Gowin i PJN będą działać razem

(Fot. PAP/Jacek Bednarczyk)
PAP / mm

Jarosław Gowin poinformował w piątek, że jego środowisko podpisało porozumienie programowe z ugrupowaniem Polska Jest Najważniejsza Pawła Kowala. Rodzina, mieszkanie, praca to te elementy, które nas łączą - mówił Kowal.

Gowin ocenił na konferencji prasowej w Sejmie, że dzięki temu porozumieniu "wielka koalicja ludzi działających na rzecz prawdziwej przemiany polskiej polityki poszerza się".

DEON.PL POLECA


"Przed chwilą, razem z Pawłem Kowalem, razem z innymi osobami podpisaliśmy porozumienie o współpracy programowej między środowiskiem, które reprezentuję ja, John Godson, Jacek Żalek, a ugrupowaniem Polska Jest Najważniejsza" - podał Gowin.

Jak zapowiedział, oba środowiska chcą koncentrować się na pracach, które poprawią sytuację polskich przedsiębiorców, usuną bariery biurokratyczne. "Z drugiej strony chcemy działać na rzecz polskiej rodziny" - dodał Gowin.

Paweł Kowal oświadczył, że elementy, które łączą jego formację i PJN to "rodzina, mieszkanie, praca". "Dlatego dzisiaj zdecydowaliśmy się podpisać pierwszy dokument, chciałbym bardzo, aby był on zaczynem szerokiego ruchu na rzecz polskiej rodziny, ruchu na rzecz tego, abyśmy mogli, patrząc Polakom prosto w oczy, powiedzieć: "zostańcie, nie wyjeżdżajcie, można w Polsce normalnie żyć, bogacić się" - powiedział.

W sobotę w Krakowie Gowin zapowiedział utworzenie ruchu społecznego, a dopiero potem powołanie nowej partii; zainicjował też wówczas kampanię społeczną "Godzina dla Polski", która ma skupić ludzi chętnych do pracy dla dobra wspólnego.

Gowin odszedł z PO na początku września. Argumentował, że doszedł do granicy, w której lojalność wobec partii stoi w konflikcie z lojalnością wobec Polaków. Wśród powodów swojego odejścia z PO były minister sprawiedliwości wymienił politykę rządu dotyczącą m.in. OFE. Polityk latem ubiegał się o stanowisko przewodniczącego PO, jednak w wewnętrznych wyborach przegrał z pełniącym tę funkcję Donaldem Tuskiem. Szef rządu otrzymał blisko 80 proc. głosów; Gowin - 20 proc.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Gowin i PJN będą działać razem
Komentarze (8)
W
WojtekD
5 października 2013, 15:53
Gowin dobrze robi, że nie zakłada nowej partii, a buduje ruch obywatelski. Potrzeba jest wiekszej świadomosci obywateli. Mylą się ci którzy widzą w PJN czy Gowinie coś ala PiS. PiS jest partią - o poglądach konserwatywnych; ideologicznie prawicowych; gospodarczo socjalna PO jest liberarna, lewakująca (mocna lewacka jak już sporo prawego skrzydła odeszło) PJN /Gowin - to ludzie o poglądach konserwatywnych i gospodarczo liberalna . Odpowiednik umiarkowanych republikanów (jak w SZA). Mnie nie interesuje czy PiS przega czy wygra, chce mieć dobrego przedstawiciela w Sejmie. Niestety Pan Kaczyński czy Tusk nie są reprezentami moich przekonań politycznych, a Gowin, Kowal czy Godson pasują.
M
MD
5 października 2013, 05:16
Układ władzy za wszelką cenę chce wykreować jakąś partię, która w oczach elektoratu będzie łudząco podobna do Prawa i Sprawiedliwości. Stąd wielkie nadzieje przekaziory wiązały z PJN a później z Solidarną Polską Zbigniewa Ziobry. Mało prawdopodobne, żeby Gowinowi wespół z Wiplerem a nawet Buzkiem udało się zabrać wyborców PIS czego nie dokonał nawet Ziobro (a nawet dwa Ziobra). Realne jest jednak, że ktoś kto już ma serdecznie dość Tusk odda swój głos na Gowina: takie PO-bis. Gowin był latami czołowym politykiem rządzącej Platformy Obywatelskiej, a nawet ministrem w rządzie Donalda Tuska. Nie przeszkadzały mu przekręty przy budowie stadionów i dróg, afera hazardowa. Nie sprzeciwił się haniebnej postawie rządu w sprawie tragedii smoleńskiej. I nagle trwający w Platformie Gowin doznał moralnego wstrętu do swej partii i postanowił opuścić jej szeregi. Z zatroskanym obliczem odbywa wędrówki po przekaziorach i roztacza swą wizję naprawy tego co wespół z Tuskiem popsuł. Taka secesja z PO miała już miejsce. Dokonał jej przywódca ruchu imienia swego nazwiska. Tamten secesjonista otrzymał zadanie przyciągnięcia do obozu władzy wskazanego lewicowego elektoratu. Dla swego zadania wydawca konserwatywnego periodyku wcielił się w rolę zdegenerowanego lewaka. Teraz przyszła pora na mącenie Gowinem po prawej stronie. Ma się wiele dziać, aby wszystko mogło pozostać po staremu. Ten układ aby trwać musi być zamknięty.
1
1992
4 października 2013, 21:54
Z KIM EWENTUALNY SOJUSZ OTO JEST PYTANIE?
E
ellan
4 października 2013, 20:20
Gowin zabierze kilka procent PiS-owi, co zapewni zwycięstwo Platformie.  I Nic  i nic  DOSŁOWNIE   Nic więcej
T
tak
4 października 2013, 19:57
Niestety Gowin popełnił duży bląd. Niedawno przecież zapowiedział, że w jego ruchu nie będą znani politycy, że oprze się na nowych twarzach. Bratanie się z przegranymi politykami jest dużym błędem medialnym i promocyjnym. Kowal na pewno nie doda wiarygodności działaniom Gowina. Jest to transakcja jednostronna: Gowin nic nie zyska dzięki Kowalowi, natomiast Kowal może z powrotem zaistnieć dzięki Gowinowi
K
Kes
4 października 2013, 16:48
cieszę się. do roboty!
D
Desmond
4 października 2013, 15:29
Też mam nadzieję, że coś wreszcie się odmieni na polskiej zabetonowanej scenie politycznej.
Marek Czuma
4 października 2013, 15:22
Bardzo dobrze, to początek wielkiego ruchu :)