Szczepionki Pfizera i Moderny pod lupą naukowców
Rozpoczynają się badania mające określić ryzyko wystąpienia reakcji alergicznych po podaniu szczepionek przeciwko COVID-19 koncernów Pfizer i Moderna - informuje PAP za Amerykańskim Narodowym Instytutem Zdrowia.
Szczepionki wykorzystujące technologie mRNA, czyli obecnie takie jakie produkuje Pfizer oraz Moderna, mogą wywołać reakcje alergiczne. W tym niestety najsilniejszą i najbardziej niebezpieczną - wstrząs anafilaktyczny. Jak wskazują przypadki kliniczne, takie sytuacje występują rzadko a w dodatku najczęściej po podaniu innych, "klasycznych" szczepionek - w tym przeciwko grypie.
"Wstrząs anafilaktyczny jest silną i zagrażającą życiu reakcją organizmu na czynnik uczulający. Najczęściej pojawia się kilka minut po narażeniu na czynnik uczulający. Objawia się pokrzywką, świądem i zaczerwieniem skóry, obrzękiem na twarzy lub kończynach i zaczerwieniem spojówek. Może dołączać się do tego duszność, napad kaszlu i świszczący oddech oraz obrzęk krtani i spadek ciśnienie krwi. W takiej sytuacji konieczne jest jak najszybsze podanie adrenaliny" - uzupełnia PAP
Obecnie Centrum Kontroli Chorób (CDC) notuje, że reakcje alergiczne po szczepieniu zapobiegającym innym chorobom niż COVID-19 występują bardzo rzadko. "Na milion szczepień notuje się 11,1 przypadków takich reakcji" - przekazuje PAP.
Teraz, głównie aby zapobiec spekulacjom środowisk anty-szczepionkowych, Narodowy Instytut Alergii i Chorób Zakaźnych zamierza sprawdzić jak często dochodzi do wspomnianych reakcji w przypadku podania szczepionek typu mRNA.
"Badaniami objętych zostanie 3,4 tys. osób dorosłych w wieku 18-69 lat, wśród których ma być 60 proc. ochotników, u których stwierdzono wcześniej poważną reakcję alergiczną, do jakiej doszło po spożyciu żywności, ukłuciu przez owady lub zastosowania immunoterapii" - informuje PAP. Tę informację uzupełnia o doniesienia "Reutersa" jakoby "wyniki tych badań miały być znane jeszcze latem 2021 r".
Źródło: PAP/tkb
Skomentuj artykuł