Blokadą Sejmu zajęła się prokuratura

Blokadą Sejmu zajęła się prokuratura
(fot. PAP/Tomasz Gzell)

Prokuratura sprawdzi czy w czasie piątkowej blokady Sejmu przez związkowców "Solidarności" nie doszło do złamania prawa - dowiedział się portal tvp.info. Postępowanie prowadzone jest w sprawie ewentualnego "zmuszenia do określonego zachowania".

- Mogę potwierdzić, że prokuratura rejonowa Warszawa Śródmieście wszczęła postępowanie sprawdzające w sprawie założenia przez osoby demonstrującego przed budynkiem Sejmu, blokad uniemożliwiających posłom opuszczenie terenu Sejmu. Postępowanie to prowadzone jest w kierunku art. 191 p. 1 Kodeksu Karnego, czyli zmuszenia do określonego zachowania - powiedział portalowi tvp.info prok. Dariusz Ślepokura, rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej.

DEON.PL POLECA

Śledczy sprawdzą czy działanie związkowców nie było złamaniem prawa. Prawdopodobnie zabezpieczone zostaną taśmy z monitoringu na terenie Sejmu, a także przeanalizowane zostaną wszelkie dokumenty związane z protestem "Solidarności" i działaniem służb porządkowych. Przewodniczący NSZZ Solidarność - Piotr Duda, już w piątek zapowiedział, że bierze na siebie całą odpowiedzialność za wydarzenia pod parlamentem. Przekonuje jednak, że działanie związkowców nie miało na celu łamanie prawa.

To już trzeci incydent związany z piątkowymi wydarzeniami, którym zajmuje się prokuratura. Z urzędu wszczęto postępowanie w sprawie ewentualnego naruszenia nietykalności cielesnej posła PO Pawła Suskiego. Miał on zostać uderzony drzewcem transparentu, gdy próbował sforsować związkową blokadę. Doniesienie do prokuratury okręgowej o możliwości popełnienia przestępstwa przez posła PO Stefana Niesiołowskiego złożył poseł PiS Marcin Mastalerek. Chodzi o rzekome zaatakowanie dziennikarki Ewy Stankiewicz przez posła Platformy. Kolejne doniesienie zapowiada Ruch Palikota, wedle, którego, protestujący mieli uderzyć w twarz, parlamentarzystę tej formacji - Wojciecha Pękalskiego.

W piątek 11 maja, Sejm przegłosował ustawę podwyższającą wiek emerytalny. W odpowiedzi związkowcy, których nie wpuszczono na galerię parlamentu, zablokowali wszystkie wyjścia z budynku. Barierki wokół Sejmu pospinali łańcuchami. Blokada zakończyła się ok. godz. 18. Szef NSZZ Solidarność Piotr Duda powiedział, że zdecydowano zakończyć blokadę, by nie dopuścić do starć z policją.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Blokadą Sejmu zajęła się prokuratura
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.