Klich: gen. Buk pozostanie legendą polskiej armii

Klich: gen. Buk pozostanie legendą polskiej armii
Klich: gen. Buk pozostanie legendą polskiej armii (fot. PAP/Paweł Supernak)
PAP / ad

Generał Tadeusz Buk pozostanie legendą polskiej armii – powiedział szef MON Bogdan Klich, odsłaniając w piątek tablicę poświęconą jego pamięci. W uroczystości wzięli udział ojciec i syn tragicznie zmarłego w katastrofie smoleńskiej dowódcy Wojsk Lądowych.

„Tak jak dla mnie, tak dla wielu swoich współpracowników był autorytetem. Był dowódcą, który rozumiał i był w stanie ogarnąć, co to znaczy armia nowoczesna, składająca się z zawodowców i jakie wyzwania przed nami stoją” – powiedział Klich w czasie uroczystości w warszawskiej Cytadeli, gdzie mieści się Dowództwo Wojsk Lądowych.

To był autentyczny, naturalny, pełen charyzmy, a przy tym skromny facet, który najlepiej czuł się nie na salonach, ale na poligonach” – dodał.

Podkreślał zdolności przywódcze, pracowitość i odwagę gen. Buka, który – jak powiedział – nie wahał się wyrażać swojego zdania o konieczności reform w armii. „Był otwarty na świat i wiedział, że trzeba go wyprzedzić, bo inaczej świat wyprzedzi nas i będziemy outsiderami” – mówił minister.

„Wciąż pamiętam ten jego zawadiacki uśmiech, ten kawaleryjski rozmach, swojską i życzliwą postawę. Proszę wybaczyć, że powtarzam to, co mówiłem rok temu – będę go pamiętał zawsze z zakasanymi rękawami. (…) To były zakasane rękawy do roboty, generał Tadeusz Buk był cały czas w robocie” – wspominał minister.

„Nie ma najmniejszych wątpliwości - czy byśmy tę tablicę wmurowali, czy byśmy jej nie wmurowali, generał Buk i tak pozostanie legendą polskiej armii” – powiedział Klich, który z ojcem generała Józefem i synem zmarłego Mariuszem odsłonił pamiątkową tablicę.

„Był wymagającym dowódcą, ale potrafił murem stanąć za swoimi podwładnymi” – charakteryzował Buka dziekan Wojsk Lądowych ks. płk Dariusz Kowalski, który przewodniczył mszy.

W uroczystościach wzięli udział biskup polowy WP ks. Józef Guzdek, duchowni innych wyznań, dowódcy Marynarki Wojennej amd. Floty Tomasz Mathea, Sił Powietrznych gen. broni Lech Majewski, następca Buka gen. broni Zbigniew Głowienka, Dowódca operacyjny gen. broni Edward Gruszka, przedstawiciele Sztabu Generalnego i jednostek wojskowych, młodzież ze szkoły podstawowej w Mójczy – rodzinnej miejscowości generała – która dziś nosi jego imię, attache wojskowy ambasady USA i przedstawiciele samorządu.

Gen. Buk zginął 10 kwietnia ub. roku w katastrofie prezydenckiego Tu-154 w Smoleńsku. Od września 2009 był dowódcą Wojsk Lądowych. Współtworzył nowe struktury wojsk aeromobilnych. Był zastępcą dowódcy 25. Brygady Kawalerii Powietrznej, a później dowódcą 34. Brygady Kawalerii Pancernej i 1. Warszawską Dywizją Zmechanizowaną. Dowodził IX zmianą polskiego kontyngentu w Iraku, a w 2007 r. Afganistanie pełnił funkcję zastępcy dowódcy Dowództwa Koalicyjnego. Studiował w Polsce i USA, pełnił obowiązki zastępcy dyrektora Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO. To on podnosił polską flagę w marcu 1999 w Independent w stanie Missouri, gdy Polskę przyjmowano do sojuszu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Klich: gen. Buk pozostanie legendą polskiej armii
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.