Debata o Polsce w europarlamencie we wtorek

(fot.PAP/EPA/OLIVIER HOSLET)
PAP / jm

Debata Parlamentu Europejskiego na temat sytuacji w Polsce ma się odbyć we wtorek, 19 stycznia, jak pierwotnie planowano. Taki termin uzgodnili w rozmowie telefonicznej premier Beata Szydło i szef PE Martin Schulz, a liderzy grup politycznych wyrazili zgodę.

Porządek posiedzenia PE w przyszłym tygodniu, zatwierdzony w czwartek przez konferencję przewodniczących, przewiduje, że debata odbędzie się we wtorek ok. 16. Według źródeł unijnych ten termin bardziej odpowiadał premier Szydło, która zamierza wziąć udział w debacie.

DEON.PL POLECA

Szef PE Martin Schulz ocenił w czwartek, że obecność szefowej polskiego rządu będzie dobrym sygnałem, sygnałem dialogu i współpracy. Jak poinformował, jego rozmowa telefoniczna z Szydło dotyczyła kwestii organizacyjnych, a nie tematu debaty, którym są kontrowersje wokół reform Trybunału Konstytucyjnego i mediów w Polsce.

W środę sekretarze generalni grup politycznych w PE wstępnie zaplanowali przełożenie debaty z pierwotnego terminu 19 stycznia na środę 20 stycznia. Chodziło o to, że we wtorek wypowiadać się będzie przedstawiciel luksemburskiej prezydencji w UE, a w środę miałby to być reprezentant nowego, holenderskiego przewodnictwa.

Część grup politycznych w PE chce, by w lutym przyjęta została rezolucja na temat sytuacji w Polsce. Porządek obrad przewiduje głosowanie na sesji w lutym. Ostateczną decyzję, czy tak się jednak stanie, podejmie konferencja przewodniczących tuż przed lutową sesją europarlamentu w Strasburgu.

W środę Komisja Europejska zdecydowała się wszcząć wobec Polski pierwszy etap procedury dotyczącej ochrony państwa prawa ze względu na to, że wiążące zasady dotyczące TK nie są obecnie przestrzegane.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Debata o Polsce w europarlamencie we wtorek
Komentarze (5)
15 stycznia 2016, 11:10
Jeśli nawet Niemcy korzystają na inwestycjach w Polsce, to czy są to korzyści jednostronne? Czy Polska nie skorzystała na współpracy gospodarczej z Niemcami? A jeżeli rząd PIS ma zastrzeżenia, to trzeba sprawy załatwiać finezyjniej, na tym polega sztuka dyplomacji. Niestety tej umiejętności obecnym polskim dyplomatom i politykom brakuje.
15 stycznia 2016, 10:22
To przygnębiające do czego doprowadziły nieudolne rządy Dudy i Kaczyńskiego. Polska powinna być w głównym nurcie Unii, być krajem, który ze względu na swój potencjał, powinien uczestniczyć w podejmowaniu decyzji i ustalaniu reguł gry, A niedacznicy z PiS doprowadzili do tego, że Polska musi się przed urzędniakami z Unii tłumaczyć i usprawiedliwiać.  Jak Duda i Kaczynski czy rząd PiS chcą walczyć o polskie interesy, jeśli w przeciągu kilku miesięcy Polska stała sie krajem o kiepskiej reputacji i niskim autorytecie, krajem z okolic Rumunii i Węgier Wiktora Orbana.
15 stycznia 2016, 09:45
To jest tak jak się bije na oślep :) Wygląda na to, że premier Beata Szydło zaliczyła wpadkę. Dziś rano szefowa rządu, która była gościem programu "Jeden na Jeden" w TVN24 mówiła m.in., że unijny komisarz Frans Timmermans "został odznaczony przez prezydenta Komorowskiego, może dlatego nie sympatyzuje z nami". Okazuje się, że Timmermans odebrał odznaczenie nie tylko od Komorowskiego...Paweł Wroński z "Gazety Wyborczej" zamieścił na Twitterze wykaz osób odznaczonych w 2006 roku przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Na liście uhonorowanych osób widnieje również nazwisko Fransa Timmermansa.
15 stycznia 2016, 08:39
Już wcześniej skarżono się na polski rząd w Brukseli - to Antoni Macierewicz oskarżał rząd, że nie chce wyjaśnić katastrofy smoleńskiej, twierdząc, że 10 kwietnia był zamach. Pamiętamy, że politycy PiS skarżyli się na sposób przeprowadzenia wyborów samorządowych w Polsce. Pamiętamy też ojca Rydzyka, który pojechał na skargę do Unii, mówiąc, że za komunizmu nie było tak źle, jak jest za czasów PO. I rządy polskie nazwał totalitaryzmem. Ale skarżył się również prezydent Andrzej Duda na niesprawiedliwość panującą w naszym kraju.
WDR .
15 stycznia 2016, 03:53
Ciekawe czy będą pytać o podsłuchiwanie dziennikarzy i ich rodzin przez ludzi Tuska ;-)