J. Kaczyński: Wciąż nie znamy prawdy

(fot. PAP/Grzegorz Jakubowski)
PAP / drr

Wciąż nie znamy prawdy o Smoleńsku, brak wielu bardzo ważnych dowodów związanych z katastrofą - powiedział w środę wieczorem lider PiS Jarosław Kaczyński do zgromadzonych przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie.

Tego dnia minęło 16 miesięcy od katastrofy smoleńskiej. Jak każdego 10. dnia miesiąca, począwszy od sierpnia 2010 r., ze Starego Miasta przed Pałac przeszedł "marsz pamięci" zorganizowany przez środowiska związane z "Gazetą Polską". W demonstracji wzięło udział ok. 2 tys. osób. Przed marszem w archikatedrze św. Jana Chrzciciela na Starym Mieście odbyła się msza św. w intencji ofiar katastrofy.

Gdy w styczniu - mówił Jarosław Kaczyński - Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK) ogłosił raport na temat katastrofy, "ogarnął nas słuszny gniew, bo zostaliśmy obrażeni", zaś pod koniec lipca, gdy opublikowano raport polskiej komisji badającej katastrofę, "doznaliśmy uczucia głębokiego zawodu".

- Nigdy nie zgodzimy się na to, by odpowiedź na pytanie o smoleńską tragedię padła bez wszystkich dowodów, co więcej - bez wielu bardzo ważnych dowodów - mówił prezes PiS.

Powiedział też zgromadzonym przed Pałacem, że ich upór doprowadzi do momentu, w którym będzie można powiedzieć: "cała prawda wyszła na jaw". - Niezależnie od tego, jaka ona jest. Bo dziś jej jeszcze nie znamy, ale musimy ją poznać - podkreślił. Poznanie prawdy o katastrofie prezes PiS nazwał zobowiązaniem, zarówno wobec tych, którzy zginęli, jak i wobec przyszłość i godności narodu.

Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego pod wieloma względami do prawdy o katastrofie zbliża się biała księga parlamentarnego zespołu, któremu przewodził poseł PiS Antoni Macierewicz, ale i ona też nie ma jeszcze wszystkich materiałów i dowodów.

Liderowi PiS towarzyszyli politycy jego partii, m.in. posłowie Wojciech Jasiński i Zbigniew Girzyński; był też b. szef CBA Mariusz Kamiński oraz byli funkcjonariusze Biura - Temistokles Brodowski i Tomasz Kaczmarek, znany jako "agent Tomek".

Na czele "marszu pamięci" niesiono transparent "Smoleńsk - pamiętamy!". Były też transparenty "Boże mój, a gdzie jest moja duma", "Mord katyński 1940, Mord smoleński 2010", "Wybory 2011. Polska dumna czy sPOniewierana?", oraz tabliczka w języku angielskim z pytaniem, dlaczego Rosjanie wciąż trzymają czarne skrzynki. Przed Pałacem były również napisy "Żądamy zwrotu krzyża pamięci", "Czekamy na prawdę o Smoleńsku". Wielu uczestników marszu niosło ze sobą biało-czerwone flagi.

Na chodniku przed ogrodzeniem Pałacu Prezydenckiego jeszcze przed marszem leżały kwiaty i płonęły białe i czerwone znicze ustawione w kilkumetrowy krzyż. Przed Pałac przyniesiono też ok. dwumetrowy drewniany krzyż. Po przemówieniach odśpiewano "Boże coś Polskę" z frazą "Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie" oraz hymn państwowy, a następnie modlono się "w intencji ofiar zamachu smoleńskiego".

Po drugiej stronie Krakowskiego Przedmieścia stał namiot "Solidarnych 2010", którzy od pierwszej rocznicy katastrofy codziennie przychodzą na Krakowskie Przedmieście, domagając się dymisji m.in. premiera Donalda Tuska i postawienia rządu przed Trybunałem Stanu za "zdradę państwa i oddanie śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej w ręce Rosji".

W pobliżu było też kilkunastu przeciwników Jarosława Kaczyńskiego z Ruchu Poparcia Palikota; zachowywali się spokojnie. Według nieoficjalnych informacji ze służb miejskich zwolennicy Palikota zamierzali zorganizować kontrdemonstrację, jak w poprzednich miesiącach, jednak tym razem za późno złożyli wniosek w urzędzie miasta i nie dostali zezwolenia.

Porządku przed Pałacem pilnowali policjanci i strażnicy miejscy. Jak powiedział Mariusz Mrozek z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, zgromadzenie przed Pałacem przebiegło spokojnie.

