Trzaskowski: Podpiszę ustawę liberalizującą prawo antyaborcyjne, jeśli zostanę prezydentem

Prezydent m.st. Warszawy Rafał Trzaskowski na konferencji prasowej na terenie Szpitala Wolskiego w Warszawie. Fot. PAP/Radek Pietruszka
PAP / jh

Podczas sobotniej konferencji prasowej w Płocku Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Polski, zadeklarował, że jeśli obejmie urząd prezydenta, podpisze ustawę liberalizującą przepisy antyaborcyjne. W razie potrzeby, jak sam podkreślił, wystąpi z inicjatywą ustawodawczą w tej sprawie.

  • Kandydat KO zapowiedział podpisanie ustawy liberalizującej przepisy antyaborcyjne lub zgłoszenie własnej inicjatywy ustawodawczej.
  • Trzaskowski sprzeciwił się "średniowiecznemu prawu aborcyjnemu".
  • Dwa projekty ustaw dotyczące zmiany przepisów antyaborcyjnych będą omawiane w 2025 roku.
  • Trzaskowski przypomniał swoje działania na rzecz kobiet, takie jak program darmowych żłobków w Warszawie.

- To kobieta powinna decydować o swoim życiu i zdrowiu. Jeśli trzeba będzie, osobiście złożę projekt ustawy liberalizującej prawo aborcyjne - powiedział Trzaskowski.

DEON.PL POLECA

 

 

Krytyka obecnych przepisów

Trzaskowski odwołał się do wypowiedzi Karola Nawrockiego, kandydata wspieranego przez PiS, który sprzeciwia się złagodzeniu obowiązujących przepisów. Nawrocki stwierdził ostatnio, że nie podpisałby ustawy przywracającej tzw. kompromis aborcyjny, co skomentował Trzaskowski:

- Na to średniowieczne prawo aborcyjne nie ma mojej zgody - podkreślił.

Obecne projekty ustaw w Sejmie

W Sejmie trwają obecnie prace nad czterema projektami ustaw dotyczącymi prawa aborcyjnego. Dwa z nich mają być omawiane na początku 2025 roku. Wśród nich znajduje się projekt przywracający możliwość przerywania ciąży w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu, co jest niemożliwe od 2021 roku po wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Wyrok ten wywołał masowe protesty w całej Polsce.

Polityka równouprawnienia

Trzaskowski wskazał, że równouprawnienie kobiet jest dla niego kluczową kwestią. Przypomniał, że jako prezydent Warszawy wdrożył program darmowych żłobków, który obecnie działa w całej Polsce.

DEON.PL POLECA


- Równouprawnienie to sprawa podstawowa. Musimy zagwarantować kobietom prawo do decydowania o sobie i wsparcie, które umożliwi im pełną realizację zawodową i osobistą - zaznaczył.

