UE: W Polsce największe podwyżki cen energii

W Polsce największe podwyżki cen energii (fot. flicer.com/freefotouk)
PAP / ad

Energia elektryczna drożeje w Polsce najbardziej w całej Unii Europejskiej - wynika ze statystyk przedstawionych w piątek przez Eurostat. W latach 2008-2009 ceny w Polsce wzrosły o 17,9 proc., podczas gdy w UE spadły średnio o 1,5 proc.

Unijny urząd statystyczny porównał ceny między drugim półroczem 2008 a drugim półroczem 2009 roku. Po wzroście w poprzednim okresie, nastąpił w UE niewielki spadek cen, głównie za sprawą takich krajów jak Cypr, Włochy, Irlandia czy Dania, gdzie ceny zmalały o 8-20 proc. (w walucie krajowej).

Jednak są kraje, gdzie prąd znacząco podrożał: najbardziej w Polsce - o 17,9 proc., a także w Luksemburgu (17 proc.) i Słowenii (16 proc.).

Z zestawienia wynika, że w przeliczeniu na euro energia elektryczna jest najtańsza w Bułgarii, Estonii i na Litwie (ok. 8-9 euro za 100 kWh). Najdroższa jest natomiast w Danii, Niemczech i Włoszech (20-25). Średnia cena prądu w UE to 16,5 euro za 100 kWh, a w Polsce - niecałe 13 euro. Ceny w Polsce należą jednak do najwyższych w Europie, jeśli uwzględni się siłę nabywczą złotego (relatywnie drożej jest tylko na Węgrzech).

Eurostat informuje, że znacząco w latach 2008-2009 spadły ceny gazu: średnio w UE aż o 16 proc. Największe obniżki miały miejsce w Belgii i Włoszech (26-29 proc.). W Polsce nastąpiła podwyżka cen o 5,8 proc. - bardziej ceny wzrosły tylko na Węgrzech i na Litwie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

