Dyscyplinarka za udział w wiecu Kaczyńskiego

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w "PiS-owym Święcie Ludowym" w Rybczewicach (fot. PAP/Wojciech Pacewicz)
"Rzeczpospolita" / PAP / drr

Pracownica sosnowieckiej skarbówki ma postępowanie dyscyplinarne za to, że publicznie poparła Jarosława Kaczyńskiego, informuje "Rzeczpospolita".

Grażyna Welon, starszy komisarz skarbowy w Urzędzie Skarbowym w Sosnowcu, 1 lipca 2010 r. była na wiecu kandydata PiS na prezydenta. Jej przełożeni dowiedzieli się o tym z anonimu w grudniu. Urzędniczka nie ukrywa ani tego, że na wiecu była, ani tego, że sympatyzuje z Jarosławem Kaczyńskim, i argumentuje, że na na spotkanie z nim poszła po pracy.

Na czym więc polega problem? - Otóż Grażyna Welon jest członkiem korpusu służby cywilnej. A art. 78 ustawy o tej służbie stanowi, że takim osobom nie wolno publicznie manifestować poglądów politycznych. Zachowanie neutralności politycznej nakazuje też branżowy kodeks etyki.

Wniosek o ukaranie urzędniczki upomnieniem skierował do komisji dyscyplinarnej Izby Skarbowej w Katowicach rzecznik dyscyplinarny US w Sosnowcu. Będzie rozpatrywany właśnie we wtorek.

