzesz katolickich potrzebujacych odbiorców??? W czyim interesie pisze to Ojciec? Jestem Profesorem, członkiem AK, słucham i oglądam i wiele dobra wynoszę z tej ewangelicznej posługi  i z przykrościa muszę wyrazić swoja dezaprobatę dla autora. Warto jednak przeczytać list Ojca Świetego z okazji XX lecia RM. A napewno przed taka publikacją zapytać Pana Boga czy to mądre??? To nie powinno sie ukazać na tym portalu. Chyba i tu KEP powinna postawić jakieś obwarowania.
G
Gucio
19 stycznia 2012, 19:46
Proponuję panu Krzysztofowi Mądel SJ obejrzenie merytorycznych argumentów. Zanim coś pan napisze niech to pan przemysli a jeszcze lepiej przemodli na kolanach. <a href="http://www.youtube.com/watch?v=91yDdPXAPwo&feature=pla<x>yer_em<x>bedded">http://www.youtube.com/watch?v=91yDdPXAPwo&feature=pla<x>yer_em<x>bedded</a>#!
J
JJ
19 stycznia 2012, 19:46
A gdyby tak jezuitom i wydawnictwu WAM zabronic  i zamknac strone intenetowa (NIE DAC KONCESJI NA WIECEJ). Rzeczywiscie niewiele bysmy stracili to samo mowia w TVP ,GW itd. Mam nadzieje ze przyjelibyscie z pokora postanowienia rzadu. Ale wy nie jestedcie tacy grozni, to was nie zamkna.
O
Obserwator
19 stycznia 2012, 18:33
Ciekawy początek, środek wątpliwy, koniec fatalny. Coś mi to przypomina z reguł rozeznawania duchów św. Ignacego Loyoli.
D
DNA
19 stycznia 2012, 16:50
KRRiT uprawia korupcje medialną, na zamówienie polityczne. Już się nawet z tym nie kryją. Nikt im nie podskoczy. Tak wyglądają działania mafijne.
.
.
19 stycznia 2012, 16:49
Bardzo rozsądny artykuł.
19 stycznia 2012, 15:57
W chwili obecnej TV Trwam jest, lub może być, dostępna w 80 proc. polskich domów, tymczasem widzów ma coraz mniej Chyba wyssał ojciec te dane z palca. Zasięg TV Trwam wynosi ok. 30%. Widownia to obecnie, w/g danych AGB ok. 10 tys. osób dziennie. Fakt, że maleje, ale trzeba by sprawdzić, czy zasięg techniczny stacji nie maleje, wystarczy, że zniknie z jakiejś kablówki. TV Trwam jest dostępna tylko na niektórych kablówkach oraz przez satelitę Astra.
AP
Adrian Podsiadło
19 stycznia 2012, 15:49
"Spółka STAVKA nadawanie sygnału telewizyjnego rozpoczęła dopiero w styczniu 2012 roku. Wcześniej firma zajmowała się castingami do filmów, seriali i produkcji telewizyjnych oraz reklam. Nadawanie sygnału telewizyjnego było możliwe tylko dzięki sprzedaży udziałów TVNowi. TVN w zamian za udziały miał wesprzeć spółkę technologicznie. To oznacza, że w chwili podejmowania decyzji przez KRRiT spółka nie miała możliwości emisji programu telewizyjnego. Dlaczego zatem otrzymała prawo do emisji? Wszystko wygląda jak działanie polityczne." W linku, który ksiądz podał są gorsze rzeczy, niemniej jednak mnie ten fragment zastanawia: czyli niby koncesję dostała Stavka, ale de facto kolejną będzie miał TVN. I już nawet wiem z jakich źródeł informacji będzie korzystać Stavka... ;-)