UE: W Polsce największe podwyżki cen energii
Komentarze (18)
(
(
29 maja 2010, 15:53
No właśnie! Mamy szansę na obniżenie cen energii. Niestety nasz/rosyjski rząd działa przeciw Polakom! Zastanawiam się w czyim interesie i za jaką cenę... <a href="http://smolensk-2010.pl/2010-05-15-gazowe-interesy-putina-zalatwiane-byly-z-polskim-premierem-nad-grobami-oficerow-w-katyniu-i-dziwily-nawet-rosyjskich-dziennikarzy.html">smolensk-2010.pl/2010-05-15-gazowe-interesy-putina-zalatwiane-byly-z-polskim-premierem-nad-grobami-oficerow-w-katyniu-i-dziwily-nawet-rosyjskich-dziennikarzy.html</a> Zdrada polskich intesów. Hańba! zaparło dech
SS
szkoda słów
29 maja 2010, 12:17
to sa rządy liberałów
PW
Premier winien!
29 maja 2010, 11:34
No właśnie! Mamy szansę na obniżenie cen energii. Niestety nasz/rosyjski rząd działa przeciw Polakom! Zastanawiam się w czyim interesie i za jaką cenę... <a href="http://smolensk-2010.pl/2010-05-15-gazowe-interesy-putina-zalatwiane-byly-z-polskim-premierem-nad-grobami-oficerow-w-katyniu-i-dziwily-nawet-rosyjskich-dziennikarzy.html">smolensk-2010.pl/2010-05-15-gazowe-interesy-putina-zalatwiane-byly-z-polskim-premierem-nad-grobami-oficerow-w-katyniu-i-dziwily-nawet-rosyjskich-dziennikarzy.html</a> Zdrada polskich intesów. Hańba!
by żyło się lepiej...
29 maja 2010, 10:41
Przyszłość energetyki: 1. DECENTRALIZACJA PRODUKCJI i PRZESYŁU ENERGII. Im bliżej użytkownika odbywa się produkcja prądu, tym mniejsze są koszty przesyłu. Produkcja energii bezpośrednio u użytkownika eliminuje wszystkie problemy z przesyłem energii, uniezależnia go od producenta i pośredników, eliminuje marże dla nich, pozwala dostosować parametry prądu do rzeczywistych potrzeb. Ideałem jest, by każde przedsiębiorstwo, każde gospodarstwo domowe posiadające odrębną nieruchomość, każda nieruchomość wielorodzinna i każda instytucja publiczna posiadały samodzielność energetyczną. Drogą dojścia do takiego stanu są źródła energii dla poszczególnych wsi i osiedli miejskich. 2. ELIMINACJA NAJNIEBEZPIECZNIEJSZYCH ŹRÓDEŁ ENERGII - w pierwszym rzędzie spalarni śmieci i elektrowni atomowych. 3. ROZWÓJ POZYSKIWANIA ENERGII Z NAJBEZPIECZNIEJSZYCH ŹRÓDEŁ- ruchu wód (rzek i mórz), wiatru, energii słonecznej, geotermii, ogniw wodorowych (spalających - utleniających - wodór, gdzie produktem spalania jest para wodna).
Jadwiga Krywult
29 maja 2010, 10:23
Odpowiedzialność za ceny energii ponoszą również związki zawodowe, w tym Solidarność, które wywalczyły niezwykłe przywileje dla pracowników energetyki.
by żyło się lepiej...
29 maja 2010, 10:16
Problemy współczesnej energetyki: 3. NIEBEZPIECZNE ODPADY. Najgroźniejsze z nich powstają w elektrowniach atomowych - napromieniowane ciecze, ciała stałe i gazy, których powstawanie jest częścią technologii wytwarzania prądu z rozpadu atomowego, ale także technologii pozyskiwania materiałów radioaktywnych w kopalniach i przygotowania ich do użycia w elektrowni. Równie groźne są odpady powstające w spalarniach śmieci, gdzie różnorodność chemiczna spalanego paliwa powoduje powstawanie wielkiej liczby szkodliwych związków. Zdecydowanie mniej szkodliwe są elektrownie, w których paliwem jest biomasa, węgiel lub gaz.
by żyło się lepiej...
29 maja 2010, 10:00
Problemy współczesnej energetyki: 2. CENTRALIZACJA PRZESYŁU - jest skutkiem cantralizacji produkcji. Objawia się poprzez tysiące kilometrów linii energetycznych, które wyłączają z użytku wiele gruntów, wpływają negatywnie na zdrowie w swoim sąsiedztwie, czynią ze swoich właścicieli największych posiadaczy ziemi. Innym negatywnym skutkiem centralizacji przesyłu jest jednoczesne odcięcie wielkiej liczby odbiorców przy pojedyńczym zerwaniu linii.
by żyło się lepiej...
29 maja 2010, 09:59
