"Gazeta Wyborcza": Znikające pielęgniarki

(fot. sxc.hu)
PAP / psd

W tym roku uczelnie pielęgniarskie skończyło nieco ponad 700 osób. Kilkanaście lat temu do zawodu wchodziło dziesięć razy więcej kobiet - alarmuje "Gazeta Wyborcza".

Pielęgniarek jest w Polsce 247 tys. "W Norwegii jest ich trzy razy więcej. My mamy tyle, ile w Rumunii" - wylicza prof. Wiesława Kozek, socjolożka z Uniwersytetu Warszawskiego, która bada warunki pracy w polskich szpitalach.

Jedna trzecia pielęgniarek - mimo uprawnień - nie pracuje w zawodzie. Szpitale, choć brakuje rąk do pracy, wcale nie chcą ich zatrudniać - wciąż walczą o obniżanie kosztów.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Gazeta Wyborcza": Znikające pielęgniarki
Komentarze (3)
M
Max
4 lipca 2013, 11:06
Dziwne że aż 700. To jest zawód dla którego nikt nie ma szacunku, i jeszcze pensje beznadziejne. ... Pracuję w firmie chemicznej, w warunkach niebezpiecznych i szkodliwych dla zdrowia, mimo to zarabiam mniej niż moja kuzynka, która jest pielęgniarką w szpitalu powiatowym. Przestańmy powielać kłamstwa.
4 lipca 2013, 09:48
Zdecydowanie bardziej dziwne jest skąd pochodzi liczba 700. Z dostepnych danych wynika, że 72 uczelnie przyjęły w 2012  ponad 5000 osób (PiP) uprwanienia usyskuje ok 90% - a ten rocznik ma 700????
R
rafi
4 lipca 2013, 09:25
Dziwne że aż 700. To jest zawód dla którego nikt nie ma szacunku, i jeszcze pensje beznadziejne.