Uroczystości smoleńskie na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie odbyły się też w środę rano. Jak co miesiąc, politycy PiS z prezesem partii Jarosławem Kaczyńskim na czele oddali hołd ofiarom tragedii, składając wieniec przed Pałacem Prezydenckim, w miejscu, gdzie wcześniej stał krzyż, obecnie znajdujący się w kościele św. Anny na Krakowskim Przedmieściu. Prezesowi PiS towarzyszyli m.in. szef klubu PiS Mariusz Błaszczak oraz wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński.

W katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku zginęło 96 osób, które udawały się na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Wśród ofiar byli m.in. prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

J. Kaczyński: Wciąż nie znamy prawdy
Komentarze (17)
GT
Gdzie tak się w Polsce dzieje..
12 sierpnia 2011, 00:07
 <a href="http://www.deon.pl/wiadomosci/polska/art,9145,polska-wydala-dane-o-kontach-opozycji.html">www.deon.pl/wiadomosci/polska/art,9145,polska-wydala-dane-o-kontach-opozycji.html</a>
11 sierpnia 2011, 23:41
No, to na dobranoc, z dedykacją dla każdego, kto lekceważy drugiego człowieka z racji posiadanej lub pożądanej władzy: Który skrzywdziłeś człowieka prostego Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając Gromadę błaznów wkoło siebie mając Na pomieszanie dobrego i złego Nie bądź bezpieczny - poeta pamięta Możesz go zabić - narodzi się nowy Spisane będą czyny i rozmowy Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy, i sznur I gałąź pod ciężarem zgięta... Jest mi o tyle nieswojo, że twierdzi się, że Andrzej Lepper popełnił samobójstwo w ten właśnie sposób.
11 sierpnia 2011, 22:46
Czyli również stawiałaś zarzuty innym rządom. Miło byłoby to wpomnieć, bo inaczej, sama odnosisz wszystko do PiS contra PO (nota bene też uważam, że jest to lekceważeniam istoty sprawy). Sęk w tym, że szukanie "pogrążających Polskę" w rządach takich czy innych, to głupota. Jeśli już, to Polskę pogrążają Polacy. Np. nieuczciwością. Ludzie władzy to czubek góry lodowej. Owszem. Ale możemy pozostać ślepi lub nie. Dwa lata walki o przetrwanie przy jednoczesnej walce o naprawę sytuacji państwa (co zaobserwowałam) kontra 4 lata pełnej władzy bez pozytywnych skutków (co również zaobserwowałam) w moich oczach sprawiają różnicę. Mogłabym nawet chcieć, żeby zamiast tego rządził Korwin, chociaż daleko mi do liberalizmu, legalizacji dostępu do broni (z polskim nerwem może być wiele wypadków) oraz miękkich narkotyków. Tylko co z tego, skoro oni nie mają szans. Ludzie władzy to czubek góry lodowej. Ale polityka na tym poziomie góry lodowej decyduje o naszym życiu. Dlatego jej nie lekceważę.
11 sierpnia 2011, 22:41
Czyli jak zwykle z wielkiej chmury " włazi się ludziom do domów " mały deszcz przykład antykomora - eksploatowany do bólu. Jest róznica prawna pomiedzy prezydentem RP, a szefem opozycji - mam nadzieje, że ją jeszcze zauważasz. Z resztą z tej różnicy prawnej korzystano podczas prezydentury Kaczyńskiego i to nie tylko jeden raz. :-) Co właściwie napisałeś? Pytam, bo Twoja wypowiedź naprawdę nie jest dla mnie jasna na żaden temat. Mogę odnieść się tylko do komentarza "wielkiej chmury" - nie przypominam sobie na DEONie zbyt wielu dyskusji na tema strony antykomora. Nie wiem, czy to wielka czy mała chmura. Fakty pozostają faktami. Doścignięto jednego, autorów masy stron nawet nie próbowano. No chyba że nasze "służby" w "służbie państwa" są powolne i nieudolne i śmigają walcami po ulicach. 
X
xyz
11 sierpnia 2011, 22:27
Nie stawiam zarzutów obecnym rządom dlatego, że rządzi PO, tylko dlatego, że są one nieuczciwe i pogrążają Polskę coraz bardziej. Czyli również stawiałaś zarzuty innym rządom. Miło byłoby to wpomnieć, bo inaczej, sama odnosisz wszystko do PiS contra PO (nota bene też uważam, że jest to lekceważeniam istoty sprawy). Sęk w tym, że szukanie "pogrążających Polskę" w rządach takich czy innych, to głupota. Jeśli już, to Polskę pogrążają Polacy. Np. nieuczciwością. Ludzie władzy to czubek góry lodowej.