Sprawa ma jednak drugie dno. Jak pisze "Rzeczpospolita" Grażyna Welon jest wiceszefową regionalnej sekcji pracowników skarbowych "S". Od lat ujawnia nieprawidłowości w śląskiej skarbówce. Dzięki jej nieustępliwości w tropieniu np. zadziwiającej nieskuteczności sosnowieckich urzędników w egzekwowaniu wielomilionowych długów podatkowych po kontroli pracę stracił ówczesny naczelnik.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Dyscyplinarka za udział w wiecu Kaczyńskiego
Komentarze (26)
L
leszek
14 czerwca 2011, 21:02
Wiesz @holeton, w Waszym wydaniu... Waszym...he,he! Dobre.Waszym,naszym.I oto chodziło:"dziel i rządź"... Oh jak ta socjotechnika jest wciąz aktualna... Poczekamy jeszcze roczek i znowu będzie stereotypowe wycie burków do ksieżyca... Dobre sobie :-) A kto jak nie Ty pisał: Każdy fakt obnażajacy PO-myje jest kontrowany ripostą gorliwych obrońców i wyznawców jedynej słusznej partii: "a za PIS-to było"... To wg Ciebie nie było dzielenie? To nie była ta wciąż aktualna socjotechnika? Jak na razie to większość zdecydowanie woli wycie burków do księżyca niż kwakanie kaczorów do dwóch księżyców.
Holeton Terierski
14 czerwca 2011, 20:39
Wiesz @holeton, w Waszym wydaniu... Waszym...he,he! Dobre.Waszym,naszym.I oto chodziło:"dziel i rządź"... Oh jak ta socjotechnika jest wciąz aktualna... Poczekamy jeszcze roczek i znowu będzie stereotypowe wycie burków do ksieżyca...
P
PL
14 czerwca 2011, 16:52
Nie rozczulaj się, tylko napisz jak to odpowiednie służby żadnych faktów nie tworzyły. To musisz sie spytac swoich kolesi - oni ci wiecej powiedza jak sie kiedys pracowalo i jak sie teraz pracuje....metody te same tylko blichtr swiezszy
L
leszek
14 czerwca 2011, 16:05
Tu już nie jest partjniactwo ale zaślepienie.Każdy fakt obnażajacy PO-myje jest kontrowany ripostą gorliwych obrońców i wyznawców jedynej słusznej partii: "a za PIS-to było"... A wystarczy posłuchać co sie dzieje w terenie,urzędach,gminach, spółkach S.P. Partyjnego myta(5%) pewnie też nie ma-wymyślił je PIS... Parafrazując słowa M.Hłaski: Im bardziej poznaje moich rodaków-tym mniej wierzę,że komunizm do Polski wnieśli sami sowieci na bagnetach... Wiesz @holeton, w Waszym wydaniu od początku było to przede wszystkim zaślepienie. Barbara Magdalena czuje się zagrożona i po cichu rozmawia bo wzorem swojego guru wszędzie węszy wrogie siły, ktoś tam kolejny wytropił partyjniactwo PO ponieważ zgodnie z ustawą zakazującą urzędnikom państwowym publicznego manifestowania swoich poglądów politycznych pewna czcicielka guru PIS będzie ma dyscyplinarkę. Ale nie wolno o tym pisać bo zaraz zostanie się zdemaskowanym jako wielbiciel PO i zlinczowanym jako wróg PIS.
Holeton Terierski
14 czerwca 2011, 14:45
Tu już nie jest partjniactwo ale zaślepienie.Każdy fakt obnażajacy PO-myje jest kontrowany ripostą gorliwych obrońców i wyznawców jedynej słusznej partii: "a za PIS-to było"... A wystarczy posłuchać co sie dzieje w terenie,urzędach,gminach, spółkach S.P. Partyjnego myta(5%) pewnie też nie ma-wymyślił je PIS... Parafrazując słowa M.Hłaski: Im bardziej poznaje moich rodaków-tym mniej wierzę,że komunizm do Polski wnieśli sami sowieci na bagnetach...
HH
ha ha ha
14 czerwca 2011, 13:34
No tak nie ma to jak bolszewicy oni nie wypuszczali nikogo , po co sądy PiS od razu wie kto winien a kto nie.I niech ktoś powie że to nie wspólcześni bolszewicy A kto powie, że to wspołczesni bolszewicy, może opuścic ręce i odejść od sciany...
JF
jarek frycz staruch
14 czerwca 2011, 13:28
Jak na razie państwo musi płacić odszkodowania pokrzywdzonym przez bolszewicką działalność PiS.Może by tak Ziobro i Maciarewicz jako patrioci zaczęli płacić ze swoich? Jak na razie Państwo wypuszcza wszystkich przekretasów :-) Rycha, Zbycha, kogo sie tylko da , byle przed wyborami .... No tak nie ma to jak bolszewicy oni nie wypuszczali nikogo , po co sądy PiS od razu wie kto winien a kto nie.I niech ktoś powie że to nie wspólcześni bolszewicy
HH
ha ha ha
14 czerwca 2011, 13:25
Jak na razie państwo musi płacić odszkodowania pokrzywdzonym przez bolszewicką działalność PiS.Może by tak Ziobro i Maciarewicz jako patrioci zaczęli płacić ze swoich? Jak na razie Państwo wypuszcza wszystkich przekretasów :-) Rycha, Zbycha, kogo sie tylko da , byle przed wyborami ....
JF
jarek frycz staruch
14 czerwca 2011, 13:09
Służby wytworzyły dokumenty, żeby złapać Leppera, bo Kaczyński już przebierał nóżkami, żeby rządzić samodzielnie. Ale nie udało się, Lepper nie dał się złapać, a Kaczyński przegrał wybory. Jak na razie państwo musi płacić odszkodowania pokrzywdzonym przez bolszewicką działalność PiS.Może by tak Ziobro i Maciarewicz jako patrioci zaczęli płacić ze swoich?
Jadwiga Krywult
14 czerwca 2011, 12:43
Służby wytworzyły dokumenty, żeby złapać Leppera, bo Kaczyński już przebierał nóżkami, żeby rządzić samodzielnie. Ale nie udało się, Lepper nie dał się złapać, a Kaczyński przegrał wybory.
HH
ha ha ha
14 czerwca 2011, 12:41
Dobrze, że służby poprzez prowokacje eliminowały z życia publicznego osoby ulegające skłonnościom korupcyjnym . Służby wytworzyły jakieś dokumenty od A do Z, a to już było niezgodne z prawem. A nos rośnie i rośnie... To przykre paść w prowokacji, zamiast ukręcić lody, ale prowokuje się tych co do których sa podejrzenia, że dadzą sie sprowokować...
