W ubiegłym tygodniu te azjatyckie kraje odwiedziła wenezuelska delegacja rządowa, kierowana przez przewodniczącego prorządowego Narodowego Zgromadzenia Konstytucyjnego, Diosdado Cabello.
W jednym z programów telewizyjnych Maduro przez telefon mówił, że Cabello "z braćmi z Korei Północnej i braćmi z Wietnamu" osiągnęli "ważne umowy na rzecz produkcji rolnej, na rzecz rozwoju politycznego, produkcji przemysłowej". Dodał, że porozumienia te związane są z "wymianą energetyczną" i współpracą wojskową. Nie podano szczegółów tych umów.
Z kolei Cabello podkreślił, że Koreańczycy ponowili zaproszenie dla Maduro do odwiedzenia Korei Płn. Prezydent zapewnił, że "bardzo niedługo" do tego kraju się uda i zaproponował utworzenia "komisji ekonomicznej wysokiego szczebla, by oceniała wymianę" między krajami.
Agencja EFE przypomina, że choć Wenezuela i Korea Północna utrzymują relacje dyplomatyczne od 1965 roku, dwustronna wymiana handlowa między krajami zwiększyła się po dojściu do władzy w Wenezueli w 1999 roku Hugo Chaveza (prezydenta do 2013 r.), nazywanego ojcem socjalistycznej Wenezueli.
Stosunki między dwoma krajami pogłębiły się jeszcze bardziej po objęciu władzy przez Maduro, następcę Chaveza. W sierpniu br. wenezuelskie władze poinformowały o otwarciu w Korei Płn. ambasady Wenezueli w celu rozszerzenia "więzów przyjaźni i współpracy między Caracas i Pjongjangiem".
Wenezuela ogarnięta jest głębokim kryzysem gospodarczym i politycznym, a w kraju tym panuje faktyczna dwuwładza. Wenezuela ma dwa parlamenty: prorządowe Narodowe Zgromadzenie Konstytucyjne wyłonione w wyborach 30 lipca 2017 r., które opozycja uważa za sfałszowane, i opozycyjne Zgromadzenie Narodowe, którego przewodniczącym jest Juan Guaido. Maduro po nieuznanych przez opozycję wyborach rozpoczął w styczniu nową kadencję prezydenta, podczas gdy Guaido ogłosił się tymczasowym szefem państwa; został uznany już przez większość państw zachodnich. Rząd Maduro wspierają za to m.in. Rosja, Chiny, Kuba, Iran i Turcja.
Skomentuj artykuł