Gen. Gągor miał zostać dowódcą NATO

Szef sztabu generalnego Wojska Polskiego gen. Franciszek Gągor (fot. PAP)
Radio ZET / wab

Pozwolę sobie powiedzieć to, że był najpoważniejszym kandydatem na najwyższe stanowisko w siłach zbrojnych NATO - powiedział dziś w Radiu ZET prof Adam Daniel Rotfeld, współprzewodniczący Polsko-Rosyjskiej Grupy do Spraw Trudnych, były minister spraw zagranicznych. Dopytywany uściślił, że miał on zostać Naczelnym Dowódcą Sił Zbrojnych NATO.

Generał Franciszek Gągor to jedna z ofiar katastrofy lotniczej w Smoleńsku, był szefem sztabu generalnego Wojska Polskiego. - Cieszył się ogromnym uznaniem, szacunkiem - powiedział prof. Rotfeld.

Rotfeld: Konieczne są nowe procedury

DEON.PL POLECA

Prof. Rotfeld powiedział również, że według niego zostały złamane NATO-wskie procedury bezpieczeństwa podczas lotu prezydenckiego samolotu do Smoleńska.

Gość Radia ZET stwierdził, że uważa za niedopuszczalne, aby wszyscy generałowie i dowódcy razem lecieli jednym samolotem.

