Czytania projektu ws. górnictwa w tym tygodniu

(fot. PAP/Jakub Kamiński)
PAP / ptsj

Marszałek Sejmu Radosław Sikorski nie wykluczył we wtorek, że jeśli komisja nadzwyczajna, do której trafił projekt ws. zmian w Kompanii Węglowej przeprowadzi jego pierwsze czytanie, drugie czytanie na sali plenarnej odbędzie się jeszcze na tym posiedzeniu.

O sprawę rządowego programu naprawczego dla Kompanii Węglowej i związanymi z nim protestami górniczymi Sikorski był pytany na wtorkowej konferencji prasowej przed rozpoczęciem posiedzenia Sejmu.

DEON.PL POLECA

"Wszystkim nam zależy na miejscach pracy, na tym, aby Kompania Węglowa wróciła do rentowności. Sejm zrobi to, co do niego należy" - podkreślił marszałek. Przypomniał, że w ubiegłym roku Sejm uchwalił nowelizację ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw, dzięki której - jak mówił - "nasz kraj już nie jest zalewany wątpliwej jakości węglem z zagranicy", a on sam wówczas spotykał się z przedstawicielami central związkowych działających w górnictwie.

Zwrócił przy tym uwagę, że "bez zwłoki" skierował do pierwszego czytania w komisji nadzwyczajnej projekt ustawy, który ma "uzdrowić sytuację w Kompanii Węglowej". "Jeśli komisja się ze swoim zadaniem upora, to jeszcze na tym posiedzeniu moglibyśmy przeprowadzić drugie czytanie" - dodał Sikorski.

Odnosząc się do zarzutów opozycji, że tempo prac nad projektem jest zbyt szybkie, marszałek ironizował, że "trudno zadowolić opozycję". "Bo jeżeli robimy coś szybko, właśnie dlatego, że mamy sytuację kryzysową na Śląsku, to opozycja mogłaby chociaż raz pochwalić" - powiedział. "Wszyscy wiemy, że sytuacja w górnictwie to nie jest kwestia ostatnich kilku lat, tylko dekad, więc wydaje mi się, że jest to temat, w którym wszystkie siły polityczne powinny prezentować konstruktywne stanowisko, a nie próbować ugrać jakieś punkty, bo w grę wchodzą miejsca pracy prawdziwych ludzi" - dodał.

Pytany, czy protesty górnicze mogą negatywnie odbić się na poparciu dla PO, Sikorski ocenił, że "utrata miejsc pracy to zawsze coś bolesnego". "Mam więc nadzieję, że sanacja spółki i stworzenie stabilnych podstaw ekonomicznych dla jej działania będą możliwe, a Sejm w tej sprawie zrobi, co do niego należy" - zaznaczył marszałek.

We wtorek późnym popołudniem w komisji nadzwyczajnej do spraw energetyki i surowców energetycznych ma odbyć się pierwsze czytanie przygotowanego przez rząd (złożonego jako poselski koalicji PO-PSL) projektu nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego w latach 2008-2015. Zmiany mają umożliwić realizację rządowego programu naprawczego dla Kompanii Węglowej.

Plan, który wywołał na Śląsku falę protestów, zakłada sprzedaż nowej, zawiązanej przez Węglokoks spółce celowej 9 z 14 kopalń Kompanii. Z pozostałych jedną ma kupić Węglokoks (Piekary), a kolejne cztery mają być zlikwidowane przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń z siedzibą w Bytomiu. Prowadzi ona likwidację kopalń, które zakończyły już wydobycie, zagospodarowuje majątek likwidowanych kopalń i tworzy na jego bazie nowe miejsca pracy. Plan zakłada likwidację kopalń: Bobrek Centrum w Bytomiu, Brzeszcze w miejscowości o tej samej nazwie, Pokój w Rudzie Śląskiej oraz Sośnica-Makoszowy w Gliwicach i Zabrzu. Górnicy prowadzą od kilku dni podziemne protesty.

