Fatalne warunki drogowe na zachodzie Polski

(fot. PAP/Wojciech Pacewicz)
PAP / drr

Zgodnie z zapowiedziami synoptyków w woj. lubuskim od kilku godzin pada śnieg. Przy takiej pogodzie na wszystkich drogach w regionie, łącznie z autostradą A2 jest ślisko, a kierowcy muszą zachować szczególną ostrożność.

Jak poinformował PAP dyżurny z Centrum Zarządzania A2, autostrada na lubuskim odcinku pokryta jest błotem pośniegowym, a do pracy na niej skierowano cały sprzęt. Śnieg jednak cały czas pada i warunki do jazdy są trudne. Na A2 doszło do kilku kolizji.

Oficer dyżurny lubuskiej policji przekazał PAP, że główne trasy w regionie są przejezdne, ale warunki do jazdy są typowo zimowe. Mimo tego w ostatnich godzinach nie było poważnych wypadków, a jedynie kolizje. Warunki nie pozwalają na szybką jazdę.

Z najnowszego komunikatu Punktu Informacji Drogowej oddziału GDDKiA w Zielonej Górze wynika, że na wszystkich trasach krajowych jest ślisko - na jezdniach jest błoto pośniegowe lub zajeżdżona warstwa śniegu. Do pracy skierowano wszystkie pługi, piaskarki i solarki.

Ślisko jest także na ulicach miast, np. w Gorzowie Wielkopolskim nawet te główne są najczęściej białe. Duże kłopoty z podjazdem pod wzniesienia mają kierowcy, którzy nie założyli jeszcze opon zimowych.

Zgodnie z ostrzeżeniem przesłanym w niedzielę PAP przez Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Gorzowie Wlkp., w regionie może spaść od 10 do 20 cm śniegu. Intensywne opady mają utrzymać się do godz. 9.00 w poniedziałek; synoptycy nie wykluczają, że opady mogą potrwać dłużej.

Z powodu bardzo intensywnych opadów śniegu warunki na drogach w woj. zachodniopomorskim są bardzo złe - informują drogowcy. Apelują, by szczególnie kierowcy samochodów ciężarowych przeczekali opady na parkingach.

- Zalecamy kierowcom, szczególnie samochodów ciężarowych, zjechanie na najbliższy parking. Może to zapobiec zablokowaniu drogi przez pojazdy ciężarowe, które nie będą w stanie podjechać pod wzniesienia - tłumaczy rzecznik oddziału szczecińskiego Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Mateusz Grzeszczuk.

Do takiego właśnie zdarzenia doszło na krajowej "6" przy zjeździe na Podjuchy - tam tir stanął w poprzek drogi. Przez około dwie godziny były zablokowane dwa pasy ruchu. Ruch odbywał się tylko jednym pasem.

Pracuje cały nasz ciężki sprzęt - informują drogowcy. Na drogach zalega błoto pośniegowe. Kierowcy poruszają się z niewielką prędkością. W Szczecinie na ulice także wyjechały piaskarki i pługi.

Jak ostrzegało wcześniej Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie, śnieg może padać intensywnie do poniedziałkowego poranka. Miejscami może spaść nawet 20 cm śniegu. Opadom może towarzyszyć silny wiatr południowo-wschodni i południowy, w porywach do 50 km/h, który może powodować zawieje i zamiecie.

Po śnieżycy zamknięte przejście graniczne w Jakuszycach

Z powodu intensywnych opadów śniegu nieprzejezdna jest w niedzielę wieczorem droga krajowa nr 3 na wysokości przejścia granicznego z Czechami Jakuszyce - Harrachov. Pozostałe trasy w regionie są przejezdne. W nocy na Dolnym Śląsku może spaść do 20 cm śniegu.

Jak poinformował dyżurny wrocławskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, na głównych trasach regionu pracują obecnie 42 pługopiaskarki. - Poza zamkniętym przez stronę czeską przejściem granicznym w Jakuszycach-Harrachovie, wszystkie główne trasy w regionie są przejezdne - mówił dyżurny.

Przejście graniczne ma być zamknięte do odwołania.

Trudne warunki drogowe panują na południu województwa, gdzie opady są intensywniejsze. Tam trasy są oblodzone i miejscami białe. Według ostrzeżenia wydanego przez Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego we Wrocławiu w ciągu najbliższej dobry może tam spaść od 15 do 20 cm śniegu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Fatalne warunki drogowe na zachodzie Polski
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.