Bakalarczyk: 500 zł na dziecko to nie relikt przeszłości

(fot. shutterstock.com)
PAP / jm

Takie dodatki jak 500 zł na dziecko to nie relikt minionego systemu, ale naturalna składowa nowoczesnego systemu dobrobytu w krajach europejskich - mówi PAP ekspert ds. polityki społecznej Rafał Bakalarczyk. Projektem ustawy wprowadzającej program "Rodzina 500 plus" Sejm zajmie się w tym tygodniu.

"Ciągle żywe są wyobrażenia, że ci, którzy otrzymują takie świadczenia, w nienależyty sposób je wydają albo, że to jest niepotrzebne rozdawnictwo" - zauważył Bakalarczyk.

W jego ocenie taka, powszechna w debacie publicznej, krytyka tego pomysłu, to efekt "pewnej ogólniejszej awersji części środowisk do działań, które się kojarzą ze wsparciem socjalnym".

"Wprawdzie 500 zł na dziecko nie jest adresowane tylko do rodzin ubogich, ale sama konstrukcja transferów czy zasiłków wiąże się z polityką typowo socjalną" - tłumaczył Bakalarczyk.

I podkreślił: "Warto tutaj sięgać do przykładów zagranicznych, w których takie rozwiązania funkcjonują i nie jest to, jak niektórym się może wydawać, relikt minionego systemu, ale coś co jest naturalną składową nowoczesnego systemu dobrobytu w krajach europejskich".

Bakalarczyk zwrócił uwagę, że takie instrumenty stosuje się w państwach skandynawskich czy na Wyspach Brytyjskich, gdzie Polki chętnie decydują się na dzieci.

Projektem ustawy, która wprowadza program "Rodzina 500 plus", Sejm zajmie się w tym tygodniu. Posiedzenie izby rozpoczyna się we wtorek, ma potrwać do czwartku.

Projekt wprowadza świadczenie 500 zł miesięcznie na drugie i kolejne dziecko; w przypadku rodzin, których dochód nie przekracza 800 zł na osobę w rodzinie (lub 1200 zł w przypadku rodzin z dzieckiem niepełnosprawnym) - również na pierwsze dziecko.

Świadczenie ma wypłacać urząd miasta, gminy, ośrodek pomocy społecznej lub centra do realizacji świadczeń socjalnych. Wniosek o świadczenie będzie trzeba składać co roku w miejscu zamieszkania. Resort rodziny chce, by świadczenie było wypłacane od kwietnia; każda gmina będzie miała maksymalnie trzy miesiące na wydanie tego świadczenia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Bakalarczyk: 500 zł na dziecko to nie relikt przeszłości
Komentarze (2)
9 lutego 2016, 12:37
Problem raczej  nie leży w tym, czy taki program to relikt czy nie relikt, ale czy jest zapewnione finansowanie tego programu. Na papierze można wszystko wytworzyć. Tymczasem finansowanie jest zapewnione tylko w 2016 roku, głównie dzięki nadzwyczajnym wpływom zwłaszcza z przetargu LTE, ale co będzie w roku 2017 i następnym to tylko dobry Pan Bóg raczy wiedzieć.  Składanie obietnic bez realistycznego finansowania to zwykłe oszustwo, sztuczka PRowa, bo co władza włoży do jednej kieszeni wyjmie z drugiej.
Marcin Zieliński
9 lutego 2016, 11:41
Zgadza się w 100% także w odniesieniu do Niemiec. Mieszkam we Frankfurcie od ponad 30 lat i od momentu urodzenia dzieci pobierałem Kindergeld. Dla zainteresowanych aktualne informacje na ten temat: -------------------------------- Kindergeld jest to zasiłek rodzinny wypłacany na dzieci, które: • mają mniej niż 18 lat albo • mają 18-25 lat i nadal się uczą (mogą mieć przerwę w nauce, jednak nie dłuższą niż 4 miesiące) albo • mają 18-21 lat i nie uczą się, ale aktywnie poszukują pracy. O Kindergeld może ubiegać się każdy, kto przepracował na terenie Niemiec minimum pół roku. Pracownik delegowany do pracy w Niemczech przez polską firmę nie ma jednak prawa do niemieckiego Kindergeld, jeżeli składki ubezpieczeniowe są opłacane tylko w Polsce. Nie jest też możliwe pobieranie zasiłku rodzinnego z kilku krajów jednocześnie. W celu zapobiegania nadużyciom we wniosku o Kindergeld trzeba podać swój Steueridentifikationsnummer (numer identyfikacji podatnika). Wysokość Kindergeld (miesięcznie): • pierwsze dziecko: 190 € • 2 dzieci: 380 € • 3 dzieci: 576 € • każde następne dziecko: +221 € Kindergeld można otrzymać na: • dzieci biologiczne i adoptowane • dzieci wychowywane, np. w przypadku gdy pełnoletnie rodzeństwo wychowuje młodsze dzieci • dzieci współmałżonka, jeżeli mieszkają one razem z osobą składającą wniosek • wnuki (o ile rodzice nie pobierają Kindergeld)