11 sierpnia 2011, 16:18
Nie wiem, czy jest to wykorzystywane w celach propagandowych, być może. Ja z pewnością nie takie sytuacje mam na myśli, bo znam ludzi, którzy śpiewali to w kościółach PRZED powstaniem PiS. Dlatego odnoszenie wszystkiego tylko do bycia zwolennikiem lub przeciwnikiem PiS jest strzałem kulą w płot i zlekceważeniem istoty sprawy. Co do przytoczonych przez Ciebie przykładów nieuczciwości przedsiębiorców, w tym katolików, to nie jestem w stanie przypomnieć sobie żadnej adekwatnej pieśni, ale za to przychodzi mi do głowy wiersz Miłosza (świetnego poety, chociaż pod paroma względami jest mu co zarzucić): "Który skrzywdziłeś człowieka prostego". Nie stawiam zarzutów obecnym rządom dlatego, że rządzi PO, tylko dlatego, że są one nieuczciwe i pogrążają Polskę coraz bardziej. Nie posądzaj proszę, mnie ani innych rozmówców o obłudę, która kazałaby usprawiedliwiać nieuczciwość dlatego, że popełnia ją katolik.
X
xyz
11 sierpnia 2011, 15:58
theONA, myślę, że doskonale wiesz, że śpiewanie "Oczyznę wolną racz nam wrócić Panie" ma charakter propagandowy - uzyskanie wrażenia analogii do czasów komuny. Tak, sama na mszach za ojczyznę w latach '80 śpiewałam taką wersję tej pieśni. Odnośnie doprowadzania państwa do bankructwa i braku refundacji dla diabetyków zadam takie pytanie: co należałoby zaśpiewać nieuczciwym przedsiębiorcom (często katolikom), którzy płacą minimalne pensje swoim pracownikom (a przez to minimalne składki ZUS i podatki), a resztę wypłacają "do ręki". Proceder powszechny, także za rządów PiS (kiedy śpiewano "Ojczyznę wolną pobłogosław Panie").
P
pisior
11 sierpnia 2011, 15:38
[quote Widać żeś mądrzejszy od polityków PO (wiadomo ~pisior). widać żeś głupszy nawet od polityków PiS (wiadomo ~antyPOda)
11 sierpnia 2011, 15:31
włazi się ludziom do domów za wygłaszanie niepoprawnych poglądów (chociaż przecież mamy świętą wolność słowa!!) Gdzie tak się w Polsce dzieje i kto tak włazi ludziom do domów? Czy trzeba Ci przypominać historię antykomora? W tym samym czasie, gdy na facebooku dostępne są konta stron z cyklu "Jarek wyp*****j" lub "I hate Poland" i żadne "służby" się tym nie zajmują.
11 sierpnia 2011, 14:23
Bardzo to smutne i przygnębiające. Ludzie negujący demokrację mimo, iż nic im nie brakuje, żadnych swobód obywatelskich. Śpiewając "Ojczyznę Wolną Racz Wrócić Panie" pokazują jak bardzo są chorzy z nienawiści. To jest karykatura chrześcijaństwa. Prawdziwy Chrześcijanin bowiem nigdy tak nie postępują. W dodatku kłamią mówiąc, że nie ma demokracji. Co to w ogóle za tezy? Trudno aż uwierzyć, że można naprawdę tak myśleć. Jakie przesłanki nienawiści masz w tym, że ludzie śpiewają tę pieśń nie wierząc w wolność, w której manipuluje się społeczeństwem? Bądź też tak miły - i nie mieszaj tego do prawd wiary, robiąc z demokracji prawdę objawioną, bo nią nie jest. Kiedy jej nie było do ludzi mierzono z czołgów, wprowadzano godzinę policyjną, aresztowano w ulicznych łapankach itp. Gdyby w czasach terroru zrobili taką manifestację zostali by wszyscy pozabijani przez odpowiednie służby. teraz jest prawdziwa wolność, ale jak widać niektórzy nie umieją tego ocenić. A teraz doprowadza się państwo do bankructwa, z emerytury robi się jałmużnę, apeluje się o refundację in vitro - jednocześnie usiłując pozbawić jej diabetyków, włazi się ludziom do domów za wygłaszanie niepoprawnych poglądów (chociaż przecież mamy świętą wolność słowa!!) itd - wyliczanka jest długa. I tylko dlatego, że szczęśliwie czołgi nie podjeżdżają pod drzwi, nazywasz chorymi z nienawiści ludzi, którzy słusznie uważają to, co mamy, za pozory prawdziwej wolności? Nic dziwnego, że jest tak, jak jest. Uwierz w końcu, że nie chodzi o czarnowidztwo i o to, że nic nie ma sensu, że nie warto być dobrym mimo to, ale o świadomość.
A
antyPOda
11 sierpnia 2011, 14:17
