900 dzieci cudzoziemców rozpoczęło rok szkolny
945 dzieci cudzoziemców, którzy ubiegają się w Polsce o ochronę międzynarodową, rozpoczęło we wtorek rok szkolny. Większość uczniów pochodzi z Ukrainy oraz z Czeczenii - wynika z danych Urzędu do Spraw Cudzoziemców.
- Pod naszą opieką obecnie przebywa 945 dzieci w wieku objętym obowiązkiem szkolnym, tj. od 6 do 18 lat. Jest to liczba nieco wyższa niż w roku ubiegłym, kiedy było to 885 dzieci - powiedziała we wtorek PAP rzeczniczka UdSC Ewa Piechota.
Wśród dzieci rozpoczynających naukę jest 418 Ukraińców oraz 370 Rosjan (większość z nich narodowości czeczeńskiej). W szkołach uczy się także 44 dzieci z Kirgistanu, 40 z Gruzji oraz 32 młodych Syryjczyków.
Dzieci cudzoziemców objętych procedurą o nadanie ochrony międzynarodowej przebywające w otwartych ośrodkach dla cudzoziemców są zapisywane do najbliższych szkół z pomocą pracowników ośrodka. Z kolei cudzoziemcy, którzy korzystają ze świadczeń realizowanych poza ośrodkiem, są zobowiązani zapisać swoje dzieci do szkoły najbliższej ich miejscu zamieszkania.
W ramach pomocy socjalnej Urząd zapewnia podstawowe materiały niezbędne do nauki. - Cudzoziemcy w tym roku otrzymują bony towarowe na zakup wyprawki szkolnej i odzieży sportowej. Podręczniki szkolne wzorem lat ubiegłych są kupowane przez naszych pracowników - powiedziała rzeczniczka UdSC.
- Ponadto, w każdym ośrodku będzie zapewniona bezpłatna nauka języka polskiego, z której mogą korzystać zarówno dzieci, jak i dorośli - dodała Piechota.
Jedną z ze szkół, do której chodzi najwięcej cudzoziemców w Polsce, jest podstawówka w Berezówce na Lubelszczyźnie. Uczniowie to mieszkańcy okolicznych miejscowości oraz kilkadziesiąt dzieci cudzoziemców z ośrodka we wsi Kolonia Horbów. W ośrodku tym ich rodzice czekają na rozpatrzenie wniosków o nadanie statusu uchodźcy.
Dzieci uczące się w szkole pochodzą głównie z Czeczenii, Gruzji, Kazachstanu, Armenii, Inguszetii. - Dzieci uchodźców niczym się nie różnią od naszych dzieci, mają takie same potrzeby jak polskie dzieci, w tym potrzebę nauki i chodzą systematycznie do naszej szkoły - podkreśla w rozmowie z PAP Katarzyna Sobolewska, dyrektorka szkoły podstawowej w Berezówce.
Skomentuj artykuł