Gliński podziękował Oneg Szabat, organizacji, która dokumentowała losy Żydów pod okupacją
- Dzięki bohaterstwu Oneg Szabat możemy opowiedzieć światu na nowo historię tamtych lat; chcemy i możemy ją na nowo światu wykrzyczeć - mówił minister kultury prof. Piotr Gliński we wtorek podczas otwarcia wystawy "Czego nie mogliśmy wykrzyczeć światu" w ŻIH.
Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński wziął udział w otwarciu wystawy "Czego nie mogliśmy wykrzyczeć światu", poświęconej twórcom i losom Podziemnego Archiwum Getta Warszawy. Uroczystość, z udziałem pary prezydenckiej, odbyła się we wtorek w Żydowskim Instytucie Historycznym im. Emanuela Ringelbluma w Warszawie.
Nawiązując do tytułu wystawy minister podkreślił, że jest ona zapisem "pękniętej historii polskich Żydów, obywateli Rzeczypospolitej". "Którym sukcesywnie z dnia na dzień w czasie niemieckiej okupacji odbierano wszelkie prawa, łącznie z prawem do bycia ludźmi, z prawem do życia. Chciano też odebrać prawo do pamięci, ale to się na szczęście nie udało" - powiedział Gliński.
Jak zaznaczył, Oneg Szabat próbował ocalić swoje człowieczeństwo, zapisać i zebrać swoje przeżycia. "Ale przede wszystkich zapisać siebie, żebyśmy dzisiaj mogli mówić, zindywidualizować pamięć, wykrzyczeć światu (...) Dzięki bohaterstwu tej grupy (...) możemy opowiedzieć światu na nowo historię tamtych lat; chcemy i możemy ją na nowo światu wykrzyczeć" - zaakcentował minister kultury.
Podziemne Archiwum Getta Warszawskiego utworzono w 1940 r. z inicjatywy Emanuela Ringelbluma, historyka i działacza społecznego, który wraz z grupą współpracowników skupionych w organizacji Oneg Szabat, zbierał i opracowywał szeroko pojętą dokumentację losów Żydów pod okupacją niemiecką.
Dokumentowano także życie w warszawskim getcie, a po pierwszych akcjach deportacyjnych materiały ukryto w podziemiu, gdzie przetrwały do połowy lat 40.; dziś stanowią one jedne z najważniejszych świadectw o Zagładzie Żydów Polskich.
Skomentuj artykuł