"Kościół w Polsce jest instytucją narodową"

Jarosław Kaczyński (fot. Piotr Pazola / flickr.com / CC BY-NC-ND 2.0)
PAP / wm

Kościół w Polsce jest instytucją narodową, depozytariuszem wartości i uderzenie w Kościół jest skandaliczne i szkodzące naszemu krajowi - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w sobotę na spotkaniu z mieszkańcami Lublina.

Odniósł się ten sposób do rządowych planów likwidacji Funduszu Kościelnego. Jego zdaniem rządowi chodzi o przypodobanie się pewnej części społeczeństwa. - W tym kierunku uderzono licząc na to, że w Polsce jest takie stare przeświadczenie 'kto ma księdza w rodzie, tego bieda nie ubodzie', ale to z dzisiejszymi realiami nie ma nic wspólnego - powiedział Kaczyński.

Kaczyński podkreślił, że Kościół jest instytucją niezależną, potężną, docierającą wszędzie. - No i chodzi o to, żeby przypadkiem nie stał się nadto krytyczny. No to mu się zabiera. Mówi się nie będziecie mieli ubezpieczeń. Księża też są ludźmi, jak wszyscy inni, muszą mieć jakiś poziom bezpieczeństwa socjalnego - podkreślił.

Według Kaczyńskiego uderzenie w Kościół to jest uderzenie nie tylko w instytucję religijną ale też w instytucje narodową. - W Polsce, aczkolwiek sprawa z punktu widzenia teologicznego może być sporna, ale w Polsce Kościół jest także instytucją narodową i to taką instytucją, która w gruncie rzeczy nie ma żadnego konkurenta - powiedział.

DEON.PL POLECA


Według Kaczyńskiego nawet człowiek niewierzący musi przyznać, że w Polsce Kościół jest "depozytariuszem tych wartości, które znają wszyscy, czy prawie wszyscy w Polsce".

- Nie ma takiej alternatywy: Kościół albo jakiś inny system wartości. Jest alternatywa: Kościół i jego nauczanie albo nihilizm, albo 'NIE' Urbana, albo 'Fakty i mity' - mówił.

