Lekarzom Nadziei brakuje leków dla ubogich

"Dziennik Polski" / PAP / slo

Lekarzom Nadziei brakuje leków dla najuboższych, ale nadzór farmaceutyczny nie godzi się na zbiórkę nieprzeterminowanych medykamentów, których tony trafiają na śmietnik. Zdesperowani pacjenci zapowiadają akcję protestacyjną - informuje "Dziennik Polski".

Prezes SLN prof. Zbigniew Chłap już dwa lata temu opracował zasady akcji "Humanitarne Apteki Krakowa". Leki nieprzeterminowane, oddawane przez pacjentów do aptek komercyjnych, zamiast do utylizacji trafiałyby do Apteki Darów, gdzie doświadczeni farmaceuci dokonywaliby ich selekcji.

Pomysł poparły środowiska medyczne, a aptekarze wystąpili o zgodę na rozpoczęcie tej akcji do małopolskiego inspektora farmaceutycznego Józefa Łosia. Ten jednak uznał, że prowadzenie zbiórki byłoby niezgodne z przepisami, bo prawo farmaceutyczne nie zezwala na wtórny obrót lekami.

Resort zdrowia zdaje się mieć inne zdanie. Ponad dwa lata temu poseł PO Ireneusz Raś pytał o zbiórkę. Z odpowiedzi ówczesnego wiceministra Marka Twardowskiego wynika, że Akcja "Humanitarne Apteki Krakowa" jest zgodna z prawem. - Placówki, o których mowa, funkcjonują jako jednostki non-profit i realizują potrzeby ubogiej części społeczeństwa poprzez wydawanie darmowych leków, pochodzących ze zbiórek pomocy humanitarnej, a tego typu działalność nie jest obrotem produktami leczniczymi - argumentował.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Lekarzom Nadziei brakuje leków dla ubogich
Komentarze (2)
A
anonim
25 lipca 2011, 12:08
Kiedyż wzreszcie Polacy zmiotą z powierzchni ziemi zniewalający system biurokratyczny, wyzwolą tysiące od pracy urzędniczej do małej, własnej przedsiębiorczości lub do państwowego zajmowania się człowiekiem, pomocą człowiekowi, a nie troską o kartkę papieru i paragrafy? Nie można by tych ludzi przekierować do bardziej pożytecznej pracy - sadzenia drzew, ogrodnictwa, zazieleniania przestrzeni zurbaniowanych itd.?
E
ender
25 lipca 2011, 09:55
Pewnemu lobby to nie w smak: koncerny farmaceutyczne i firmy zajmujące sie utulizacją leków będą ciągle walczyły o mamonę. Dla nich człowiek to biznes, następne zera po przecinku na kontach prezesów. Uważam, że urzędników, którzy wydają tak krzywdzące decyzję wobec naturalnego, ludzikego "dobra wspólnego" powinno się bardzo mocno prześwietlić przy użyciu NIK i CBA. Czy prawo jest dla człowieka, czy człowiek jest dla prawa?