Jarosław Kaczyński został blogerem
Jarosław Kaczyński zaczął pisać bloga. W ciągu pierwszych godzin dziennik prezesa PiS zanotował kilkanaście tysięcy wizyt. I pięćset komentarzy.
Pierwszy wpis wskazuje na to, że Jarosław Kaczyński na swoim blogu raczej nie będzie, jak wielu innych blogerów, dzielił się scenkami z życia codziennego czy opisywał stanu własnego ducha. Prezes PiS nie jest też zwolennikiem formy krótkiej: "Nowoczesny patriotyzm gospodarczy" ma prawie 10 tysięcy znaków, co też wyróżnia go spośród reszty blogującej społeczności.
Pierwszy wpis to zapis przemówienia z gospodarczej konferencji PiS w hotelu Sheraton.
Kaczyński zaczyna od definicji patriotyzmu. "Patriotyzm to lojalność wobec własnego narodu. Opiera się na zaufaniu do wspólnoty, której tradycje wpłynęły na to, w jaki sposób żyjemy oraz na instytucje organizujące naszą życiową aktywność" – pisze.
Dalej przechodzi do patriotyzmu gospodarczego, z którym, jak przyznaje, jest trudność, bo „raczej wątłe są w Polsce tradycje bogactwa, a przede wszystkim dramatycznie nieciągłe”.
"Polski patriotyzm rozpatrywany przez pryzmat gospodarki nabiera zatem cech wyraźnie modernizacyjnych i jest związany z lojalnością wobec własnego narodu jako projektu. Wielkiego projektu - Polski! Chcemy, by projekt ten był systematycznie publicznie formułowany, tak aby stał się przedmiotem ambicji jak największej liczby rodaków" – dodaje.
Następnie prezes PiS przedstawia rys historyczny polskiego patriotyzmu gospodarczego od „przedkapitalistycznej fali agrarnej do kapitalistycznej fali przemysłowej”, które to przejście „zostało zaburzone długim okresem prób totalitarnej modernizacji na modłę komunistyczną”, a następnie potraktowane transformacją lat 90-tych.
We wpisie znalazł się również komentarz do aktualnych rządów Donalda Tuska, które określone zostały jako "nieudolne".
"Z polskich zmagań z nowoczesnością wynikają co najmniej trzy zasadnicze konsekwencje. Po pierwsze, bogactwo poszczególnych Polaków może być trwałe tylko wtedy, gdy będzie się opierać na bogactwie Polski. Z jednej strony, więź narodowa jest podstawowym nośnikiem zaufania, nazywanego też kapitałem społecznym, będącego warunkiem owocnej współpracy na zasadach uczciwej rywalizacji. Z drugiej strony, płynące z tej współpracy bogactwo narodowe znajduje trwałe podstawy w silnym, sprawnym i zasobnym państwie" - uważa prezes PiS.
Skomentuj artykuł