We wtorek nad ranem bez porozumienia zakończyły się blisko 12-godzinne rozmowy premier Ewy Kopacz i górniczych związków zawodowych na temat tego planu. Negocjacje mają być kontynuowane. Premier po spotkaniu ze związkowcami oceniła, że rozmowy były "dobre i w dobrej atmosferze"; zapewniła, że rząd nie chce likwidować kopalń, ale je restrukturyzować. Jak mówiła, punktem wyjścia do rozmów ze związkowcami był przyjęty przez rząd plan naprawczy KW.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czytania projektu ws. górnictwa w tym tygodniu
Komentarze (10)
MK
miro k ce
14 stycznia 2015, 11:16
Wystarczy od gospodarki odsunąć, bandytę, złodzieja i pasożyta - jakim jest państwo polskie a wszystko będzie dobrze! Polska zniszczyła jedną z najlepszych gospodarek świata - przejęła Śląsk za darmo, w prezencie za wierność Stalinowi. Stosując prymitywne metody wyzysku i kradnąc na ogromną skalę, całkowicie zrujnowała tą gospodarkę, ale jeszcze SŁONO ZA TO ZAPŁACI!!!
MP
Ministerstwo Prawdy donosi
13 stycznia 2015, 20:52
Komunikat Ministerstwa Prawdy: Czekając na górniczy cud [url]http://www.youtube.com/watch?v=Jtduc13YIno[/url]
Z
zorro
13 stycznia 2015, 18:14
Warto przeczytać: Dotacje do tony węgla: Niemcy 1100 zł, Hiszpania 120, Polska 30 zł W 2010 roku Niemcy wywalczyły w Unii przedłużenie subwencji dla swoich kopalni do 2018 roku (dotacje miały się w Unii skończyć w 2014 roku). Niemcy się na to nie zgodziły i wygrały. Dzięki temu wszystkie kraje unijne mają prawo do dotowania swojego górnictwa do 2018 roku. Jeśli ktokolwiek mówi, że Unia zabrania subsydiowania górnictwa to po prostu kłamie. Dzięki Niemcom jest to możliwe do 2018 roku. Niemcy wydobywaja ok 11 mln ton węgla, a na dotacje przeznaczaja 3 mld Euro rocznie. Polska dopłaca do wydobycia najmniej w Europie w przeliczeniu na tonę węgla.- jst to zaledwie 30 zł. Czesi równiez subsydiuja publicznymi pieniędzmi wydobycie wegla - czeski podatnik dopłaca ok 80 zł do każdej wydobytej tony. Poniżej odpowiednie link do źródeł : <a href="http://Dotacje do tony węgla: Niemcy 1100 zł, Hiszpania 120, Polska 30 zł W 2010 roku Niemcy wywalczyły w Unii przedłużenie subwencji dla swoich kopalni do 2018 roku (dotacje miały się w Unii skończyć w 2014 roku). Niemcy się na to nie zgodziły i wygrały. Dzięki temu wszystkie kraje unijne mają prawo do dotowania swojego górnictwa do 2018 roku. Jeśli ktokolwiek mówi, że Unia zabrania subsydiowania górnictwa to po prostu kłamie. Dzięki Niemcom jest to możliwe do 2018 roku. Niemcy wydobywaja ok 11 mln ton węgla, a na dotacje przeznaczaja 3 mld Euro rocznie. Polska dopłaca do wydobycia najmniej w Europie w przeliczeniu na tonę węgla.- jst to zaledwie 30 zł. Czesi równiez subsydiuja publicznymi pieniędzmi wydobycie wegla - czeski podatnik dopłaca ok 80 zł do każdej wydobytej tony. Poniżej odpowiednie link do źródeł : http://www.rtcc.org/2014/10/13/europe-spends-e10bn-a-year-on-coal-subsidies/">http://www.rtcc.org/2014/10/13/europe-spends-e10bn-a-year-on-coal-subsidies/</a>
WJ
wszyscy jesteśmy górnikami
13 stycznia 2015, 18:01
Ziemkiewicz: Wszyscy jesteśmy górnikami. Nie z własnej woli Bezmyślna, rabunkowa polityka i pasożytnicze państwo mogą uczynić nieopłacalnym najlepszy nawet interes. Jak to mówił za PRL Janek Pietrzak – wprowadzić ten system na Saharze, to zacznie brakować piachu. Trzeba o tym pamiętać, zanim się powtórzy bezrefleksyjnie frazę o „dotowanych” kopalniach i górnikach, do których – jak z punktu odkryły wszystkie prorządowe szczekaczki - dopłacamy miliardy. Rząd Ewy Kopacz chce zamknąć kopalnie, które według wszystkich ekspertów nie są nierentowne z natury. Mogłyby prosperować, ale wymaga to czasu i zainwestowania pieniędzy. Wprawdzie byłoby to najprawdopodobniej w interesie publicznym, ale obecna ekipa nie ma ani jednego, ani drugiego, musi szybko zmniejszyć koszty funkcjonowania kopalni węglowej, więc prze brutalnie do rozwiązania najbardziej prymitywnego. Na restrukturyzację kopalń było wiele lat i wiele możliwości pozyskania odpowiednich środków. Nie wykorzystano ich, bo, mówiąc oględnie, Donald miał to głęboko w tyle, a jego zgraja cwaniaczków tym bardziej. Nic nie robieniem kupowano czas, poparcie w kolejnych wyborach i przede wszystkim szanse na europejską karierę premiera. Jeszcze pół roku temu, gdy w Kompanii Węglowej wszystko się waliło, Tusk z Bieńkowską w górniczych mundurkach kłamali w żywe oczy i zapewniali górników, że są na kursie i na ścieżce, nie muszą się niczego obawiać a premier o nich nie zapomni. Poszukajcie w internecie. http://telewizjarepublika.pl/ziemkiewicz-wszyscy-jestesmy-gornikami-nie-z-wlasnej-woli,15900.html
