A. Duda: "Młodzi w Polsce nie widzą przyszłości"

(fot. PAP/Tytus Żmijewski)
PAP / pk

"Zatrzymanie młodych ludzi w kraju", dialog społeczny, powołanie Narodowej Rady Rozwoju - zadeklarował w niedzielę podczas wizyty w Rypinie (woj. kujawsko-pomorskie) kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda.

- Blisko 80 proc. zeszłorocznych maturzystów powiedziało, że nie widzi dla siebie w Polsce perspektywy i nosi się z zamiarem wyjazdu za granicę. Na studia za granicę wyjeżdżają nawet z takich domów, gdzie jest dobra sytuacja finansowa. Bo nikt z tych ludzi nie myśli poważnie o swojej przyszłości w Polsce - powiedział Duda.

Podkreślił, że jest to efekt braku poważnej "propozycji, braku szansy na to, by młodzi ludzie widzieli swoją przyszłość". Duda zapowiedział, że to "element, który musi być zmieniony" i wymaga stworzenia realnej alternatywy, która z czasem będzie dla osób młodych "namacalna, o charakterze czysto życiowym, takim, żeby nie musieli się zastanawiać, czy mają szansę na pracę w Polsce". W ocenie kandydata na prezydenta praca w Polsce będzie. Płaca zaś musi być taka, jak na poziomie "średnich krajów starej Unii Europejskiej". - To musi być nasz cel, to tego celu trzeba dążyć. Ale aby go osiągnąć, musi się w Polsce zmienić władza - zaznaczył Duda.

Zapowiedział, że jako prezydent będzie sługą polskiego społeczeństwa, będzie dostrzegał wszystkich obywateli, wszystkie reprezentatywne grupy społeczne. Zdaniem Dudy prezydent musi mieć swoje poglądy, ponieważ dopiero wtedy jest prezydentem wszystkich Polaków. "(Prezydent - PAP) nie z każdym musi się zgadzać, ale musi każdego dostrzegać. Powinien być otwarty na potrzeby społeczne, także na protesty społeczne" - wskazał, odnosząc się do protestu górników.

DEON.PL POLECA

Dodał, że obecny prezydent Bronisław Komorowski powinien był spotkać się z górnikami, powinien "być arbitrem w sporze między nimi a rządem, zainicjować dialog, bo taka jest jego konstytucyjna rola".

Kandydat zarzucił też Bronisławowi Komorowskiemu, że "nie miał czasu na spotkanie z rolnikami, którzy znaleźli się w tragicznej sytuacji". W ocenie Dudy protesty rolników w Warszawie to "akt rozpaczy, (…) ponieważ rząd nie potrafił wyjednać dla nich wyrównania dopłat bezpośrednich". Europoseł odniósł się też do rosyjskiego embarga, twierdząc, że polscy rolnicy są "ofiarami tego embarga".

Kandydat krytycznie wyraził się również o sytuacji samorządu, którą określił jako dramatyczną. - Od ośmiu lat przerzuca się na samorząd zadania, by pozbyć się odpowiedzialności i powiedzieć "To nie my". Ale za tym nie idą pieniądze (…). To jest złamanie europejskiej karty samorządu terytorialnego i polskiej konstytucji - mówił Duda.

Jak podkreślił, w efekcie niewiele samorządów skorzysta z nowej perspektywy unijnej, ponieważ ich sytuacja finansowa nie pozwoli na zaciągnięcie kredytu, by współfinansować inwestycje.

Kandydat zadeklarował, że jeżeli zostanie wybrany na prezydenta, powoła Narodową Radę Rozwoju, czyli grono specjalistów, pracujących nad strategią rozwoju kraju w wielu dziedzinach życia gospodarczego i społecznego. Zapowiedział również, że jako głowa państwa będzie składał prezydenckie projekty ustaw, występował z orędziem do narodu i "nigdy nie zgodzi się na ratyfikację konwencji przemocowej", która, jak zaznaczył, jest sprzeczna z prawem natury. Na koniec wskazał też, że nie wyrazi zgody na prywatyzację polskich lasów i "niszczenie polskich kopalń i przemysłu".

Duda w niedzielę spotkał się z mieszkańcami Rypina w Rypińskim Domu Kultury. W programie wizyty w regionie kujawsko-pomorskim tego dnia znalazły się również spotkania w Lipnie, Brodnicy, Wąbrzeźnie, Golubiu-Dobrzyniu i Toruniu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

A. Duda: "Młodzi w Polsce nie widzą przyszłości"
Komentarze (5)
M
ministrant
22 lutego 2015, 21:40
Wspaniały kandydat, dający nadzieje na zmiany w Polsce.         10 V 2015 głosuje na Andrzeja Dude !!!
K
kirst
22 lutego 2015, 20:22
"Młodzi w Polsce nie widzą przyszłości" W przeciwieństwie do POlszewickich starych wyjadaczy, którzy oczywiście widzą dalszą świetlaną przyszłość dla siebie przy dotychczasowym korycie. Jednak torcik coraz mniejszy i doły naturalnego elektoratu lemingów już poważnie przetrzebione. Ostatnia nadzieja w ruskich serwerach i w liczących głosy !
A
a-psik
22 lutego 2015, 17:37
"Zatrzymanie młodych ludzi w kraju", dialog społeczny, powołanie Narodowej Rady Rozwoju - zadeklarował w niedzielę podczas wizyty w Rypinie (woj. kujawsko-pomorskie) kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda. Wszystko pięknie, tylko najpierw trzeba zdobyć władzę. A w ustawianych "wyborach" nieporadny PiS niestety nie jest do tego zdolny. Mamy cyrk dla gawiedzi, w którym z góry wiadomo jaki będzie wynik.
M
Mawak
22 lutego 2015, 19:55
Skoro uważasz, że PiS jest nieporadny, a wybory ustawione to sam włącz się do akcji - zostań członkiem komisji wyborczej i przypilnuj, żeby wybory nie mogły być ustawiane, a najlepiej zorganizuj całą grupę takich osób. "Nie pytaj kto zrobi to za Ciebie - sam to zrób!"
A
a-psik
22 lutego 2015, 21:35
Pitu, pitu, takie głodne kawałki to może były dobre kilka lat temu - "weź i zrób". Jeśli największa partia opozycyjna, co to rzekomo dąży do władzy, dysponująca całym zapleczem organizacyjnym i finansowym ma to głęboko w d. to o czym my mówimy?