Problemy współczesnej energetyki: 1. CENTRALIZACJA PRODUKCJI - powoduje uzależnienie wielkich obszarów od pojedyńczych elektrowni wielkiej mocy oraz od wielkich firm narzucających ceny i parametry dostarczanego prądu. Najbardziej szkodliwymi przejawami centralizacji produkcji energii są elektrownie atomowe (wraz ze składowiskami radioaktywnych śmieci) oraz wielkie spalarnie śmieci (wraz ze składowiskami toksycznych odpadów po spalaniu i filtrowaniu). Mniej szkodliwe są wielkie elektrownie węglowe i na biomasę. Pewną szkodliwość mogą mieć też wielkie fermy wiatraków jeśli są rozmieszczone w niewłaściwych miejscach. Koncerny energetyczne skupiające w rękach wytwórnie prądu szkodzą wolności obrotu energią i powstrzymują rozwój mikroenergetyki. Dodatkowo awaria elektrowni odcina od prądu tym więcej odbiorców im większa jest elektrownia.
by żyło się lepiej...
29 maja 2010, 09:28
Ekologia kosztuje, a potem okazuje się, że wcale nie jest taka ekologiczna, bo np.wiatraki mają bardzo zły wpływ na środowisko - szkodzą ptakom, pszczołom(rozchwianie ekosystemu),wysuszają glebę itp. Określone lobby robi na tym jednak kokosowe interesy. Zgadzam się z tym co napisałeś, jednak w internecie warto posiłkować się przy tego typu opiniach jakimś źródłem - dzięki temu przekonasz więcej osób. O zwolennicy odpadów radioaktywnych z elektrowni atomowych uaktywnili się... Ktoś koniecznie chce Polsce wcisnąć elektrownie atomowe, a przy okazji po cichu w ramach promocji, jako ekstra dodatek, składowisko radioaktywnych odpadów (na początek jedno, potem więcej) - w końcu Europa musi gdzieś to świństwo składować, a w środku Europy będzie najwygodniej... Wiatraki szkodliwe hehehe... Stulecia w całej Europie, jak długa i szeroka, stały wiatraki i jakoś ptakom nie szkodziły ani pszczołom i nie wyginęły i nie zamieniły Europy w pustynię, a tu nagle takie odkrycie zwolenników odpadów radioaktywnych, które przecież są takie zdrowe i dla ptaków i dla pszczół...
by żyło się lepiej...
29 maja 2010, 09:18
To jest podnoszenie cen energii w ramach pojednania z Moskwą. Obawiam się, że Bruksela nie lepsza.:-) Jest pojednanie w trójkącie Moskwa-Polska-Bruksela czytaj: wilk-owca-hiena
T
tad
29 maja 2010, 00:43
No i  znowu mamy sukces
S
szary
28 maja 2010, 21:05
Polska jest traktowana jako trzeci a może i czwarty świat. Taką cenę trzeba płacić za rządy Mazowieckiego, Suchockiej, Millera, Tuska. Jeżeli chcemy być dalej "eurpejczykami", głosujmy dalej na tego rodzaju zdrajców.    Nie ujmując niczego wyżej wymienionym oraz niewymienionym, pamiętajmy również o 45-letnim całkowitym zastoju gospodarczym za Bieruta, Gomułki, Gierka i Jaruzelskiego -- także za te stracone lata teraz płacimy.  Głównie za PRL.
M
Misiek1
28 maja 2010, 20:37
Większość zakładów energetycznych w Polsce przejęły zachodnie koncerny, które podnoszą ceny energii elektrycznej, a wygenerowane zyski transferują do swoich macierzystych krajów, a Polska jest traktowana jako trzeci a może i czwarty świat. Taką cenę trzeba płacić za rządy Mazowieckiego, Suchockiej, Millera, Tuska. Jeżeli chcemy być dalej "eurpejczykami", głosujmy dalej na tego rodzaju zdrajców.
S
szary
28 maja 2010, 20:28
To jest podnoszenie cen energii w ramach pojednania z Moskwą.  Obawiam się, że Bruksela nie lepsza.:-)
by żyło się lepiej...
28 maja 2010, 20:15
 To jest podnoszenie cen energii w ramach pojednania z Moskwą.
S
szary
28 maja 2010, 18:55
  Jak postawimy więcej wiatraków, to będzie jeszcze drożej.  Najtańsza jest energia z węgla, albo z el. jądrowych. Ekologia kosztuje, a potem okazuje się, że wcale nie jest  taka ekologiczna, bo np.wiatraki mają bardzo zły wpływ na środowisko - szkodzą ptakom, pszczołom(rozchwianie ekosystemu),wysuszają glebę itp.  Określone lobby robi na tym jednak kokosowe interesy.
JD
jak dziecko
28 maja 2010, 18:08
Ja nie rozumiem- wszędzie produkuje się energię elektryczną podobnie-może jedni mają więcej elektrowni jądrowych,inni wiatraków,jeszcze  inni bazują na wodzie...ale...produkcja to chyba nie wszystko.Czemu u nas jest drogo?
S
szary
28 maja 2010, 18:04
  No cóż , jesteśmy w eurokołchozie. Trzeba  równać. Grecy wyrównali w wydatkach, a my   zaczynamy od dochodów(unijnych oczywiście)