45 lat festiwalu polonijnego w Rzeszowie

45 lat festiwalu polonijnego w Rzeszowie
(fot. festiwal.wspolnota-polska.rzeszow.pl)
PAP / mh

Organizowany od 45 lat, co trzy lata, Światowy Festiwal Polonijnych Zespołów Folklorystycznych oficjalnie rozpocznie się 25 lipca w Rzeszowie. Będzie to 16. edycja imprezy. Do Rzeszowa z 14 krajów świata przyjedzie około tysiąca tancerzy z 37 zespołów.

Festiwal - zdaniem dyr. programowego imprezy Lesława Waisa - należy do największych tego typu imprez na świecie i ma szczególne znaczenie dla Polonii ze względu na rozwój artystyczny zespołów oraz ich działalność w krajach swego osiedlenia. 
"Folklor bowiem jest dla Polonii i Polaków z zagranicy - jak sami o tym mówią - istotnym znakiem tożsamości, ważnym elementem emocjonalnego wiązania ich z historią i kulturą kraju pochodzenia, symbolem więzi z własnym narodem i regionalną tradycją" - powiedział Wais.
W jego opinii festiwal wyróżnia się nie tylko liczbą uczestników, ale także formułą artystyczną, która umożliwia wszystkim zespołom wspólne, podczas jednego koncertu, zaprezentowanie się publiczności na estradzie. Wspólny występ pozwala też uczestnikom zintegrować się i poznać wzajemnie, a także poznawać kulturę kraju przodków.
Historia Światowego Festiwalu Polonijnych Zespołów Folklorystycznych sięga 1967 roku, a o jego zorganizowaniu zdecydował przypadek, do którego nawiązuje jedna z pieśni śpiewanych przez Polonusów w czasie imprezy "Trochę z przypadku". Pomysł przedsięwzięcia związany jest z pobytem w Rzeszowie zespołu "Krakus" z Genk w Belgii, który przyjechał na zaproszenie zespołu folklorystycznego "Bandoska" z Wojewódzkiego Domu Kultury w Rzeszowie. Wtedy to zrodził się pomysł realizacji cyklicznych spotkań polonijnych zespołów folklorystycznych i zaproszenia do udziału w nim większej liczby Polonusów.
W pierwszym festiwalu, który odbył się dwa lata później, uczestniczyło 12 zespołów z Europy i jeden z USA. Pozwoliło to nazwać imprezę światową. Jej głównymi inicjatorami byli: rzeszowski dziennikarz Lubomir Radłowski, ówczesny dyrektor Wojewódzkiego Domu Kultury Czesław Świątoniowski oraz rzeszowski choreograf i animator kultury Roman Broż. 
Festiwal zyskał aprobatę szczególnie starszego pokolenia emigrantów, według których impreza stała się elementem motywującym młodzież polonijną do przejmowania narodowych i ludowych tradycji. "Były one bowiem - obok religii - jednym z niewielu czynników jednoczących Polaków na obcej ziemi" - zauważył Wais.
Prezentowanie na obczyźnie polskiego folkloru pozwalało również przełamywać bariery związane z nieznajomością języka. Mieszkańcom krajów osiedlenia spodobał się polski folklor, bogate i ciekawe zwyczaje, żywiołowa muzyka i tańce, bogate stroje. 
Następne festiwale nabierały rozmachu, a ich rozwojowi sprzyjał brak konkurencyjnych imprez polonijnych, które umożliwiałyby zaprezentowanie własnych sukcesów i porównanie umiejętności. W drugim spotkaniu Polonii z zagranicy uczestniczyło już dziesięć zespołów więcej, a w następnym liczba wzrosła do 27 grup. W ciągu kolejnych lat liczba uczestników ciągle rosła, i na VII festiwalu osiągnęła szczyt - do Rzeszowa przyjechało 46 grup, wszystkie jednak z zachodniej Europy i zza oceanu. 
Przełomowym stał się VIII festiwal w 1989 roku. Na 20-lecie imprezy po raz pierwszy przyjechali Polonusi z terenów b. ZSRR. Rzeszów gościł wówczas dwa zespoły z Litwy: "Wilię" i "Wileńszczyznę". W następnym festiwalu Polonię zza wschodniej granicy reprezentowało już sześć grup - z Białorusi, Kazachstanu, Litwy, Rosji i Ukrainy.
W dotychczasowych 15 festiwalach wzięło udział łącznie 193 zespoły z 23 krajów i z 4 kontynentów. Najwięcej grup przyjeżdżało z USA - 40, a także z Francji - 37 i Kanady - 29. Najwięcej uczestników gromadziły festiwale na początku lat osiemdziesiątych XX wieku. Rekordowy pod tym względem był festiwal w 1980 r., w którym uczestniczyło 1,6 tys. osób z 45 zespołów.
Wiele zespołów odwiedziło Rzeszów kilkanaście razy. Do rekordzistów należą m.in.: "Krakus" z Belgii, "Olza" z Czech, "Biały Orzeł" z Kanady, "Piastowie" ze Szwecji i "Krakowiak" z USA. 
Olbrzymie zainteresowanie uczestnictwem w imprezie sprawiło, że w 1992 r. wyłączono z niej dzieci, dla których od tamtego czasu, organizowany jest odrębny festiwal w Iwoniczu Zdroju. 
DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

45 lat festiwalu polonijnego w Rzeszowie
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.