Korki przed bramkami stały się normą
Na A4 w Balicach trwa wymiana kabin i urządzeń do poboru opłat. Z utrudnieniami w tym miejscu kierowcy muszą się liczyć jeszcze przez kilka miesięcy - informuje "Dziennik Polski".
Kierowcy dojeżdżający do Krakowa autostradą muszą się liczyć korkami przy wjeździe na A4 jeszcze przez kilka miesięcy i to nie tylko podczas weekendów i wakacyjnych wyjazdów. Tyle potrwa bowiem wymiana kabin i urządzeń do poboru opłat na odcinku Kraków - Katowice.
"Po zakończeniu programu zwiększenia przepustowości placów poboru opłat powinno być znacznie lepiej" - zapewnia Rafał Czechowski, rzecznik prasowy spółki Stalexport Autostrada Małopolska, która zarządza odcinkiem z Krakowa do Katowic.
Nowe urządzenia umożliwią szybsze regulowanie należności, m.in. dzięki kartom zbliżeniowym. Najprawdopodobniej możliwy będzie elektroniczny pobór opłat bez zatrzymywania się na bramkach.
Problemy z korkami przy bramkach na wszystkich autostradach ma rozwiązać wprowadzenie elektronicznego poboru opłat także dla samochodów osobowych (dziś e-myto dotyczy tylko ciężarówek i autobusów).
Skomentuj artykuł