- Dlatego - jak tłumaczył - uderzenie w Kościół jest tak skandaliczne i bardzo szkodzące naszemu krajowi.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Kościół w Polsce jest instytucją narodową"
Komentarze (23)
T
tak
27 lutego 2012, 19:01
J. Kaczyńki powiedział, że Kościół jest instytucją narodową. Jak z wypowiedzi na forum wynika można było tę wypowiedź rozumieć w dwojaki sposób: 1. Kościół w Polsce jest narodową, a nie państwową instytucją, co oznacza, że jest tworzony przez członków danego narodu, działa w obszarze jego kultury, tradycji, uczestniczy w życiu tego narodu, dba o jego moralność i wybory zgodne z religią katolicką, 2. kościół jest instytucją państwową a wiec ma służyć państwu. Doprawdy nie wiem jak bez bardzo złej woli można wmawiać , że ktoś mówiący o Kościele jako instytucji narodowej a więc służacej w sferze duchowej, kulturowej, wychowawczej, charytatywnej narodowi, tak naprawdę mowi że jest to instytucja państwowa. Czy ksiądz ma trudności z rozróżnieniem co to jest naród a co to jest państwo? To celowe przekręcanie wypowiedzi Kaczyńskiego świadczy o złej woli ks. Prusaka , nie ma nic wspólnego z uczciuwością. Tych , którzy tak bardzo popierają wypowiedź ks. Prusaka chciałbym zapytać, czy równie gorąco by go popierali, gdyby ich wypowiedzi przekręcał i wypisywał w swoich tekstach o nich, że wielbią Nergala, kradną , upijają się do nieprzytomności. Proszę księdza oczernianie kogokolwiek jest grzechem ciężkim. Uczciwie by było zanim by ksiądz napisał ten utwór zapytać Kaczyńskiego co naprawdę miał na myśli . Tak by zrobił każdy uczciwy człowiek. Czy ksiądz się bał , że odpowiedź Kaczyńskiego nie dała by księdzu okazji do napisania tego paszkwilu ? Mam nadzieję, że katolicy nie wezmą z księdza przykładu.
Z
Zocha
27 lutego 2012, 17:19
Ore Ore... Masz wizje - co brałeś?
G
Groszek
27 lutego 2012, 15:40
Tytuł został wyrwany z jednego ze zdań wypowiedzi J.Kaczyńskiego. I jeżeli będziemy analizowali jego przesłanie, to z pewnością zostanie on oceniony przez znawców teologii (jak np. o. J.Prusak) jako kwestia sporna. Ja jednak po przeczytaniu całego tekstu nie znalazłem w nim żadnej myśli z którą bym się nie zgadzał. Uważam więc, że uprzedzeni do tego pana będą krytykować ten tekst, dla obiektywnego czytelnika będzie on do zaakceptowania.
Jadwiga Krywult
27 lutego 2012, 14:50
Z czym się zgadzacie w tej wypowiedzi, a z czym nie? To oczywista oczywistość, że nie zgadzam się ze zdaniem Kaczyńskiego, które zostało zastosowane jako tytuł tego artukułu.
jazmig jazmig
26 lutego 2012, 11:09
 Nie życzę sobie, żeby bezbożnik Kaczyński używał KK do swoich politycznych macherstw.
M
M
26 lutego 2012, 01:50
Ja katoliczką nie jestem. Ale mówię wciąż to samo. Ja szanuję wiarę moich rodaków, mojego narodu. Polskiego narodu. Tak było, jest i będzie. Bo jestem Polką. Z bardzo mocnym poczuciem tożsamości i narodowej przynależności. Wiara katolicka istnieje od początku naszej państwowości. I z tego co wiem, Kościół to nie tylko osoby duchowne, ale przede wszystkim wierni. I powtarzam moim znajomym katolikom, patrząc czasem na "górę", że muszą być bardzo, bardzo głębokiej wiary aby od kościoła się nie oddalać.
AP
Adrian Podsiadło
26 lutego 2012, 01:35
Teraz mógłbym z łatwością pojechać po Tusku i byłyby igrzaska, ale może tym razem inaczej... Do przeciwników Kaczyńskiego: pomijając osobę, która to mówi (przyjmijmy na chwilę, że ja to mówię, albo ksiądz Mądel hahahaha... ok, żartowałem, przyjmijmy, że to ja mówię, albo ktokolwiek inny). Z czym się zgadzacie w tej wypowiedzi, a z czym nie?
OO
ORE ORE
26 lutego 2012, 01:23
TUSK POKAZUJE SWE PRAWDZIWE OBLICZE. SPOD MASKI DONALDINHO WYCHODZI GĘBA PALIKOTA....
C
cm
26 lutego 2012, 00:11