Na ulicach Hawany też nie ma terroru, ulicznych łapanek, nawet nikt nie pluje i popycha modlących się, a czy Kuba jest państwem demokratycznym? Po tym tekście widać żeś głupszy niż ustawa przewiduje. Jak ustawa przewiduje mniejszą, czy większą głupotę? Widać żeś mądrzejszy od polityków PO (wiadomo ~pisior).
P
pisior
11 sierpnia 2011, 14:03
Na ulicach Hawany też nie ma terroru, ulicznych łapanek, nawet nikt nie pluje i popycha modlących się, a czy Kuba jest państwem demokratycznym? Po tym tekście widać żeś głupszy niż ustawa przewiduje.
A
a
11 sierpnia 2011, 13:01
Ktos mowi o demokracji - ZAPALA SIE CZERWONA LAMPKA- bo jedzie na cudzych plecach. Bo to co ponizej napisal ~Szymon to kazdy moze powiedziec.  A ja zadam pytanie jakie ksiazki nt. demokracji przeczytal i poleci. Polska to nie jest zadna demokracja, to jest stosunkowo biedny i dosc nieszczesliwy (z powodu chocby niemieckich i rosyjskich kradziezy) kraj aktualnie rzadzony przez sitwy na kazdym szczeblu (kluby sportowe, organizacje itp.) wywodzace sie wprost ze sluzb bezpieczenstwa. Kiedy spojrzy sie na dlug wewnetrzny i zewnetrzny to odechciewa sie demokracji.
A
antyPOda
11 sierpnia 2011, 12:32
Bardzo to smutne i przygnębiające. Ludzie negujący demokrację mimo, iż nic im nie brakuje, żadnych swobód obywatelskich. Śpiewając "Ojczyznę Wolną Racz Wrócić Panie" pokazują jak bardzo są chorzy z nienawiści. To jest karykatura chrześcijaństwa. Prawdziwy Chrześcijanin bowiem nigdy tak nie postępują. W dodatku kłamią mówiąc, że nie ma demokracji. Kiedy jej nie było do ludzi mierzono z czołgów, wprowadzano godzinę policyjną, aresztowano w ulicznych łapankach itp. Gdyby w czasach terroru zrobili taką manifestację zostali by wszyscy pozabijani przez odpowiednie służby. teraz jest prawdziwa wolność, ale jak widać niektórzy nie umieją tego ocenić. Nie można negować demokratycznych wyborów, po to wywalczyliśmy wolność, by mieć wzajemne zaufanie. Być może wielu z tych uczestników w ogóle nie pamięta czasów terroru. Ja sam naszczęście ich nie pamiętam. I oby nigdy nie spotkała nas za to Boża Kara Dlaczego ~Szymon piszesz takie brednie? Płacą Ci za to? O jakich "demokratycznych wyborach" piszesz? Gdyby w Polsce była demokracja i wolność słowa to przed wyborami prezydenckimi bym wiedział, że Komorowski ma żonę, której rodzice byli oficerami UB. Nie głosowałbym na niego i wielu Polaków przypuszczam także, więc jego wybór na prezydenta nie byłby taki pewny. Na ulicach Hawany też nie ma terroru, ulicznych łapanek, nawet nikt nie pluje i popycha modlących się, a czy Kuba jest państwem demokratycznym?
S
Szymon
11 sierpnia 2011, 09:17
Bardzo to smutne i przygnębiające. Ludzie negujący demokrację mimo, iż nic im nie brakuje, żadnych swobód obywatelskich. Śpiewając "Ojczyznę Wolną Racz Wrócić Panie" pokazują jak bardzo są chorzy z nienawiści. To jest karykatura chrześcijaństwa. Prawdziwy Chrześcijanin bowiem nigdy tak nie postępują. W dodatku kłamią mówiąc, że nie ma demokracji. Kiedy jej nie było do ludzi mierzono z czołgów, wprowadzano godzinę policyjną, aresztowano w ulicznych łapankach itp. Gdyby w czasach terroru zrobili taką manifestację zostali by wszyscy pozabijani przez odpowiednie służby. teraz jest prawdziwa wolność, ale jak widać niektórzy nie umieją tego ocenić. Nie można negować demokratycznych wyborów, po to wywalczyliśmy wolność, by mieć wzajemne zaufanie. Być może wielu z tych uczestników w ogóle nie pamięta czasów terroru. Ja sam naszczęście ich nie pamiętam. I oby nigdy nie spotkała nas za to Boża Kara 
Bogusław Płoszajczak
11 sierpnia 2011, 08:36
Cała sprawa coraz bardziej przypomina katastrofę w Gibraltarze! Wtedy jednak Polska nie była wolnym państwem. Dlaczego teraz musi być podobnie? Czy znowu ma być problem ekshumacji po ponad pół wieku jak w tamtej sprawie?
OP
obrońca prawdy
11 sierpnia 2011, 08:05
Mój drogi Kaczusiu, poznamy ją na tamtym świecie. Cierpliwości. Tam się wszystkiego dowiesz.