Ukraińscy uchodźcy ofiarami handlu ludźmi. Takie przypadki już się zdarzały

W Centrum Pomocy Humanitarnej w Przemyślu dziennie pojawia się około 5 tys. nowych uchodźców wojennych z Ukrainy. Nie zostają oni w tym miejscu, wolą jechać dalej w głąb zachodniej Europy. Nie są jednak świadomi, że mogą paść ofiarami handlu ludźmi, do którego na granicy już nie raz dochodziło.

Ukraińcy „wsiadają do podjeżdżających co chwila autobusów, które wiozą ich w głąb Polski i do innych krajów. Jednak żaden pojazd wiozący uchodźców nie opuści parkingu przed CPH, jeśli jego kierowca zawczasu nie zarejestruje się w specjalnym systemie” – podaje portal rp.pl.

Celem systemu, zainicjowanego przez samorząd Przemyśla, jest gromadzenie danych o kierowcach zabierających uchodźców, kierunkach dalszej jazdy i samych Ukraińcach. Ma to zapobiec ewentualnemu handlu ludźmi.

Weryfikacja kierowców

UNICEF: co sekundę dziecko z Ukrainy staje się uchodźcą

Świat

- Rozumiemy potrzebę serca kierowców, którzy za darmo wożą uchodźców, ale lepiej się zarejestrować. Dzięki temu systemowi weryfikujemy kierowców i mamy informacje, czy uchodźcy dotarli do celu – powiedział wiceprezydent Przemyśla Bogusław Świeży.

Na granicy polsko-ukraińskiej faktycznie może dochodzić do handlu ludźmi. - Pojawiały się już przypadki, gdy było podejrzenie handlu ludźmi. Policja i Straż Graniczna stara się wtedy reagować – mówi rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek.

„W pobliżu przejść granicznych pojawiają się ludzie z wypisanymi odręcznie nazwami krajów i miast np. Düsseldorf czy Erfurt. Zabierają uchodźców w podróż, nie dając znać nikomu, kim są i dokąd jadą. Czy młoda Ukrainka zawsze może mieć pewność, że zawiozą ją za darmo i rzeczywiście do tych miejsc?” – czytamy w portalu rp.pl.

Przypadki handlu ludźmi na granicy

Prawniczka, Agnieszka Chrostowska-Bawoł przekonuje, że na granicy dochodziło już do przypadków handlu ludźmi. - Każdorazowo, po otrzymaniu takich informacji, reagowaliśmy i zawiadamialiśmy odpowiednie służby. Później z przekazów prasowych dowiadywaliśmy się, że nasze działania przyniosły oczekiwane rezultaty.

Polskie uczelnie na pomoc studentom z Ukrainy. "Nawet kilkanaście zgłoszeń dziennie"

Wiadomości ze świata

- Kierowca, który nie ma nic do ukrycia, nie powinien odmówić przewożonej osobie okazania dokumentu tożsamości – dodaje prawniczka.

W Polsce autostop nie jest zakazany, jednak „autostop uchodźczy” może być dość ryzykowny. Działający w Przemyślu system „To oddolna inicjatywa, która dziś rzeczywiście nie ma podstawy prawnej. Jednak będziemy przyglądać się sytuacji i jeśli dojdziemy do wniosku, że taki system mógłby mieć podstawę prawną, to przedstawię koncepcję, jak taki system mógłby działać” – stwierdził rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek.

MSW ostrzega Ukraińców w Przemyślu, za pomocą ulotek, o możliwych kradzieżach, szantażem czy prostytucją. „Podany jest na nich m.in. numer interwencyjnej infolinii +48 22 628 01 20 obsługiwanej przez Krajowe Centrum Informacyjno-Konsultacyjne dla Ofiar Handlu Ludźmi” – podaje rp.pl.

Źródło: rp.pl / tk