Tylko ktoś naiwny uwieży w Kaczyńskiego miłość Kościoła. Krzyż, Kościół, Religia to tylko instrumenty walki politycznej i trzeba z dystatnsem trzymać się od tej obłudy. 
A
a
25 lutego 2012, 23:46
 Czkawka to odbije nam sie zalozona na SBecji III RP. Wczesniej czy pozniej odpowiemy za to - to jest trawestacja slow Herlinga-Grudzinskiego.
LS
le sz
25 lutego 2012, 23:09
Nie rozumiem co mój szanowny Poprzednik miał na myśli. Jeśli J. Kaczyński powiedział coś złego czy niestosownego, to proszę o sprecyzowanie. Może jest coś czego nie dostrzegam, a powinnam to zauważyć? Beniamin wyraził się przecież jasno. Politycy są najgorszymi obrońcami jacy mogą trafić się Kościołowi. A ja dodam jeszcze, że działalność J.Kaczyńskiego świadczy o tym, że traktuje on Kościół instrumentalnie. Jak mu jest wygodnie to deklaruje się jako obrońca nienarodzonych i przeciwnik aborcji, ale jak wygodnie mu było inaczej, to wolał nie przyjść na sejmowe głosowanie niż głosować przeciwko ustawie dopuszczającej aborcję. Tak samo, jak spadało mu poparcie to wolał występować przeciwko nauce Kościoła, byle tylko zyskać popularność jako deklarując dążenia do przywrócenia kary śmierci. A więc J.Kaczyński jest fałszywym obrońcą Kościoła. Widzę, że odezwał się adwokatus Beniamina. Skoro zdołałeś "rozszyfrować" prawdziwą katolickość J.Kaczyńskiego i przedstawić go w fałszywym świetle, może teraz kilka słów o "nawróceniu" pana Tuska i jego prawdziwej religijności? Skoro twierdzisz, że przedstawiłem Kaczyńskiego w fałszywym świetle to nie obdarzaj mnie epitetami (mam Ci odpisać: widzę że odezwał się advocatus Kaczyńskiego?) ale powiedz co z tego co napisałem było fałszywe! To że odpowiadasz jak w tym starym dowcipie o dyskusji nt przestrzegania praw człowieka między USA i ZSRR: 'a wy dręczycie murzynów' świadczy o tym, że nie masz nic do powiedzenia gdyż to co napisałem było prawdą. A co do religijności Kaczyńskiego ma religijność Tuska?
25 lutego 2012, 22:30
Słusznie piszesz że przez 2000lat Kościól sobie radził , więc i bez pomocy polityków zapewne również sobie poradzi(czy to z PiS czy PO) 
25 lutego 2012, 22:28
Dzisiaj na Deonie jest również artykuł pod znamiennym tytułem  Putin gwarantem tradycji i prawosławia? Uprzedzając zarzuty nie porównuję w żadnym razie J.Kaczyńskiego do Putina ale zawsze jakoś sceptycznie przyjmuję takie deklaracje polityków
G
Groszek
25 lutego 2012, 21:41
Nie rozumiem co mój szanowny Poprzednik miał na myśli. Jeśli J. Kaczyński powiedział coś złego czy niestosownego, to proszę o sprecyzowanie. Może jest coś czego nie dostrzegam, a powinnam to zauważyć? Beniamin wyraził się przecież jasno. Politycy są najgorszymi obrońcami jacy mogą trafić się Kościołowi. A ja dodam jeszcze, że działalność J.Kaczyńskiego świadczy o tym, że traktuje on Kościół instrumentalnie. Jak mu jest wygodnie to deklaruje się jako obrońca nienarodzonych i przeciwnik aborcji, ale jak wygodnie mu było inaczej, to wolał nie przyjść na sejmowe głosowanie niż głosować przeciwko ustawie dopuszczającej aborcję. Tak samo, jak spadało mu poparcie to wolał występować przeciwko nauce Kościoła, byle tylko zyskać popularność jako deklarując dążenia do przywrócenia kary śmierci. A więc J.Kaczyński jest fałszywym obrońcą Kościoła. Widzę, że odezwał się adwokatus Beniamina. Skoro zdołałeś "rozszyfrować" prawdziwą katolickość J.Kaczyńskiego i przedstawić go w fałszywym świetle, może teraz kilka słów o "nawróceniu" pana Tuska i jego prawdziwej religijności?
G
Groszek
25 lutego 2012, 21:31