&
<...>
13 stycznia 2015, 16:23
Prof. Ancyparowicz o polityce rządu ws. górnictwa: „To myślenie ludzi wykonujących polecenia zewnętrznych mocodawców. Przez takie działania Śląsk umiera”. "To jest działanie w myśl postulatów konsensusu waszyngtońskiego. On zakładał stworzenie rękami polskich władz takiego prawa w Polsce, które uczyni nasze przedsiębiorstwa nierentownymi. Takie regulacje w majestacie prawa pozwolą zawłaszczyć to, co stanowi własność narodu, a więc nasze bogactwa naturalne, kopalnie, rzeki oraz ziemię. Wskaźniki ekonomiczne zawsze można tak skonstruować, tak ustawić parametry ekonomiczne, że nawet podmiot konkurencyjny okazuje się nierentowny. On wtedy może zostać zlikwidowany, w myśl rzekomo zdrowych reguł rynkowych". "W mojej ocenie chodzi o zagrabienie polskich kopalin, szczególnie tam, gdzie są one łatwe do wydobycia. Chodzi jednak również o sprawy społeczne, o likwidację ostatniej bodajże grupy zawodowej, której solidarność może zagrozić rządowi. Inne wielkoprzemysłowe grupy robotnicze zostały już rozbite". WYWIAD: [url]http://wpolityce.pl/polityka/229473-prof-ancyparowicz-o-polityce-rzadu-ws-gornictwa-to-myslenie-ludzi-wykonujacych-polecenia-zewnetrznych-mocodawcow-przez-takie-dzialania-slask-umiera-nasz-wywiad[/url]
MR
Maciej Roszkowski
13 stycznia 2015, 17:11
P. Prof. Ancyporowicz zapewne dobrze zna się na tej problematyce, więc może powie ile statystyczny Polak płacący podatki dokłada rocznie do górnictwa węglowego ?
O
obywatel
13 stycznia 2015, 19:10
MR - a ile dokładasz w podatkach do paliw, żywności, leków czy innych produktów - tzw dóbr z kórych korzystasz? Pomyśl zanim coś takiego napiszesz.
MR
Maciej Roszkowski
14 stycznia 2015, 18:59
Podatki służą realizowaniu celów państwa. Jak te cele są realizowane, to inny temat. Natomiast w górnictwie, w wielu firmach mamy do czynienia z marnotrawstwem na gigantyczna skalę. Zaległości w ZUS i podatki są nieściagane, płace nie są w żadnym zwiazku z wynikami firm, a branże oplata mafia związkowa i pośredników w handlu węglem. Kilkakrotonie udowodniono, że te dwa zbiory się przenikają.
Z
zorro
14 stycznia 2015, 19:26
do 1 tony węgla dopłacamy ok.30 zł. Czesi dopłacają 80 zł, a Niemcy 1100zł. teraz powiedz ty: ile dopłacasz rządzącej partii, która już dawno pobiła rekord świata w generowaniu afer, przekrętów i niszczeniu swojej wlasnej gospodarki??? Na górników jesteś zły za dopłaty, a rzadzących jak oceniasz za ich starania byśmy kupowali np. najdroższy gaz w Europie?
MR
Maciej Roszkowski
14 stycznia 2015, 22:59
Z żadnej mojej wypowiedzi nie wynika, że jestem zwolennikiem rządzącej partii. A wręcz przeciwnie. Tyle, że tematem była sytuacja w górnictwie. Nie umarza sie podatków i ZUS, nie toleruje patologii związkowej wśród producentów żywności, paliw, czy leków. Czym innym jest  sypanie pieniędzy do worka bez dna. I oszustwa. Rząd Jerzego Buzka odchudził górnictwo o prawie 100 000 ludzi. Górnicy dostali sowite odprawy na urządzenie się w innych dziedzinach. Zamiaste tego bardzo wielu pokupowało samochody, meble, telewizory, a potem poszli pracować do półzłodziejskcih spółek zatrudnianych przez kopalnie i tak wymóg rezygnacji z pracy w kopalni został  zneutralizoweany. Dzisiejsi przywódcy protestów odrzucą kiażdy nawet dobry projekt, poza zgodą na status quo i dalsze okradanie wszystkich pozostałych Polaków. bo jak twierdzą byli oszukiwani. Chciałbym byc tak oszukiwany, żeby moja niepotrzebna w dużej części praca była tak opłacana.