Hofman, M.A.Kamiński i Rogacki usunięci z partii
Adam Hofman, Mariusz Antoni Kamiński i Adam Rogacki zostali w poniedziałek usunięci z PiS w związku z informacjami mediów o ich wyjeździe na posiedzenie komisji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w Madrycie. Decyzję o wykluczeniu posłów jednogłośnie podjął Komitet Polityczny PiS.
W piątek Hofman, Kamiński i Rogacki zostali zawieszeni w prawach członków partii i klubu PiS.
Decyzje mają związek ze służbową podróżą posłów do Madrytu na posiedzenie Komisji Zagadnień Prawnych i Praw Człowieka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy - rozpoczętą 30 października. Media donosiły w ostatnich dniach, że w wyjeździe posłom towarzyszyły żony i że z ich udziałem doszło do incydentu na pokładzie samolotu, którym posłowie wracali z Hiszpanii. Media informowały ponadto, że posłowie wzięli na tę podróż kilkanaście tysięcy złotych zaliczki, zgłaszając wyjazd samochodem; w rzeczywistości polecieli tanimi liniami lotniczymi.
"Dla nas sprawa jest zamknięta. (...) Mam nadzieję, że najbliższe dni przebiegną na dyskusji o samorządzie, małych ojczyznach" - powiedział po posiedzeniu Komitetu Politycznego Marcin Mastalerek, który w poniedziałek objął funkcję rzecznika partii po Hofmanie.
Ci trzej parlamentarzyści nie są już członkami PiS - dodał. Jak zaznaczył, kierownictwo PiS, na wniosek rzecznika dyscyplinarnego Karola Karskiego, jednogłośnie zdecydowało o wyrzuceniu z partii Hofmana, Kamińskiego i Rogackiego.
Trzej posłowie mają możliwość odwołania się do koleżeńskiego sądu partyjnego. "Przed tym sądem będzie można złożyć wyjaśnienia" - podkreślił Mastalerek.
"Dziś działamy w pewnym pośpiechu, bo prezes Jarosław Kaczyński zadeklarował, że sprawa zostanie załatwiona bardzo szybko. Po kilku godzinach było zawieszenie (posłów), a w pierwszym możliwym terminie wyrzucenie z partii" - zaznaczył Mastalerek.
Jak dodał, "dzisiaj wszyscy widzą różnicę między zachowaniem prezesa Kaczyńskiego, a Donalda Tuska czy premier Ewy Kopacz". "Możemy dziś pytać PO o wszystkie kolejne afery, jak były załatwiane. Jak była załatwiona sprawa afery hazardowej, Amber Gold, afery stoczniowej, +taśm prawdy+. (...) Premier Kaczyński postawił bardzo wysoko poprzeczkę. Standardy w PiS są zupełnie inne" - przekonywał nowy rzecznik partii.
Mastalerek zapytany dlaczego posłowie Hofman, Kamiński i Rogacki nie byli obecni na posiedzeniu komitetu i nie składali wyjaśnień, odpowiedział: "Nie było rozmowy. Opieraliśmy się na faktach. Rozumiem, że fakty przedstawiane przez media są rzetelne".
Jak powiedział w poniedziałek wiceprezes PiS Mariusz Kamiński, Komitet Polityczny uznał, że "informacje, jakimi dysponuje, które są ogólnodostępne, są wystarczającą podstawą, by zakończyć współpracę polityczną z posłami".
W poniedziałek PAP nie udało się skontaktować z Hofmanem, Kamińskim i Rogackim.; nie deklarowali dotąd, czy będą się odwoływać od decyzji władz PiS. Już w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że będzie domagał się usunięcia trzech posłów z partii. Jak mówił, PiS nie toleruje tego rodzaju postaw i działań.
Sami posłowie w oświadczeniu wydanym w sobotę odpierali stawiane im zarzuty i oświadczyli, że zwrócili całą zaliczkę na przejazd do Hiszpanii. Podkreślili też, że bilety lotnicze kupili z własnych środków. "Dokonaliśmy zwrotu całej pobranej zaliczki za ryczałt na przejazd samochodami na konto Kancelarii Sejmu RP. Okoliczności dotyczące podróży do Madrytu zostały przedstawione przez nas samych, co potwierdza pismo z dnia 4 listopada br., w którym zadeklarowaliśmy zwrot całości pobranej zaliczki" - napisali w piśmie przekazanym mediom.
Z pisma sekretarza generalnego Zgromadzenia Parlamentarnego RE Wojciecha Sawickiego do przewodniczący Delegacji Parlamentarnej RP do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (ZPRE) Andrzeja Halickiego wynika, że posłowie PiS trzykrotnie opuścili spotkanie komisji ZPRE w Madrycie zaraz po podpisaniu listy obecności.
Sawicki poinformował też o dwóch innych spotkaniach, na które przybyła delegacja tych trzech posłów; 12 grudnia 2013 roku w Paryżu oraz 27 i 28 maja 2013 roku w Izmirze. Według Sawickiego zarejestrowali się oni w sekretariacie na początku spotkań i opuścili salę krótko po rozpoczęciu.
Klub poselski SLD złożył w stołecznej Prokuraturze Okręgowej zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Hofmana, Kamińskiego i Rogackiego. Z kolei marszałek Sejmu Radosław Sikorski na środę zwołał posiedzenie Konwentu Seniorów w sprawie audytu podróży zagranicznych posłów i zmiany systemu rozliczania. Jak napisał na Twitterze Sikorski, Konwent ma podjąć stanowcze decyzje dotyczące systemu rozliczeń podróży zagranicznych posłów.
Mastalerek ocenił, że audyt, "by był rzetelny, musiałby być zrobiony przez pozapartyjny zespół lub przedstawicieli różnych partii". "Patrząc na ostatnie siedem lat rządów PO i PSL to mam duże wątpliwości, czy byłoby to zrobione w sposób właściwy" - podkreślił. Jak dodał, sam Sikorski powinien "wytłumaczyć się z obiadów z (b. wicepremierem) Jackiem Rostowskim za 1,5 tys. zł, bo takie były".
Skomentuj artykuł