Najgorsi obrońcy jacy mogą się trafić Kościołowi to politycy!Oby tylko Kościół o tym nie zapominał bo taka ,,obrona"wcześniej czy później odbije się mu czkawką Jakbym czytał wystąpoienie telewizyjne Jerzego Urbana. Porównując mnie do J.Urbana spełniasz wielkopostny uczynek?Czy może chcesz mnie sprowokować do odpowiedzi w podobnym stylu.To Ci się nie uda gdyż nie zamierzam Cię obrażać(nikogo innego zresztą też) ani schodzić do poziomu który przynajmniej na portalu katolickim nie powinien istnieć. Pozdrawiam i mniej frustracji życzę Nie porównuję Cię do J.Urbana, ale sens Twoich słów które kończysz groźbą, był taki jak "odezwy do narodu" wygłaszane kiedyś w TV przez tego pana. Uwierz mi, Kościół nie boi się czkawki. Przez dwa tysiąclecia przeszedł przez większe zagrożenia niż obecne rządy PO, więc śpij spokojnie, poradzi sobie i teraz. Pozdrawiam.
G
Groszek
25 lutego 2012, 21:30
Najgorsi obrońcy jacy mogą się trafić Kościołowi to politycy!Oby tylko Kościół o tym nie zapominał bo taka ,,obrona"wcześniej czy później odbije się mu czkawką Jakbym czytał wystąpoienie telewizyjne Jerzego Urbana. Porównując mnie do J.Urbana spełniasz wielkopostny uczynek?Czy może chcesz mnie sprowokować do odpowiedzi w podobnym stylu.To Ci się nie uda gdyż nie zamierzam Cię obrażać(nikogo innego zresztą też) ani schodzić do poziomu który przynajmniej na portalu katolickim nie powinien istnieć. Pozdrawiam i mniej frustracji życzę Nie porównuję Cię do J.Urbana, ale sens Twoich słów które kończysz groźbą, był taki jak "odezwy do narodu" wygłaszane kiedyś w TV przez tego pana. Uwierz mi, Kościół nie boi się czkawki. Przez dwa tysiąclecia przeszedł przez większe zagrożenia niż obecne rządy PO, więc śpij spokojnie, poradzi sobie i teraz. Pozdrawiam.
LS
le sz
25 lutego 2012, 21:11
Nie rozumiem co mój szanowny Poprzednik miał na myśli. Jeśli J. Kaczyński powiedział coś złego czy niestosownego, to proszę o sprecyzowanie. Może jest coś czego nie dostrzegam, a powinnam to zauważyć? Beniamin wyraził się przecież jasno. Politycy są najgorszymi obrońcami jacy mogą trafić się Kościołowi. A ja dodam jeszcze, że działalność J.Kaczyńskiego świadczy o tym, że traktuje on Kościół instrumentalnie. Jak mu jest wygodnie to deklaruje się jako obrońca nienarodzonych i przeciwnik aborcji, ale jak wygodnie mu było inaczej, to wolał nie przyjść na sejmowe głosowanie niż głosować przeciwko ustawie dopuszczającej aborcję. Tak samo, jak spadało mu poparcie to wolał występować przeciwko nauce Kościoła, byle tylko zyskać popularność jako deklarując dążenia do przywrócenia kary śmierci.  A więc J.Kaczyński jest fałszywym obrońcą Kościoła.
25 lutego 2012, 21:08
Najgorsi obrońcy jacy mogą się trafić Kościołowi to politycy!Oby tylko Kościół o tym nie zapominał bo taka ,,obrona"wcześniej czy później odbije się mu czkawką Jakbym czytał wystąpoienie telewizyjne Jerzego Urbana. Porównując mnie do J.Urbana spełniasz wielkopostny uczynek?Czy może chcesz mnie sprowokować do odpowiedzi w podobnym stylu.To Ci się nie uda gdyż nie zamierzam Cię obrażać(nikogo innego zresztą też) ani schodzić do poziomu który przynajmniej na portalu katolickim nie powinien istnieć. Pozdrawiam i mniej frustracji życzę
G
Groszek
25 lutego 2012, 21:03
Najgorsi obrońcy jacy mogą się trafić Kościołowi to politycy!Oby tylko Kościół o tym nie zapominał bo taka ,,obrona"wcześniej czy później odbije się mu czkawką Jakbym czytał wystąpoienie telewizyjne Jerzego Urbana.
B
Beata
25 lutego 2012, 20:55
Nie rozumiem co mój szanowny Poprzednik miał na myśli. Jeśli J. Kaczyński powiedział coś złego czy niestosownego, to proszę o sprecyzowanie. Może jest coś czego nie dostrzegam, a powinnam to zauważyć?
25 lutego 2012, 20:50
 Najgorsi obrońcy jacy mogą się trafić Kościołowi to politycy!Oby tylko Kościół o tym nie zapominał bo taka ,,obrona"wcześniej czy później odbije się mu czkawką
S
sapiens
25 lutego 2012, 20:39
Pan Jarosław obrońca Kościoła. Pan JKarosław obrońca krzyża?
S
sapiens
25 lutego 2012, 20:38
Pan Jarosław obrońca Kościoła. Pan JKarosław obrońca krzyża?