Deweloper nie chce ulicy gen. Fieldorfa

"Gazeta Polska Codziennie" / PAP / pz

Deweloper budujący apartamentowiec w Siechnicach koło Wrocławia złożył zdumiewający wniosek. Nie podoba się mu nazwa ulicy gen. Emila Fieldorfa, przy której ma stanąć budynek i chce jej zmiany - donosi "Gazeta Polska Codziennie".

Wniosek LSG Deweloper trafił do Rady Miejskiej w Siechnicach, która być może zajmie się nim na najbliższym posiedzeniu 31 sierpnia.

Jak relacjonuje "GPC", autorzy pisma nie chcą się przyznać, że to ich inicjatywa i jako pomysłodawców wskazują "przyszłych właścicieli mieszkań". - Nazwa jest zbyt długa, trudna do zapamiętania i napisania - twierdzą szefowie firmy.

- Nam nie chodzi o wykreślenie Emila Fieldorfa jako patrona, ale ulica mogłaby się nazywać choćby gen. Nila - wyjaśnia reprezentujący LSG Deweloper Maciej Guguł.

DEON.PL POLECA


Pomysł oburzył tysiące Polaków - podkreśla "GPC" i jak relacjonuje, przedstawiciel firmy przyznaje, że nie spodziewano się takiej reakcji i nie wyklucza wycofanie wniosku.

Wiceburmistrz Siechnic Lesław Kubik nie pozostawia jednak wątpliwości. - Wniosek jest śmieszny i nie zamierzamy zmieniać nazwy ulicy, bo ktoś nie potrafi jej zapamiętać lub zapisać - podkreśla.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Deweloper nie chce ulicy gen. Fieldorfa
Komentarze (2)
MR
Maciej Roszkowski
21 sierpnia 2012, 09:54
I broń Boże nie wywieszać polskiej flagi, by nie urazić czyichś uczuć
A
as.
21 sierpnia 2012, 08:45
 Cóż się dziwić wnioskowi:) w końcu to apartamentowiec. Zamieszkaja tam stada "młodych wykształconych" którzy ledwo potrafia pisac i czytać:) a o historii nie wiedza zupełnie nic.