Powalone przez wiatr halny drzewa spowodowały duże straty w Zakopanem - ocenił wiceburmistrz miasta Wojciech Solik. Powalone drzewa uszkodziły sieć energetyczną, samochody, budynki i znaki drogowe. Ze względów bezpieczeństwa zamknięto część Krupówek.
Halny w Tatrach osiąga prędkość do 144 km na godzinę. Natomiast w Zakopanem porywy wiatru osiągają nawet 110 km na godzinę.
"Zwołaliśmy sztab kryzysowy, lecz za wcześnie na szacowanie strat, bo żywioł nadal szaleje. Halny złamał ustawioną na Krupówkach ponad dziesięciometrową choinkę. W górnej części deptaku zrywane są pokrycia budynków, co może stanowić niebezpieczeństwo dla przechodniów, dlatego zdecydowaliśmy na zamknięcie odcinka tej popularnej ulicy" - powiedział PAP wiceburmistrz Zakopanego. "Najprawdopodobniej będziemy występować do budżetu państwa o finansowe wsparcie na naprawy szkód wywołanych klęską żywiołową" - dodał.
Jak poinformowała PAP w środę w południe rzeczniczka zakładu energetycznego Tauron Ewa Groń, dostawy prądu dla mieszkańców Zakopanego są sukcesywnie przywracane. Przyczyną potężnej awarii było zerwanie przez powalone przez halny drzewa głównej linii energetycznej biegnącej przez Gubałówkę do Zakopanego.
Zakopiańska straż pożarna apeluje o pozostanie w domach. Strażacy od nocy do południa interweniowali 117 razy, usuwając powalone drzewa z budynków, dróg, zniszczonych samochodów i sieci energetycznych. "W kolejności czeka kolejnych 50 zgłoszeń. Skutki halnego będziemy usuwali do czwartku" - powiedział PAP rzecznik zakopiańskiej straży pożarnej Andrzej Król-Łęgowski.
Do Zakopanego na okres świąt przyjechało sporo turystów i to głównie ich samochody zaparkowane przy pensjonatach i hotelach zostały zniszczone przez powalone drzewa. Jak szacuje straż pożarna, zniszczeniu uległo około 30 pojazdów.
Halny uszkodził też kilkadziesiąt budynków w Zakopanem i sąsiednim Kościelisku; niektóre domy mają poważnie uszkodzoną konstrukcję dachu. Część pokrycia dachowego została zerwana - m.in. na budynku jednej ze szkół podstawowych.
Powalone drzewa uszkodziły także trakcję kolejową na linii Nowy Sącz- Krynica, wstrzymując ruch pociągów.
Halny wyrządził szkody nie tylko w powiecie tatrzańskim. Powalone drzewa usuwano też w powiatach: nowosądeckim, suskim, nowotarskim i myślenickim. Silny wiatr ma ustąpić w czwartek rano.
Skomentuj artykuł