Jadwiga Krywult
14 czerwca 2011, 12:35
Dobrze, że służby poprzez prowokacje eliminowały z życia publicznego osoby ulegające skłonnościom korupcyjnym . Służby wytworzyły jakieś dokumenty od A do Z, a to już było niezgodne z prawem.
T
tsj
14 czerwca 2011, 12:32
Dobrze, że służby poprzez prowokacje eliminowały z życia publicznego osoby ulegające skłonnościom korupcyjnym . Mam nadzieję, że nadal to robią. Powinny. Szczególnie polityków wszech opcji kusić. Jeśli tak nie jest, to po co są? By zapewniać wygodę różnym GTW?
Jadwiga Krywult
14 czerwca 2011, 11:37
Czy tak bardzo jestes zaslepiona nienawiscia,ze przeinaczasz wiekszosc faktow? Trudno jest polemizowac z tym co piszesz.... zal mi ciebie Nie rozczulaj się, tylko napisz jak to odpowiednie służby żadnych faktów nie tworzyły.
K
King
14 czerwca 2011, 11:35
Kaczyński tak bardzo chciał walczyć z korupcją, że najpierw musiał tworzyć coś, z czym mógłby walczyć (historia z Lepperem). Czy tak bardzo jestes zaslepiona nienawiscia,ze przeinaczasz wiekszosc faktow? Trudno jest polemizowac z tym co piszesz.... zal mi ciebie Oczywiście, że można POlemizować = znaczy trzeba sie zgodzić, bo inaczej jest się idiotą, osoba naiwną lub chamem z zalezności od nastroju i instrukcji...
P
PL
14 czerwca 2011, 11:31
Kaczyński tak bardzo chciał walczyć z korupcją, że najpierw musiał tworzyć coś, z czym mógłby walczyć (historia z Lepperem). Czy tak bardzo jestes zaslepiona nienawiscia,ze przeinaczasz wiekszosc faktow? Trudno jest polemizowac z tym co piszesz.... zal mi ciebie
R
realista
14 czerwca 2011, 10:30
Przecież nikt nikogo nie zmusza do bycia urzędnuikiem państwowym , bo to przecież wiąże się z psirzestrzeganiem pewnych obowiązujących tą grupę pracowników przepisów.Nie ma to znaczenia na czyim politycznym wiecu taki urzędnik występuje po prostu nie może i wszystko.Co by to było gdyby urzędnicy,żołnierze czy policjanci zaczęli czynnie uprawiać politykę? Przypuszczam że na wiecach Tuska były by tłumy urzędników i to wcale nie z miłości do niego ale z chęci przypodobania się rządzącym , co byście na to powiedzieli wy zwolennicy PiS ?
Jadwiga Krywult
14 czerwca 2011, 10:29
To się nazywa znaleźć haka! Ciekawe, że z PIS sympatyzują ci, którzy są nieugięci w dociekaniu do prawdy i walki z korupcją. Kaczyński tak bardzo chciał walczyć z korupcją, że najpierw musiał tworzyć coś, z czym mógłby walczyć (historia z Lepperem).
A
as
14 czerwca 2011, 10:18
To się nazywa znaleźć haka! Ciekawe, że z PIS sympatyzują ci, którzy są nieugięci w dociekaniu do prawdy i walki z korupcją. Z PO też tacy ludzie sympatyzują?
Jadwiga Krywult
14 czerwca 2011, 10:16
Należę do "wykluczonych", co nie znaczy, że może mi pomóc Arłukowicz. On na pewno zatroszczy się o sodomitów," No proszę, mamy dziś dzień Comming out-ów! To jest właśnie sposób rozumowania prawaków.
14 czerwca 2011, 10:11
Należę do "wykluczonych", co nie znaczy, że może mi pomóc Arłukowicz. On na pewno zatroszczy się o sodomitów," No proszę, mamy dziś dzień Comming out-ów!
Jadwiga Krywult
14 czerwca 2011, 10:06
adamajkisie a podobno walczyłeś z chamstwem...... Dobre, nie? :-) A cóż Was tak Adamajkis oburzył ? Jakież to niby chamstwo jest w jego wypowiedzi ? Oczywiście w słowach Barbary Magdaleny nt. Arłukowicza chamstwa żadnego wg Was nie ma: "Demony wracają! Należę do "wykluczonych", co nie znaczy, że może mi pomóc Arłukowicz. On na pewno zatroszczy się o sodomitów,"
Jadwiga Krywult
14 czerwca 2011, 10:02
Też obawiam się kary za to, że otwarcie wyrażam poczucie wstydu za obecny rząd i prezydenta; Przestań histeryzować, kobieto. Czytaj zamiast tyle gadać: "Otóż Grażyna Welon jest członkiem korpusu służby cywilnej. A art. 78 ustawy o tej służbie stanowi, że takim osobom nie wolno publicznie manifestować poglądów politycznych. Zachowanie neutralności politycznej nakazuje też branżowy kodeks etyki." Sprawa jest jasna: złamała prawo i ponosi konsekwencje.
14 czerwca 2011, 10:00
adamajkisie a podobno walczyłeś z chamstwem...... Dobre, nie? :-) To taki styl rozmowy, jeśli ktoś skrytykuje różową szarańczę albo - o zgrozo! - wypowie się pozytywnie o PiS tfu tfu na psa urok, wspomni o Smoleńsk, bo przecież to obciach. Trzeba wtedy pisać dużo dużo o miłości bliźniego, o tym, co by Chrystus zrobił, o tolerancji i przebaczeniu. A potem wyłazi poniższa kultura jak brudne białe skarpetki z czarnych butów.
14 czerwca 2011, 09:54
Uciekaj do lasu, podobno już łapanki organizują. adamajkisie a podobno walczyłeś z chamstwem......
BM
Barbara Magdalena
14 czerwca 2011, 09:35
Też obawiam się kary za to, że otwarcie wyrażam poczucie wstydu za obecny rząd i prezydenta; lub za to, że domagam się prawdy o Smoleńsku. Zauważyłam, że z podobnie myślącymi, rozmawiamy ostrożnie, rozglądamy się. Coś mi ta atmosfera przypomina... Też czuliśmy się obywatelami gorszej kategorii. Można nas było zatrzymać, przesłuchać, zamknąć i pozbawić pracy. Demony wracają! Należę do "wykluczonych", co nie znaczy, że może mi pomóc Arłukowicz. On na pewno zatroszczy się o sodomitów, bo oni swoją uprzywilejowaną pozycję nazywają własnie wykluczeniem.