Biedroń pisze do papieża o "gloryfikacji przemocy" przez przedstawicieli polskiego Kościoła

(fot. PAP/Marcin Obara)
PAP / ml

Chciałbym przekazać wyrazy głębokiego zaniepokojenia faktem, że przedstawiciele Kościoła Katolickiego w Polsce gloryfikują stosowanie przemocy - napisał w liście skierowanym w środę do papieża Franciszka lider Wiosny Robert Biedroń.

W swoim liście Biedroń podkreśla, że zdecydował się napisać do papieża w związku z wydarzeniami, do jakich doszło podczas I Marszu Równości w Białymstoku. Lipcowy przemarsz kilkakrotnie próbowali zablokować kontrmanifestanci. Część uczestników Marszu Równości zostało pobitych. Rzucano też w ich stronę kamieniami, petardami, jajkami i butelkami oraz wykrzykiwano obraźliwe słowa.

"Uczestnicy marszu zostali brutalnie pobici dlatego, że protestowali przeciwko nienawiści i przemocy, a na ustach mieli jedno hasło: równości praw dla wszystkich, niezależnie od płci czy orientacji seksualnej" - przekonuje lider Wiosny. Ocenił też, że "atmosfera dyskryminacji oraz rosnącej nienawiści - prowadząca do aktów fizycznej przemocy - stoi w konflikcie z podstawowymi wartościami humanistycznymi oraz chrześcijańską ideą miłości bliźniego".

"Wasza Świątobliwość wielokrotnie podkreślał, jak ważna jest empatia, współczucie i szacunek dla drugiego człowieka. Wiem, że Wasza Świątobliwość jest sojusznikiem wszystkich tych, którzy walczą o równość, szacunek i świat wolny od przemocy. Niestety, nie można tego powiedzieć o wszystkich przedstawicielach Kościoła Katolickiego w Polsce" - napisał polityk w liście do Franciszka.

DEON.PL POLECA

Szef Wiosny nawiązał w tym kontekście m.in. do słów metropolity krakowskiego abp. Marka Jędraszewskiego, który podczas kazania w Bazylice Mariackiej w Krakowie wygłoszonego w ramach obchodów 75. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego podkreślił, że to z powstańczych mogił narodziła się wolna Polska. "Trzeba było długo na nią czekać (...) Czerwona zaraza już nie chodzi po naszej ziemi, ale pojawiła się nowa, neomarksistowska, chcąca opanować nasze dusze, serca i umysły. Nie czerwona, ale tęczowa" - stwierdził hierarcha.

Biedroń wspomniał również m.in. o ogłoszeniu duszpasterskim białostockiej parafii pw. św. Jadwigi Królowej, zamieszczonego na dzień po Marszu Równości, w którym księża złożyli "wyrazy uznania i podziękowania tym wszystkim, którzy w ostatnim czasie, w jakikolwiek sposób włączyli się w obronę wartości chrześcijańskich i ogólnoludzkich, chroniąc nasze miasto, zwłaszcza dzieci i młodzież przed planową demoralizacją i deprawacją". "Niech wam Bóg wynagrodzi i błogosławi wszelkie dalsze dobre poczynania" - napisali w ogłoszeniu. Część mediów uznała te słowa za wyraz poparcia duchownych dla sprawców przemocy wobec społeczności LGBT. Interpretacje te odrzuciła białostocka parafia, która w wydanym przez siebie wyjaśnieniu zapewniła, że żaden z tamtejszych kapłanów "nie akceptuje i nie toleruje aktów agresji, które miały miejsce w czasie marszu".

Odnosząc się do przytoczonych przez siebie wypowiedzi lider Wiosny przekazał papieżowi "wyrazy głębokiego zaniepokojenia faktem, że przedstawiciele Kościoła Katolickiego w Polsce gloryfikują stosowanie przemocy". "Wierzę, że wszyscy, niezależnie od wyznania powinniśmy jednoczyć się w przeciwdziałaniu i potępieniu dla aktów przemocy. To wspólna misja wszystkich, którym na sercu leży dobro wszystkich ludzi. Wierzę również, że Wasza Świątobliwość uważa tak samo. Nie możemy być obojętni - szczególnie na kontynencie, którego historia tak dotkliwie naznaczona jest aktami przemocy przeciwko mniejszościom" - podkreślił.

