Europarlament uhonoruje bohaterskiego Polaka, który powstrzymał terrorystę
(fot. Facebook / Dariusz Zalega / Paula Guigou)
PAP / Natemat.pl / kk
Bartosz Niedzielski zginął powstrzymując zamachowca. Dzięki niemu udało się uratować wiele osób. Europarlamentarzyści zadecydowali o uczczeniu jego pamięci.
"Bartek" - tak do niego mówili znajomi i przyjaciele. Pochodził z Katowic, a od 20 lat mieszkał w Strasburgu, gdzie współpracował m.in. z Parlamentem Europejskim. Był dziennikarzem. Jak pisze AFP, pasjonował się nauką języków obcych i poznawaniem innych kultur. Jego marzeniem było otwarcie międzynarodowej kafejki w Strasburgu.
11 grudnia w Strasburgu doszło do ataku terrorystycznego. Terrorysta otworzył ogień z broni maszynowej do tłumu na jarmarku świątecznym. Zabił trzy osoby, dwanaście innych zostało rannych.
W czasie zamachu Bartosz został ciężko ranny. Przez kilka dni przebywał w szpitalu w śpiączce. Podczas ataku był w towarzystwie swojego przyjaciela Włocha Antonio Megalizziego, który także zmarł na skutek postrzału. Mężczyźni zapobiegli większej masakrze, bo obaj ruszyli na zamachowca i skutecznie przeszkodzili mu w wejściu do zatłoczonego klubu.
"Studio radiowe Parlamentu Europejskiego w Strasburgu będzie poświęcone Antonio Megalizziemu i Bartoszowi Piotrowi Orent-Niedzielskiemu, dwóm młodym dziennikarzom zamordowanym przez terrorystę ISIS. Taka jest decyzja prezydencji Parlamentu Europejskiego" - napisał na Twitterze Antonio Tajani przewodniczący PE.
Decyzja o nazwaniu studia imionami dwóch dziennikarzy to wynik inicjatywy dwóch europarlamentarzystów: Zdzisława Krasnodębskiego z Polski oraz Fabio Castaldo z Włoch. Bartosz Niedzielski został także pośmiertnie odznaczony przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł