Efekt nawałnic, które przeszły nad Polską

Trwa sprzątanie i szacowanie strat po gwałtownych nawałnicach w miejscowości Głuchołazy, rano 29 bm. W nocy z brzegów wystąpił potok Starynka. Ponad sto mieszkań i budynków mogło zostać zalanych. (fot. PAP/Maciej Kulczyński)
PAP / slo

Prawie 100 zalanych domów w Głuchołazach na Opolszczyźnie, uszkodzone drogi i ulice, połamane drzewa - to efekt nawałnic, które przeszły nad Polską. Premier Donald Tusk odwiedził mieszkańców Głuchołaz i zapewnił, że osoby, których domy zostały zalane, otrzymają pomoc.

W miejscowości Głuchołazy lokalny potok, który w ciągu ostatnich kilku dni po intensywnych opadach dwukrotnie wezbrał, zalał 99 budynków.

W miejscowości od rana trwało szacowanie strat. Burmistrz Edward Szupryczyński w rozmowie z PAP powiedział, że według wstępnych szacunków na prace związane z uporządkowaniem potoku Starynka, który wylał w środę, potrzebnych może być około 10 mln zł, kolejnego potoku Mora - 3-4 mln zł, a na remont drogi wojewódzkiej, która się zapadła pod strażackim wozem - ok. 5 mln zł.

DEON.PL POLECA

Szupryczyński dodał, że w czwartek szacowano też straty mieszkańców kilku innych miejscowości, którym woda zalała domy, mieszkania, posesje i piwnice. Nawałnice wyrządziły szkody w Sławniowicach, Burgrabicach, Biskupowie, Podlesiu, Konradowie i samych Głuchołazach. Po południu wiadomo było o tym, że poszkodowanych jest co najmniej 110 rodzin.

Fala podmyła też mosty i drogi, zrobiła w nich wyrwy. Nieprzejezdne były drogi powiatowe, wojewódzkie, przez moment także droga krajowa nr 40 na odcinku Głuchołazy - granica państwa. Jedna z podmytych dróg w mieście zapadła się, a wraz z nią jadący do akcji wóz strażacki. Nikomu nic się nie stało.

Trudna sytuacja w związku z gwałtownymi zjawiskami atmosferycznymi była nie tylko w woj. opolskim, ale też lubelskim, dolnośląskim, wielkopolskim i małopolskim. W Lublinie od uderzenia pioruna zginęła kobieta.

Wcześniej także od pioruna zginął w okolicy Polkowic (woj. dolnośląskie) młody mężczyzna.

Jak powiedział w czwartek PAP rzecznik komendanta głównego PSP st. bryg. Paweł Frątczak, tylko w środę strażacy interweniowali prawie 1200 razy. Praca strażaków skupiała się ma wypompowywaniu wody z zalanych piwnic, ulic, przejazdów pod wiaduktami, a także umacnianiu i podwyższaniu wałów. Na Opolszczyznę w czwartek pojechał komendant główny PSP Wiesław Leśniakiewicz.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Efekt nawałnic, które przeszły nad Polską
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.