Dramatyczny spadek kondycji dzieci w Polsce. MEN zapowiada zmiany w edukacji fizycznej

Polskie dzieci mają alarmująco niską sprawność fizyczną – aż 88% uczniów podstawówek nie potrafi poprawnie wykonać przewrotu w przód, a ponad połowa nie umie skakać na skakance. W obliczu niepokojących statystyk Ministerstwo Edukacji Narodowej zapowiada reformę podstawy programowej wychowania fizycznego oraz wprowadzenie nowego przedmiotu – edukacji zdrowotnej. Czy zmiany rozwiążą problem?
Kondycja dzieci w Polsce – alarmujące dane
Z danych przedstawionych w interpelacji poselskiej wynika, że polskie dzieci są w bardzo złej formie fizycznej:
- 88% uczniów szkół podstawowych nie potrafi wykonać przewrotu w przód,
- Ponad połowa dzieci nie umie skakać na skakance,
- Znaczna część uczniów ma trudności z podstawowymi czynnościami ruchowymi, takimi jak bieganie czy rzucanie piłką.
Autor interpelacji, poseł Robert Wardzała, podkreśla, że wczesne nawyki ruchowe mają ogromne znaczenie dla zdrowia w dorosłym życiu. W związku z tym postulował rozważenie wprowadzenia pełnowymiarowych lekcji wychowania fizycznego w klasach I–III szkół podstawowych, a także zwiększenie liczby nauczycieli specjalistów prowadzących te zajęcia.
MEN dostrzega problem i zapowiada reformy
W odpowiedzi na interpelację Ministerstwo Edukacji Narodowej przyznało, że dostrzega potrzebę zmian w organizacji zajęć WF-u oraz modyfikacji podstawy programowej. Wśród planowanych działań znalazły się:
- Wprowadzenie przedmiotu edukacja zdrowotna – od roku szkolnego 2025/2026,
- Zwiększenie nacisku na rozwój kompetencji ruchowych u najmłodszych,
- Możliwość angażowania nauczycieli-specjalistów do prowadzenia WF-u w klasach I–III,
- Utworzenie zespołu ekspertów ds. reformy wychowania fizycznego.
Ministerstwo przypomina, że nauczyciele edukacji wczesnoszkolnej są już teraz uprawnieni do prowadzenia WF-u, jednak szkoły mogą zatrudniać również specjalistów w tej dziedzinie.
Nowe inicjatywy dla aktywności dzieci
W odpowiedzi na rosnący problem, MEN zapowiada rozszerzenie badań kondycji fizycznej uczniów, obejmując nimi także klasy I–III. Resort planuje również realizację tych badań we wszystkich szkołach w kolejnych latach, aby lepiej monitorować sytuację.
Dodatkowo rząd chce rozwijać program „Aktywna Szkoła”, który ma:
- Zachęcać dzieci do aktywności fizycznej poza zajęciami szkolnymi,
- Wspierać organizację różnorodnych form sportu w szkołach,
- Umożliwiać dodatkowe zajęcia z WF-u w najmłodszych klasach.
Ministerstwo zapewnia, że planowana nowa podstawa programowa wychowania fizycznego będzie bardziej elastyczna i dostosowana do możliwości szkół, ich infrastruktury oraz potrzeb uczniów.
Czy WF uratuje sprawność dzieci? Eksperci zwracają uwagę na problem w domach
Choć zmiany w systemie edukacji fizycznej wydają się krokiem w dobrą stronę, eksperci zwracają uwagę, że niedostateczna aktywność dzieci nie wynika tylko z problemów szkolnych. Coraz częściej podkreśla się, że:
- Brak ruchu zaczyna się w domach – rodzice nie budują zdrowych nawyków ruchowych,
- Technologie wypierają aktywność fizyczną – dzieci coraz więcej czasu spędzają przed ekranami,
- Niewystarczająca liczba zajęć dodatkowych – poza szkołą dzieci rzadko uczestniczą w aktywnościach sportowych.
Eksperci apelują, by równolegle do reformy szkolnej wprowadzać programy aktywizujące całe rodziny, promujące zdrowy tryb życia zarówno w domach, jak i przestrzeni publicznej.
Źródło: StrefaEdukacji / jh
Skomentuj artykuł