Szczecin: w szpitalu tymczasowym wciąż potrzebne osoby do pracy

(fot. unsplash.com)
PAP / jb

W szczecińskim szpitalu tymczasowym wciąż potrzebne są osoby do pracy, głównie personel medyczny - poinformowała PAP w czwartek rzeczniczka szpitala klinicznego nr 2, na którego terenie znajduje się szpital tymczasowy. Przebywa w nim obecnie blisko 50 pacjentów.

 

"W szpitalu tymczasowym w oddziale mieszczącym się w bud. M hospitalizowanych jest obecnie 49 pacjentów na łóżkach tlenowych i 5 na łóżkach respiratorowych" - poinformowała PAP w czwartek rzeczniczka Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 2 Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego Bogna Bartkiewicz. Dodała, że personel szpitala jest "w stanie gotowości, by uruchamiać kolejne łóżka". Pacjenci przebywają na dwóch piętrach budynku.Nadal przyjmowane są zgłoszenia do pracy w szpitalu tymczasowym. Jak podała Bartkiewicz, spoza struktur SPSK-2 zatrudniono dotychczas blisko 60 osób, w tym 5 lekarzy i pielęgniarek, a najwięcej ratowników i pomocy pielęgniarskich - ponad 30 osób. Pozostałe osoby - dodała rzeczniczka - deklarują możliwość zatrudnienia w kolejnych tygodniach, np. od lutego.

"Wciąż potrzebujemy osób do pracy. Głównie chodzi o personel medyczny. Chętnie przyjmiemy także lekarzy stażystów i studentów ostatnich lat studiów kierunków lekarskich i pielęgniarskich" - zaznaczyła Bartkiewicz. Dodała, że osoby z tych grup mogą wnioskować o zaliczenie stażu czy praktyk.

Szpital tymczasowy w Zachodniopomorskiem uruchomiony został w jednej z dwóch przewidzianych lokalizacji. Przed świętami Bożego Narodzenia pierwsi pacjenci trafili do budynku M szpitala klinicznego nr 2 na szczecińskich Pomorzanach. Drugą lokalizacją szpitala tymczasowego w województwie jest hala szczecińskiej Netto Areny. To tzw. szpital pasywny – przygotowania do jego uruchomienia rozpoczną się, gdy na Pomorzanach zapełnionych zostanie 70-80 proc. miejsc.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Szczecin: w szpitalu tymczasowym wciąż potrzebne osoby do pracy
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.