Kwaśniewski: nie było zgody na tortury

(fot. Polish Institute of International Affairs / Foter / CC BY-NC-ND)
PAP/ kn

Współpraca wywiadowcza Polski ze Stanami Zjednoczonymi została podjęta, ale nie było zgody na torturowanie - podkreślił b. prezydent Aleksander Kwaśniewski, odnosząc się do raportu amerykańskiego Senatu ws. więzień CIA.

Były prezydent przyznał, że po atakach terrorystycznych w USA w 2001 roku, nawiązano współpracę na poziomie wywiadowczym w kontekście walki z terroryzmem, w wyniku której stworzono możliwość używania Kiejkut przez stronę amerykańską. "Zgodnie z zasadami współpracy wywiadowczej myśmy o szczegółach nigdy nie byli informowani" - mówił Kwaśniewski w środę rano w Tok FM. 
"Wywiady mają to do siebie, że działają w sposób dyskrecjonalny i niestety zazwyczaj na granicy prawa, natomiast cel tego wszystkiego to nie było torturowanie dla torturowania czy sadystyczne spełnianie potrzeb jakichś tam amerykańskich agentów itd. To było uzyskanie informacji, które pozwolą nam zapobiec temu, czego nie wiedzieliśmy" - mówił Kwaśniewski. 
Kwaśniewski przyznał też, że w gronie ministrów w Białym Domu rozmawiał z prezydentem George'em W. Bushem o zakończeniu tej formy współpracy wywiadowczej. "Mówiliśmy, że ta współpraca powinna być zakończona z wielu względów, także ze względu na nasze bezpieczeństwo itd. (...) Ustaliliśmy, że ta współpraca w tym charakterze jest zakończona" - powiedział. 
Senat USA opublikował we wtorek streszczenie raportu, w którym ocenia, że program przesłuchań, jaki CIA prowadziła w walce z terroryzmem, był nie tylko niezwykle brutalny, ale też nieskuteczny, a torturowanie wykraczało daleko poza granice prawa.
W ujawnionym mającym 525 stron dokumencie, który jest streszczeniem liczącego ponad 6 tys. stron raportu, nie padają nazwy państw, które współpracowały z USA i zgodziły się mieć na swym terytorium tajne ośrodki CIA. Nazwy miejsc, w których przetrzymywani byli więźniowie, zakodowano kolorami - "zielone", "niebieskie" czy "czarne" miejsce zatrzymań. Utajnione pozostały też nazwiska agentów, którzy przeprowadzali brutalne przesłuchania.
Jak powiedział PAP ekspert Human Rights Watch John Sifton, znajdujące się w Polsce tajne więzienie CIA zostało oznaczone w raporcie Senatu o torturach CIA jako "miejsce niebieskie".
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kwaśniewski: nie było zgody na tortury
Komentarze (2)
B
baa
10 grudnia 2014, 18:19
Porażające! Alez zakłamanie!
R
Radujmysię
10 grudnia 2014, 14:43
Ciekawe, że przez długi czas twierdzono, że w naszym kraju nie było żadnych więzień CIA. I politycy lewicy z oburzeniem komentowali jakiekolwiek uwagi dotyczące tego problemu. Taka to już uczciwość owych polityków, zresztą cecha większości (ale nie wszystkich) polityków. Nie należy bezmyślnie wierzyć w to, co politycy mówią, sprawdzać ich słowa, stosować zasadę ograniczonego zaufania. Widać zresztą co myślą o obywatelach m.in. dzięki opublikowanym różnorakim taśmom. Rolę kontrolną winny pełnić wolne, niezależne media. U nas od pewnego czasu owe media kontrolują, ale tylko opozycję i zajmują się głoszeniem sukcesów (rzeczywistych i wydumanych) władzy.