"DGP": Kariera córki ministra Rostowskiego

Radosław Sikorski (fot. flickr.com)
PAP / wm

Maya Rostowska, córka ministra finansów, dostała pracę jako doradca w MSZ - ujawnia "Dziennik Gazeta Prawna".

23-letnia, urodzona w Londynie, młoda kobieta dopiero niedawno ukończyła studia. Mimo braku jakiegokolwiek doświadczenia zawodowego, od dwóch miesięcy pracuje jako doradca w gabinecie politycznym ministra Sikorskiego.

Oficjalnie szef MSZ nie był zadowolony z pracujących w resorcie tłumaczy i dlatego podjął decyzję o przyjęciu panny Rostowskiej, która m.in. redaguje jego wystąpienia w języku angielskim.

Nie było konkursu na to miejsce, bo nie wymagają tego przepisy. MSZ zaprzecza, aby ojciec niedawno pozyskanej pracownicy miał jakikolwiek udział w jej przyjęciu do pracy w tym resorcie.

Zapytani przez gazetę byli szefowie dyplomacji Władysław Bartoszewski i Dariusz Rosati uważają sprawę za bardzo dziwną i niestosowną.

Normalna ścieżka kariery w MSZ rozpoczyna się od egzaminu z dwóch języków obcych oraz sprawdzenia wiedzy o Polsce i świecie współczesnym. Później jest jeszcze m.in. egzamin dyplomatyczny.

Ale dla 23-letniej córki ministra Rostowskiego kariera w ministerstwie rozpoczęła się zupełnie inaczej - kończy "Dziennik Gazeta Prawna".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"DGP": Kariera córki ministra Rostowskiego
Komentarze (6)
A
andrea
20 października 2010, 17:28
Doskonale nadaje się na funkcję doradcy w Ministerstwie Spraw Zagranicznych należy ją odpowiednio wcześniej przygotowac na awans, wobec "doniosłości" dokonań w tym resorcie niejakiego Radzia z Kujaw, szykuje się prawdziwy "przełom"..........
Beneficjent XVI
20 października 2010, 16:40
Ona zrobiła karierę bo była otwarta na wszystkie oferty a nie zamknięta w sobie jak niektórzy Polacy. I zna język. <a href="http://g.dziennik.pl/pliki/1595000/1595837.jpg">g.dziennik.pl/pliki/1595000/1595837.jpg</a>
M
manuela
20 października 2010, 16:31
Łoj, pofraciło się pannie Mayi. Jestem za tym, żeby takich info nie podawać do wiadomości publicznej ;) bo się mądrzy, piękni i zdolni absolwenci frustrują :/
Beneficjent XVI
20 października 2010, 13:50
3 RP czyli Prywatne Ranczo Donalda. 23 letnia doradca, no no, jaka zdolna. PO prostu nie mają żadnych chamulców, żadnego wstydu. Nepotyzm, według słownikowej definicji: faworyzowanie krewnych i przyjaciół przy obsadzaniu wysokich stanowisk i rozdawaniu godności przez osoby wpływowe. Żeby żyło się lepiej, swoim.
Józef Więcek
20 października 2010, 12:17
kiedyś mówiono wprost: kumoterstwo....
Holeton Terierski
20 października 2010, 11:07
...Bo zdolna jest panna Maya jest i tyle! Niemniej zdolna jak panna Sobiesiak. Naczelny GP niech uważa,bo może zostać redaktorem Nowin Reklamowych-teraz mamy wreszcie normalne państwo bez ciemnych sprawek pana Kamińskiego i CBA,którym wkrótce rządzić będzie pani Julia,jako polonistka świetnie się nadająca na to stanowisko...