Kongres sędziów: przekazać nadzór nad sądami I prezesowi SN

(fot. PAP/Tomasz Gzell)
PAP / pk

Do przekazania nadzoru administracyjnego nad sądami I prezesowi SN - wezwali uczestnicy nadzwyczajnego Kongresu Sędziów Polskich. Wyrazili też sprzeciw wobec "arbitralnej odmowy" powołania przez prezydenta kandydatów na sędziów przedstawionych przez Krajową Radę Sądownictwa.

Kwestiom tym poświęcono dwie z trzech przyjętych w sobotę na Kongresie Sędziów Polskich uchwał.

Obok przekazania nadzoru administracyjnego nad sądami z resortu sprawiedliwości do Sądu Najwyższego, uczestnicy Kongresu domagają się też wyłączenia możliwości delegowania sędziów do Ministerstwa Sprawiedliwości.

W uchwale, w której wyrażono sprzeciw wobec odmowy powołania przez prezydenta kandydatów na sędziów przedstawionych przez KRS, stwierdzono też, że "takie działania prezydenta stanowią krok do upolitycznienia funkcji sędziego oraz ograniczenia niezawisłości sędziowskiej".

DEON.PL POLECA

Przed dwoma miesiącami Krajowa Rada Sądownictwa otrzymała postanowienie prezydenta Andrzeja Dudy o odmowie powołania 10 kandydatów wskazanych przez Radę do pełnienia urzędu sędziego. Postanowienie prezydenta nie zawiera uzasadnienia - informowała wówczas KRS.

W uchwale tej sędziowie przeciwstawili się też decyzji prezydenta, który - jak napisano - "odmówił zaprzysiężenia wybranych zgodnie z prawem sędziów Trybunału Konstytucyjnego". "Z dezaprobatą oceniamy ustawy +naprawcze+ dotyczące Trybunału Konstytucyjnego" - stwierdzono także w uchwale.

Jej treść zaczyna się zaś od zdania: "Nadzwyczajny Kongres Sędziów Polskich z całą stanowczością stwierdza, że w dotychczasowej historii wolnej Polski sędziowie różnych szczebli sądów i trybunałów nie byli przedmiotem tak drastycznych działań zmierzających do obniżenia ich autorytetu".

Trzecia z przyjętych uchwał nie dotyczy spraw krajowych i wyraża solidarność z sędziami tureckimi.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kongres sędziów: przekazać nadzór nad sądami I prezesowi SN
Komentarze (2)
MR
Maciej Roszkowski
5 września 2016, 18:01
Swój autorytet pp. Sędziowie obniżają dość często. Nie ma tygodnia, abyśmy nie byli bombardowani informacjami o, najdelikatniej mówiąc, bezmyślności, bylejakości ich pracy. Ostatnie awantury w Warszawie przy całkowitej bierności (najłagodniej mówiąc) sądów, a więc sędziów  są tego dowodem. Wypowiadał się na ten temat Andrzej Zoll. Najwyższą instancja od strony merytorycznej jest SN i jego prezes. Administrowanie sądownictwem to obowiązek  państwa, a więc rządu. W przeciwnym razie sędziowie byli by sędziami w swoich własnych sprawach. No to może przekazać administrowanie ochroną zdrowia lekarzom, a oświata nauczycielom. Górnictwo - górnikom, a fabryki włokiennicze - tkaczkom  
AB
Aleksander Borowski
4 września 2016, 22:34
W państwie pisowskim w dłuższej perspektywie nie ma miejsca na tolerowanie niezaleznego sądownictwa w zachodnioseropejskim znaczeniu tego pojęcia.Sędziowie obecni na Kongresie sporo ryzykują,wódz nie będzie zadowolony.