"Gwarancje NATO przełożyć na rozwiązania"

(fot. PAP/Jacek Turczyk)
PAP / psd

Na szczycie NATO gwarancje bezpieczeństwa dla krajów Europy Środkowej i Wschodniej trzeba zmienić w konkretne ustalenia i rozwiązania, które wzmocnią wschodnią flankę Sojuszu - ocenił w środę prezydent Bronisław Komorowski na briefingu przed spotkaniem w Newport.

Prezydent udaje się w czwartek na dwudniowy szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego w Newport w Walii. Zdaniem Komorowskiego, "wszystko wskazuje na to, że będzie to najważniejszy szczyt" od momentu przystąpienia Polski do Sojuszu 15 lat temu, a także od czasu upadku Układu Warszawskiego.

Dlatego - jak mówił prezydent na briefingu w Warszawie - istotne jest, by na szczycie w Walii zaprezentowane zostało stanowisko krajów ze wschodniej flanki NATO. Przypomniał, że prezydenci państw członkowskich Sojuszu z regionu Europy Środkowej i Wschodniej kilkukrotnie spotkali się, by "zbudować wspólny pogląd dotyczący stanowiska na szczyt NATO".

"Istotne znaczenie miało też budowanie poparcia dla wschodnioeuropejskiego punktu widzenia w liczących się krajach NATO" - ocenił Komorowski. Zwrócił także uwagę na "głębokie zaangażowanie" prezydenta USA Baracka Obamy i "udzielenie publicznych gwarancji bezpieczeństwa". "Chcemy, by szczyt w Newport te gwarancje bezpieczeństwa krajów naszego regionu zamienił w konkretne ustalenia, konkretne rozwiązania istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa i obronności wschodniej flanki Sojuszu" - powiedział prezydent.

To musi doprowadzić do wzmocnienia wschodniej flanki Sojuszu - zaznaczył Komorowski. Jak podkreślił, powinno się to dokonać m.in. poprzez stałą obecność wojsk państw NATO w krajach ze wschodniej granicy Sojuszu Północnoatlantyckiego, czy (obecność)infrastruktury takiej jak magazyny ze sprzętem, a także podwyższenie gotowości sił odpowiedzi NATO.

Zdaniem prezydenta, możliwe są decyzje o budowie niezbędnej infrastruktury, "by siły wsparcia (...) mogły pojawić się na terytorium Polski". Zwrócił również uwagę na wzmocnienie roli Wielonarodowościowego Korpusu Północ-Wschód w Szczecinie.

Ważne, że będzie zapewniona ciągła obecność sił zbrojnych NATO, także w Polsce, jako element odstraszania i demonstracji jedności Sojuszu w obliczu zmieniającej się sytuacji na wschód od jego granic - mówił Komorowski. Według niego, agresja Rosji na Ukrainę i ostatnie działania wojsk rosyjskich "muszą oznaczać konieczność określenia nowych warunków i adaptacji do nich całego Sojuszu".

Prezydent ocenił, że kryzys ukraińsko-rosyjski "radykalnie pogorszył" warunki bezpieczeństwa na wschodniej granicy NATO. Jak zaznaczył, planowane są wspólne ćwiczenia z Ukrainą w ramach programu Partnerstwa dla Pokoju. Jak mówił Komorowski, wszystkie kraje NATO i UE powinny zdecydowanie reagować powstrzymując Rosję poprzez sankcje, a także techniczno-wojskowe wsparcie dla Ukrainy. Według prezydenta "Ukraina toczy dramatyczny bój, a jej zasoby są ograniczone".

"Normalną rzeczą jest, by wspomagać kraje, którym się życzy dobrze, także w zakresie zwiększenia ich odporności na zagrożenia militarne z zewnątrz" - mówił Komorowski.

Prezydent przewiduje, że podczas dyskusji na temat relacji NATO-Rosja "dadzą o sobie znać odmienne wrażliwości krajów członkowskich Sojuszu". "Musimy przekonać naszych sojuszników do polskiego punktu widzenia, ale musimy być też gotowi do szukania kompromisu" - zaznaczył.

Prezydent pytany był o doniesienia dotyczące porozumienia Ukrainy i Rosji w sprawie rozejmu w Donbasie. "Zobaczymy, czy to jest wpisanie się w kalendarz szczytu NATO, czy to będzie droga do rzeczywistego zawieszenia działań wojennych na wschodniej Ukrainie" - powiedział Komorowski. "Życzymy z całego serca, by działania zbrojne ustały. Życzymy stronom konfliktu, by znalazły sposób na powstrzymanie spirali agresji. Życzymy Ukrainie utrzymania jej niepodległości i integralności terytorialnej" - dodał.

Kijów ogłosił w środę rano, że prezydenci Ukrainy i Rosji porozumieli się w sprawie rozejmu w Donbasie. Kreml zaprzeczył tym informacjom, wskazując, że Petro Poroszenko i Władimir Putin rozmawiali przez telefon jedynie o sposobach wstrzymania rozlewu krwi.

Rezultaty szczytu - jak zapowiedział prezydent - zostaną omówione na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego 9 września. Komorowski dodał także, że odczuwa satysfakcję z faktu, iż premier Donald Tusk zapowiedział podwyższenie poziomu finansowania wojsk do 2 proc. PKB, o co - jak przypomniał - zabiegał. Premier Donald Tusk zapowiedział w ubiegłym tygodniu w Sejmie, że od 2016 r. będzie to 2 proc. PKB. Komorowski podkreślił, że muszą to być pieniądze "mądrze wydane".

Jak zaznaczył, użyje tego argumentu w dyskusji podczas szczytu NATO. Nie można tolerować, że Rosja zwiększa finansowanie swoich sił zbrojnych, a kraje NATO obniżają poziom finansowania - dodał prezydent.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Gwarancje NATO przełożyć na rozwiązania"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.