Źródło: PAP / jh

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Trzaskowski: Podpiszę ustawę liberalizującą prawo antyaborcyjne, jeśli zostanę prezydentem
Komentarze (23)
AK
~Adam Karas
14 stycznia 2025, 17:59
Temu człowiekowi (R.T) chodzi tylko i wyłącznie o prestiż bycia prezydentem nic więcej. Aby to osiągnąć będzie obiecywał wszystko i wszystkim samemu wiedząc, że oszukuje i nie dotrzyma obietnic przedwyborczych.
FD
~F. D.
13 stycznia 2025, 12:31
"Trzaskowski wskazał, że równouprawnienie kobiet jest dla niego kluczową kwestią". === Jak wiadomo (każdemu marksiście-spinelliście) mężczyźni, którzy zaszli w ciążę mogą — bez żadnych ograniczeń — dokonać aborcji, a kobiety nie. Dlaczego kobiety mają — w tym względzie — być gorsze?
JP
~Jan Pan
13 stycznia 2025, 09:16
Na prawdę ten Karolak z zarostem wychodzącym z nosa myśli, że tym wygra wybory? Czy co gorsza jest tak ograniczony, że wierzy w to, że czyni dobrze? Lewica, dąży do samozaorania, cywilizacja śmierci. Boją się średniowiecza, w którym Bóg był na pierwszym miejscu a ciągną do antyku gdzie zboczenia i wypaczenia były na porządku dziennym. Rudy Tusku, jak Neron dla własnej uciechy gotów nas rzucić lwom i spalić Polskę. Oby nie przyszło nam umierać za prawdę i wiarę..
MN
Mariusz Nowak
12 stycznia 2025, 20:04
Mogę się założyć, że większość katolików poprze tego człowieka. Poprze go pewnie sporo tych z "pierwszych ławek w kościele". Hipokryzja w rozkwicie...
LM
~Leszek Mały
12 stycznia 2025, 15:34
A wystarczy żeby każdy wierzący przestrzegał Dekalogu. Nowe przykazanie miłości mówi " raz sierpem, raz młotem pogonimy czerwoną hołotę,"
ZK
~Zacie kawiony
12 stycznia 2025, 20:33
A czy wg ciebie osiem gwiazdek (słownie:********) też jest nowym przykazaniem miłości ???
AS
~Antoni Szwed
13 stycznia 2025, 10:50
Prawo stanowione, zwłaszcza w kwestii obrony ludzkiego życia, musi być oparte na prawie moralnym (prawie naturalnym, Dekalogu itd.). Jeśli jest sprzeczne z tym ostatnim, nie jest prawem i należy go odrzucić. Należy wymagać od władzy ustawodawczej, aby nie uchwalała takich ustaw, które są moralnie złe. Ponieważ każde prawo stanowione (ustawa) moralnie złe deprawuje obywateli, usprawiedliwia a nawet zachęca do popełniania zła jako czegoś legalnego!!! Katolicy (i nie tylko) mają nie tylko prawo, ale i obowiązek rozliczania ustawodawców ze złego moralnie prawa, a nawet do zdecydowanej krytyki tych, którzy poprzez złe prawo psują innych.
LM
~Leszek Mały
13 stycznia 2025, 16:33
Nie ale za to ,raz sierpem raz młotem pogonimy czerwoną hołotę powinno być hymnem jasnej góry.
AZ
~Alicja Z
12 stycznia 2025, 15:14
Ustawa liberalizująca nie zmusza i nie zachęca nikogo do aborcji. Czy obecność alkoholu i papierosów zmusza mnie do picia i palenia. Podobno człowiek ma wolność wyboru. Jest dekalog i on wyraźnie wskazuje, co jest dobre a co złe.
JM
~Justyna Mic
12 stycznia 2025, 19:19
A jednak ogranicza się dostęp do alkoholu, pornografii, napojów energetycznych poprzez np zmniejszenie liczby punktów sprzedaży alkoholu. Tam gdzie jest legalny dostęp do narkotyków, więcej jest uzależnień. Można ułatwiać pewne działania albo utrudniać np. poprzez zakaz używania pieców lub samochodów na benzynę, choć dekalog nie wskazuje, że ogrzewanie się gazem jest złe. W tym wypadku wolności wyboru nie ma.Dlaczego więc ma być w przypadku aborcji?
MN
Mariusz Nowak
12 stycznia 2025, 20:01
Jednak jeżeli po spożyciu alkoholu wsiądziesz "za kółko" poniesiesz surową karę. Jeżeli dokonasz aborcji (zzbihesz) nie poniesiesz żadnej kary. Taka to różnica.
HM
~Halina Mirosław
13 stycznia 2025, 06:36
Bardzo wstydzę się za panią . Jedyna w dyskusji która nie widzi nic złego w zachęcaniu do aborcji jaką traumą jest dla kobiety do końca życia WSTYD!!!
LM
~Leszek Mały
13 stycznia 2025, 08:33
100/100
AZ
~Alicja Z
13 stycznia 2025, 19:33
Nie ma co się wstydzić za kogoś, można tylko za siebie. Ja natomiast nie widzę możliwości zagłosowania na Nawrockiego.
JT
~Jakiś Taki
14 stycznia 2025, 23:07
Alicjo, całe szczęście, że coraz więcej wyborców taką możliwość widzi...
JT
~Jakiś Taki
14 stycznia 2025, 23:15
Alicjo, całe szczęście, że coraz więcej wyborców taką możliwość widzi...
FF
~Filip Filip
15 stycznia 2025, 12:21
Alicja Z., są jeszcze kandydaci innych partii.
TP
~TAKA PRAWDA
12 stycznia 2025, 12:12
W związku z powyższym: każdy kto zagłosuje na R.T. weźmie na swoje sumienie grzech WSPÓŁUDZIAŁU, WSPÓŁUCZESTNICTWA i POMOCNICTWA w zbrodni zabijania nienarodzonych. Nawet w Kodeksie karnym jest to jasno określone. A twierdzenie, że kobieta - zabijając poczęte dziecko - ma prawo decydować o swoim życiu i zdrowiu jest tak sprzeczne z logicznym myśleniem, że aż trudno to pojąć. O swoim zdrowiu i życiu - może i tak. Ale co z prawem do życia i zdrowia dziecka, które nosi pod swoim sercem?!
SR
~Stanislaw Rymsarz
11 stycznia 2025, 17:40
Bedzie wiec ekskomunikowany i tyle.
MN
Mariusz Nowak
11 stycznia 2025, 18:00
A ja jako pesymista, widzę jak katolicy idą go wybrać...
RC
~Roman Czytelnik
12 stycznia 2025, 16:31
Między powinien być a będzie jest różnica. Ten pan ma określone poglądy ateistyczne. W kwestii postępowania podpisze wszystko co uzna że mu się opłaci.
PN
~Piotr Nowacki
11 stycznia 2025, 14:53
Każdy, kto poprze tego pana w wyborach prezydenckich będzie miał krew nienarodzonych na swoich rękach. Kościół nakłada karę "automatycznej" ekskomuniki na kobiety dokonujące aborcji i jednocześnie milczy w temacie promowania i rozpowszechniania tego procederu. Któż zaciąga większą winę? Kobieta dokonująca aborcji, czy Rafał Trzaskowski promujący na cały kraj zabijanie nienarodzonych? Biblia mówi o tym jednoznacznie (Łk 17;1-2), (Mt 18;6-9). Nie przykładajcie ręki do tych morderstw!
RC
~Roman Czytelnik
12 stycznia 2025, 16:34
Aktualna cywilizacja nie przejmuje sie ekskomunika. To dla wspolczesnych jakas abstrakcja albo drobnostka, przynajmniej do smierci. Potem nie wiem