Polityk zwrócił się zarazem do Franciszka z prośbą o "wyraźne potępienie" przytoczonych przez niego i "wszelkich podobnych" stanowisk przedstawicieli Kościoła Katolickiego oraz o "reakcję, która zmieni nienajlepsze dzisiaj oblicze polskiego Kościoła".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Biedroń pisze do papieża o "gloryfikacji przemocy" przez przedstawicieli polskiego Kościoła
Komentarze (15)
8 sierpnia 2019, 09:07
Jestem wzruszona tym, jak pan Biedroń świetnie zna naukę chrześcijańską - wartości, chrześcijańska miłość bliźniego, nauczanie papieża. Jeeeejuuuu. Tylko, kurczę, jakoś mu chyba umknęły fragmenty z Pisma Świętego o tym, że nie będzie mężczyzna współżył z mężczyzną, bo jest to obrzydliwością w oczach Pana. I że do Królestwa Niebieskiego nie wejdą ci, którzy ten zakaz łamią. A swoją drogą przeraża mnie, co się w tym kraju porobiło, że Biedronia ktoś traktuje poważnie. Jakieś 10 lat temu, kiedy jeszcze oglądałam TV, to był naczelny pajac programów publicystycznych. Ciekawa jestem, kto to wszystko tak zaplanował i realizuje: tęcza jako symbol "wartości chrześcijańskich" (bleee!) + Biedroń na prezydenta. Komu zależy na tym, żeby rozwalić ten kraj???
WDR .
8 sierpnia 2019, 02:57
Już raz zadrwili sobie z papieża i ten pocałował rękę oszusta i naciągacza. Wątpie, żeby drugi raz dał się nabrać...
Patryk Gliński
7 sierpnia 2019, 23:10
kogo obchodzi facet który udostępnia swój odbyt innemu facetowi w celu zaspokojenia zboczonych pragnień? a no tak, towarzyszy redaktorów z deona...
7 sierpnia 2019, 23:52
Komentarz zgłosiłem do moderatora forum!! Przekroczyłeś granice dyskusji!!
Patryk Gliński
8 sierpnia 2019, 22:09
ale co Ci się nie podoba, czy napisałem nieprawdę? co Ci niesmakuje?
John Rambo
7 sierpnia 2019, 22:30
Zmienicie logo na tęczowe, bo ostatnio na Deonie to już tylko o sodomitach można poczytać. Jak  już zmieniacie profil to idźcie na całość! Redakcjo - CZAS NA COMING OUT!!! :P
AK
Andrzej Krakow.pl
7 sierpnia 2019, 22:10
Każdy kto ma rozum i umie się nim posługiwać, ten doskonale wie, że z "czerwoną", czy też "tęczową zarazą" nie mają wiele wspólnego jakieś tam kolory tkanin czy ornatów (niech sobie będą dowolne, czerwone czy tęczowe, byle nie wykorzystywane w prowokacyjnym karykaturyzowaniu ważnych symboli) Chodzi o destrukcyjną ideologię LGBT, prowadzącą do chaosu i anarchii, niszczącą sprawdzone przez wieki wartości i podstawy funkcjonowania społeczeństw i europejskiej cywilizacji. Zatem nie o stronę "osobową" tego środowiska (nikt ich dotąd w Polsce nie prześladował i nie namawia do tego), ale o próbę wyeliminowania i zastąpienia wartości stanowiących podłoże współczesnej cywilizacji i demokracji, jakimi są zasady życia oparte na kulturze i filozofii greckiej, prawie rzymskim i chrześcijańskiej moralności ...
MarzenaD Kowalska
7 sierpnia 2019, 17:19
Ten p.Biedroń, którego dzisiaj "porzucił" jego doradca, wprost pokazując, jak "rządzi" w swojej partii? Aha : [url]https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2019-08-07/kluczowe-decyzje-podejmowane-sa-na-randkach-lidera-kolejna-osoba-odchodzi-z-wiosny/?ref=kafle[/url]
7 sierpnia 2019, 17:21
Nie ma to żadnego znaczenia w tej sprawie :) 
7 sierpnia 2019, 16:54
Fajnie będzie jak uda się zablokować ewentualną nominacje kardynalską dla abp Marka Jędraszewskiego. Nie może być zgody na jezyk jakim on sie posługuje w publicznych wystąpienach. Myślę, że wielu członków Kolegium Kardynalskiego byłoby zszokowanych słysząc tego typu słowa z ust arcybiskupa metropolity(biskupa diecezji kardynalskiej). Zgadzam sie z listem Roberta Biedronia(chociaż doskonale zdaje sobie sprawe, że mamy kampanie wyborczą i jest to jej jakiś elemet). 
A
anonimus
7 sierpnia 2019, 17:09
a szkoda, że Biedroń nie zarządał od Franciszka wyznania miłości do homoseksualistów i LGBT oraz jeśli chce być wiarygodny, aby natychmiast wstąpił do Wiosny
7 sierpnia 2019, 17:16
Licze na to, że kiedyś jakiś papież(może nawet Franciszek) przeprosi LGBT i dostosuje nauczanie do obecnych realiów(dzis jest większy postęp nauki,medycyny i jest oczywiste, ze homoseksualizm nie jest chorobą tylko orientacją). 
WK
wiktor kowal
7 sierpnia 2019, 17:33
W ostatnim wyrazie zapomniałeś chyba wstawić trzech literek. Chodzi zapewne o słowo <dezorientacja>.
Patryk Gliński
7 sierpnia 2019, 23:14
postęp naukowy (medycyna) jasno pokazuje że praktyki homoseksualne to droga do nikąd (choroby, wypadanie odbytu, brak potomstwa) to również Twoja przyszłość! czas to przerwać, odwagi!
S
Szczelka
8 sierpnia 2019, 12:48
Jak najbardziej popieram taki list. Uważam, że dobrze byłoby, gdyby podobny list wystosowali polscy intelektualiści i artyści. Przecież to nie jest tak, że tylko osobom wspierającym LGBT przeszkadza taka narracja. To razi każdego człowieka o pokojowym nastawieniu do świata. To razi chrześcijan podążających za Chrystusem. Wreszcie: nie ma zgody na to, by katolicyzm utożsamiać z nienawiścią czy pogardą dla innych. Powinien być ostry sprzeciw katolików wobec języka nienawiści i aktów nienawiści. Brakuje mi tego. Na razie słychać tylko dominikanów, choć to i tak duży krok naprzód. Podziwiam wszystkich ludzi, którzy sprzeciwiają się propagandzie wykluczania. To oni wchodzą przez ciasną bramę.