- Bezpośrednim skutkiem tej strasznej tragedii powinno być to, że rząd powinien polecić grupie najbardziej kompetentnych osób przygotowanie procedur, które mają być traktowane jako bezwzględnie obowiązujące prawo - powiedział. Do takich procedur powinno należeć m.in. to, że jednym samolotem nie może lecieć najwyższe kierownictwo państwa i najwyżsi dowódcy sił zbrojnych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Gen. Gągor miał zostać dowódcą NATO
Komentarze (13)
D
drażliwy
12 kwietnia 2010, 20:35
Warszawiak, jeśli mnie miałeś na myśli to ja jestem stąd co Ty. Jednocześnie chciałbym wszystkich przeprosić za kilka ostrych słów pod adresem użytkownika max i Deonu. Jak również podziękować za usunięcie szkodliwych postów ( w tym kilku moich;) Niestety, dopóki będą internauci których jedynym celem jest stłumienie wszelkiej krytyki rządu, a jednocześnie sami nie przebierają w słowach krytykując opozycję, trzeba będzie reagować ostro i zdecydowanie. Niektórzy nie rozumieją że tu nie Białoruś.
W
warszawiak
12 kwietnia 2010, 19:35
i jeszcze jedno. dziękuje za utrzymywanie w ryzach zachowania internautów. inne portale tego nie robia i mnie juz wogóle nie interesują. inwektywy od "obcych" sa na porzadku dziennym. ską sa ci ludzie? może z zagranicy? ale na pewno swiadczy to o poziomie portalu. mam nadzieje, że Deon sie utrzyma , bo wolę wiadomości przez internet (telewizja i gazety też sa do niczego). dzieki za utrzymywanie poziomu
W
warszawiak
12 kwietnia 2010, 19:32
panie Rotfeld. lepiej zginąć działając dla dobra wspólnego niż żyć byle jak
Redakcja DEON.pl
12 kwietnia 2010, 17:53
Wszystkich Użytkowników prosimy o uszanowanie czasu żałoby narodowej. Na portalu DEON.pl jest miejsce na wszystkie opinie i poglądy naszych Użytkowników. Zawsze też staraliśmy się być wstrzemięźliwi w usuwaniu bądź moderowaniu Państwa komentarzy. Nie ma jednak naszej zgodny na inwektywy i wulgarności. Każdy taki komentarz będzie usunięty.
D
drażliwy
12 kwietnia 2010, 17:40
Rozumiem że dla Deonu .... Wszystkie niestosowne i obraźliwe w formie komentarze są i będą usuwane z portalu DEON.pl
D
drażliwy
12 kwietnia 2010, 17:17
Nie będzie milczenia. Ani przez tydzień ani przez jeden dzień... Wszystkie niestosowne i obraźliwe w formie komentarze są i będą usuwane z portalu DEON.pl
D
drażliwy
12 kwietnia 2010, 15:15
SZUKAŁEM PORTALU WOLNEGO OD TAKICH OSZOŁOMÓW...NIE MA TAKOWEGO. Widocznie cały świat zwariował, tylko Ty pozostałeś normalny. Ale pocieszę Cię, jest taka strona która Cię zadowoli. Wszyscy tam się zgadzają z rządem i nikt się nie kłóci. Zajrzyj tutaj: <a href="http://www.gov.cn/">www.gov.cn/</a>
M
max
12 kwietnia 2010, 15:01
A pamietasz jak kilka lat temu "najpoważniejszym kandydatem" na sekretarza generalnego NATO miał być Aleksander Kwaśniewski, a później Radosław Sikorski? Czasami mam wrażenie że najważniejszym celem istnienia naszego MSZ jest załatwianie stołków dla kolesi. Tak bardzo w tą rolę wrośli że nie potrafią mówić o niczym innym. Teraz też, pewnie liczą że przy okazji wizyty Baraka, załatwią komuś jakąś posadkę. CZŁOWIEKU!!! CZY NAPRAWDĘ NIE POTRAFISZ ZAMILKNĄĆ NA TEN TYDZIEŃ? POTRAFISZ DZIELIĆ LUDZI TYLKO I WYŁĄCZNIE NA TYCH Z PIS I PO? TWÓJ UMYSŁ WIĘCEJ NIE POTRAFI? SZUKAŁEM PORTALU WOLNEGO OD TAKICH OSZOŁOMÓW...NIE MA TAKOWEGO. ODEJDŹ OD KOMPA I POPATRZ ZA OKNO TAM NIE BIEGAJĄ SAMI PARTYJNIACY, ZACZNASZ ŻYĆ W ODREALNIONYM, WIRTUALNYM ŚWIECIE WOJEN PARTYJNYCH I POLITYCZNYCH. Czy wszyscy z rządzących muszą wyginąć, aby tacy jak ty ich docenili?  Nie, nie zgadzałem się z wszystkim co powiedział Prezydent Kaczyński, ale był on PREZYDENTEM RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ, tak jak Aleksaner Kwaśniewski i Lech Wałęsa. Wiele można im zarzucić, ale należy się SZACUNEK.
Stanisław Miłosz
12 kwietnia 2010, 14:22
Czasami mam wrażenie że najważniejszym celem istnienia naszego MSZ jest załatwianie stołków dla kolesi.Ja to mam nie wrażenie, a niezachwianą pewność. Jednak świat się zmienia, inna jest polityka Obamy niż jego poprzedników (przynajmniej taktyczne ruchy, bo co do strategii to jednak musi się liczyć z różnymi silnymi "siłami" w USA i nie tylko), dowodzenie NATO dla wojskowego USA to też (w czasach pokoju, pomijając lokalne Iraki i Afganistany) nie taka wielka fucha i awans, więc jak wcześniej napisałem może być w tym jakiś cień prawdy.
D
drażliwy
12 kwietnia 2010, 13:44
A pamietasz jak kilka lat temu "najpoważniejszym kandydatem" na sekretarza generalnego NATO miał być Aleksander Kwaśniewski, a później Radosław Sikorski? Czasami mam wrażenie że najważniejszym celem istnienia naszego MSZ jest załatwianie stołków dla kolesi. Tak bardzo w tą rolę wrośli że nie potrafią mówić o niczym innym. Teraz też, pewnie liczą że przy okazji wizyty Baraka, załatwią komuś jakąś posadkę.
Stanisław Miłosz
12 kwietnia 2010, 13:29
Pana Rotfelda ponosi fantazja, naczelnym dowódcą NATO jest zawsze Amerykanin.Możliwe. Jednak więcej niż 32 lata temu papieżem "był zawsze" Włoch. Zresztą Rotfeld stwierdza tylko, że "był najpoważniejszym kandydatem", co niekoniecznie musi być przesadą.
D
drażliwy
12 kwietnia 2010, 13:13
Pana Rotfelda ponosi fantazja, naczelnym dowódcą NATO jest zawsze Amerykanin. Jeden z dwóch Tu-154M jakie posiadaliśmy znajduje się w tej chwili w remoncie w Rosji. Pozostało 3 Jaki-40, każdy zabiera 11 pasażerów. Warto przypomnieć że decyzję o zakupie nowych samolotów podjął rząd jarosława Kaczyńskiego, ale Donald Tusk ją anulował twierdząc, że lepiej będzie jak władze Polski będą latały samolotami rejsowymi lub wydzierżawionymi. Chcąc pokazać jak bardzo przekonany jest do tej decyzji, Tusk w 2008 roku skorzystał z samolotu rejsowego lecąc z oficjalną podróżą do USA. Wywołał tym konsternację amerykańskich służb specjalnych. Koszt jego propagandowej podróży był większy niż koszt przelotu samolotem służbowym.
Stanisław Miłosz
12 kwietnia 2010, 12:23
Czy prawdą jest to, że Kancelaria Prezydenta domagała się przynajmniej dwu samolotów? Czyżby to, że stłoczono wszystkich w jednym samolocie wynikało z obowiązujących rząd standardów utrudniania wszelkich poczynań Prezydenta?