Bytom: Pękają budynki, ludzie opuszczają domy
52 mieszkańców zostanie wykwaterowanych z kamienic, które zostały uszkodzone w trakcie eksploatacji węgla - powiedział w piątek PAP wiceprezydent Bytomia Marian Maciejczyk. Akcja rozpocznie się w poniedziałek. Do tej pory swoje mieszkania opuściło 66 osób.
- Sytuacja ma związek z eksploatacją kopalni Bobrek-Centrum, należącej do Kompanii Węglowej. Budynki zostały uszkodzone w trakcie eksploatacji ściany górniczej, która przebiega nieopodal budynków - powiedział Maciejczyk.
Spółka pomaga w znalezieniu lokali zastępczych oraz finansuje pobyt wykwaterowanych rodzin w hotelach.
Jak poinformował Maciejczyk nie będą to ostatnie wykwaterowania. - W ciągu półtora tygodnia swoje mieszkania musiało opuścić 66 osób, od poniedziałku następni. Tymczasem do sezonu grzewczego będziemy musieli znaleźć lokum jeszcze dla kolejnych 500 lokatorów z 300 lokali w tym samym rejonie, ze względu m.in. na uszkodzenia przewodów kominowych. Niestety ujawnianie skutków działalności górniczej może potrwać wiele miesięcy - wyjaśniał wiceprezydent.
Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Bytomiu Elżbieta Kwiecińska poinformowała, że "szczeliny się pogłębiają". - Dwa dni temu odczuwalne były kolejne ruchy budynków, o czym poinformowali nas mieszkańcy" - tłumaczyła. Dodała, że sprawa jest trudna, ponieważ budynki stoją w zwartej zabudowie. Inspektor dodała, że czekają na dalsze ekspertyzy budowlane.
Powołali także specjalny zespół, który jest w stałym kontakcie z władzami gminy oraz poszkodowanymi lokatorami. Jego zadaniem jest pomoc wykwaterowanym rodzinom w znalezieniu zastępczych mieszkań.
Skomentuj artykuł